Baca - Śro Lut 03, 2016 10:28 pm Temat postu: To ja Baca i moje oczy :) L@@K poczytaj Napisalem juz pare tematow tu na forum i nie bede sie juz powtarzal jak to bylo z moimi przeszczepami ..jak jest dlaczego stalo sie tak a nie inaczej wszystko mozna poczytac w temacie http://forum.keratoconus.pl/viewtopic.php?t=988 jak szybko rozwinelo sie jak PLNY na okulary na bogato wyrzucalem .. dzis mija dopiero 3 lata od tego dnia gdy pan Smorawski z Lexum Warszawa powiedzial mi ..przeszczep lewego...i tak sie potoczylo... lewe 2013 maj, prawe 2015 pazdziernik.. wszystko prywatka w lexum Praga i Ostrawa kurde od czego zaczac....hmm jak sie zastanawiasz na przeszczepem, jak to ty decydujesz nie lekarze to nie jestes na niego gotowy albo go niepotrzebujesz..ale przyjdzie dzien kiedy stqiwrdzisz ze oddasz wszystko za wzrok... Co mi pomoglo .. ZONA najwierniejsza towarzyszka w chorobie od poczatku az po dzis RODzice--dziekuje im za pomoc logistyczna i rekowalenscencje TESCIOWA zlota kobieta.. reszta ludzi...raczej nie ogarnia sytuacji..i nie jest w stanie wyobrazic sobie jak sie widzi..ktos kiedys porownal mi to z zacma"pojdziesz i ci usuna" pasja, marzenia, dazenie do celu, nie uzalanie sie i nie obwinianie nikogo, zyc wmiare normalnie, radzic sobie, UDAWAC ZE WIDZE --to trzeba w sobie wygospodarowac jezeli chce sie zyc normalnie..wsparcie najblizszej rodziny, zrozumienie w chwilach slabych BARDZO WAZNE u mnie cale zycie samochady pasja polaczona z hobbym i praca--choc kiedys pracowalem zyby pracowac ..postanowilem to zmienic i w tym sie zatracic Wielka Brytania ---- 12 LAT pozwolilo mi naczyc sie dobrze jezyka, technicznego oraz codziennego, GBP pozwolily i pozwalaja leczyc sie prywatnie, spelniac marzenia, rozwijac sie..gdyby nie UK niebyloby mnie stac..poprostu Ciagle poczucie ze jescze mam tyle do zrobienie, tylko do poakazania, jeszcze nie moj czas, swiat o mnie uslyszy, ze mam cos waznego do zrobienia, jest jakis plan kogos w moim temacie..i spelnia sie naprwade wyjatkowo//obdarzajac mnie stozkiem zobaczylem TYLE rzeczy z innej perspektywy... dzis mam 16 szwow w prawym i wizyty co jakis czas na kontrole ...jest swietnie oko nie przeszkadza w nocy stabilizuje sie..pieknie lewe po przeszczepie dwa lata..beda okulary wkrotce ale narazie bez..jezdze autem, scigam sie, czytam ceny na polkach, gazete i pracuje z ludzmi wsrod ludzi i daje rade...ALE JESTEM RELAISTA i nie licze na powrot wzroku w 80% --moze max w 70 kiedys--zobaczymy ...itak jest swietnie... Mam 34 lata , 5 lat po slubie a znamy sie od dzieciaka  --i uwaga najwieksze marzenia.....BEDE MIAL SYNA --- koniec marca poczatek KWIETNIA---syn :
!!!!!!! boze jak sie cieszylem a kiedys przeklinalem w myslach tego co mi plan taki nakresli,,,oczy zepsute, dziecka niemamy, zawodowo bylo srednio, pelno pytan i brak odpowiedzi...ale jak to mowi moja zona dobrzy ludzie sa na swiecie nie od parady..badz dobrym szanuj innych a napewno napewno to co dzis wyglada beznadziejnie sie zmieni..dobre uczynki wracaja do ludzi, zle tez,. dzis moze nie mam sokolego wzroku..ale dziekuje bogowi bo w niego wierze i nie jest to los elf czy przeznaczenie...a i nie jestem jakims opetanym bogobojnym katolikiem/ nie potrzebuje ksiedza do spowiedzi ani budynku do rozmowy z nim... wiara pomaga ..mozna pogadac i posluchac mam piekne zycie...a bedzie jeszcze piekniejsze i niemam tu na mysli wogule zadnych materialnych dobr..mam dwoje oczu teraz jeszcze nie na maxa sprawnych..ale na tyle dobrych zeby matematyke kiedys wytlumaczyc synowi..nauczyc go jak byc dobrym czlowiekiem na tym swiecie..te oczy jak dar...Moja zona to najwspanialsza osoba na swiecie jaka znam ... emanuje dobrocia i zrozumieniem umie sluchac...kocham ja bardzo mam swoja zajawke samochdowa, taka tez prace .pracuje w malej angielskiej firmie tuningowej audi vw ..rs2 Urwuattro s1 s..klasyki..i gruby tuning https://www.youtube.com/watch?v=gpVaO_vy3C4 A i jestem realista i wiem ze kiedys stozek moze sie znow rozwinac barddziej pozdrawiam wszystkich i dziekuje zawsze za mile slowa...bede updatowal... pozdrawiam 
goha73 - Czw Lut 04, 2016 8:51 am wszystkiego dobrego super wpis aż się cieplej na serduchu zrobiło trzymam kciuki !!!!! GSR - Czw Lut 04, 2016 11:17 am Gratulacje!!! zyx - Czw Lut 04, 2016 1:47 pm Brawo. Taką postawą osiągnąłeś wiele dla siebie, ale tym wpisem dajesz też przykład i nadzieje innym. Stożek i motoryzacja - jak ja to rozumiem, i jak bardzo cieszy mnie ten wątek w Twoim wpisie. Pozdrawiam! glub - Czw Lut 04, 2016 2:24 pm Super napisane! Ja juz jestem na etapie ze chce tego przeszczepu bo oczy daja mi w kosc.. Na szczescie juz jestem po rozmowach z anestezjologiem w szpitalu na sierakowskiego wiec mam nadzieje ze predzej niz pozniej... Szkoda ze nie da sie przeszczepiac calych oczu jak w raporcie mniejszosci GSR - Czw Lut 04, 2016 4:16 pm Kiedys wkleilem takiego posta o tym ze w izraelu przeszczepiali rogowke ale nie usywali szwow tylko lasera to zgrzania jej. Cos mi sie wydaje ze jeszcze troche czasu a przeszczep odda widzenie prawie 100%. Raz jeszcze gratuluje MEG - Śro Lut 24, 2016 5:36 pm Szczęśliwego rozwiązania,70% to byłoby super,a przy prowadzeniu i ściganiu sie autem-toż to godne pozazdroszczenia!;-P,ale nie bardziej niz że Syn juz tak blisko:-) GLUB powodzenia Baca - Pią Maj 20, 2016 12:50 am czesc wszystkim...kurde minelo sporo czasu od odtatniej wizyty ale tez sporo sie dzialo..wsumie dzieje..dalej..wiadomosc najwazniejsza...przedstawiam Franka naszego synka ktory dopelnil nasze zycie i przy okazji przerocil troszke dogory nogami ..ray troszke tu zaniedbalem .. Frano ma juz prawie 7 tyg jest silny i zdrowy..
 [/URL]
kurde lekarz zawsze kaze stresu unikac...a ja od marca stres za stresem ..porod naturalny zony bez zadnych znieczulen -- JA JUZ PODZIEKUJE...i szacun dla wszystkich kobiet ktore rodzily naturalnie... W marcu mialem byc na wizycie w lexum..kontrolnej----ale opuscilem .. jednakze jutro jade do Moorfields London eye hospital ...rok temu bylem i wyznaczyli kolejna date .. opisze co i jak itd.. prawe oko po przeszczepie 7 miesiecy..widzenie bez zmian--nie przeszkadza w nocy ale szalu nie robi 
lewe oko 6 maja bylo 3 lata///jest dobrze-- beda okulary glub - Sob Lip 30, 2016 9:25 pm Hej Baca. jakie masz obecnie widzenie okiem tym, które było gorsze przed przeszczepem? Baca - Pią Wrz 09, 2016 11:01 pm tzn..prawe ?:) bylo gorsze przed przeszczepem..ale wciaz mam szwy ..wyciagaja za miesiac polowe ..a potem na poczatku 2017 kolejna polowe.. oko prawe czyli przeszczep z pazdziernikia 2015 widzi gorzej niz oko lewe przeszcze w maju 2013 ale i tak jestem zadowolony ..bo to nie koniec walki..sciagna szwy i zobaczymy jak sie ustabilizuje jak bedzie trzeba to udezam w soczewke fakijna chyba czy jakos tak..co wszczepiaja na 25 lat .. a jak U ciebie? dlugo niepisalem ale praca obowiazki syn mi dorasta ma juz 5 miesiecy hej glub - Sob Wrz 10, 2016 11:22 pm u mnie prawe właśnie bylo gorsze przed przeszczepem. teraz oczywiście jest lepsze od lewego [ale bez soczewki oczywiście] mam nadzieje ze prawe oko się ustabilizuje na poziomie minimum 60%. jak zejdzie opuchlizna z blizny czy jak się ten obwarzanek nazywa, to pomyślimy o jakiejś korekcji jeśli bedzie potrzebna. drugie oko nie wymaga przeszczepu na razie wiec nie ruszam. hiberix - Pon Wrz 12, 2016 12:57 pm soczewka fakijna nie jest dobrym rozwiazaniem w oku poprzeszczepowym,skraca czas przezycia przeszczepu,nie sa to moje dumania a opinia czlowieka ktory wykonuje przeszczepy i jest jednym z lepszych rzemieslnikow w PL carlos - Wto Wrz 13, 2016 5:53 pm w jaki sposób soczewka fakijna wpływa na rogówkę?? z tego co wiem to jedynie soczewka może byc za słaba z wiekiem w związku ze starzeniem się naszej soczewki. mnie lekarz powiedział że po zdjęciu szwów w przypadku regularnego astygmatyzmu albo laser albo soczewka fakijna - dodam ze ostatnio jak byłem na kontroli przeprowadzano operację dwóm pacjentom po przeszczepie i wstawiana soczewki fakijne - jeden na oba oka jedno po operacji drugie ze stożkiem - rokowania dobre. hiberix - Wto Wrz 13, 2016 6:10 pm jest wszczepiana przed rogowke i zdaniem doktora oslabia ja-tez bylem zdziwiony ta opinia tym bardziej ze wiem ze takowe zabiegi sie wykonuje,tak samo jak wszczepianie ringow po przeszczepie,duzo mowi sie o zaufaniu jakim pacjent powinien darzyc swojego lekarza ale w naszej chorobie co lekarz to czesto calkiem odmienna opinia i badz tutaj madry czlowieku Wojciech Sz. - Wto Wrz 13, 2016 7:50 pm U mnie kolega na uczelni (około 50 lat) miał przeszczep rogówki jakieś 20 lat temu z wszczepioną soczewką. Do dziś nic złego się nie dzieje. Ponadto, nosi jedynie okulary:o |
||||||
