Sandman - Pią Lut 12, 2016 2:38 pm Mija jakoś dwa lata po moim crossie epi-off i jestem świeżo po wizycie kontrolnej. Szczyt stożka jest obecnie wyraźnie niższy niż przed zabiegiem (co było dla mnie mega zaskoczeniem bo widzę znacznie gorzej). Na szczycie stożka, w miejscu gdzie się spłaszczył, powstała blizna (lekkie zmętnienie), która raczej nie wpływa na widzenie bo nie jest na środku rogówki. Natomiast rogówka uwypukliła się w górnej części co całościowo przypomina teraz trochę zwykły astygmatym regularny. Pogorszyło to mi znacznie widzenie skorygowane i nieskorygowane. Duże pogorszenie i rozdwojenie obrazu powstało jakoś kilka miesięcy temu więc z 1,5 roku po crossie. Więc konkluzja jest taka, że lekarz twierdzi, że mi się po crossie polepszyło (bo stożek nie tylko się zatrzymał, a nawet cofnął), a tak na prawdę widzę sporo gorzej hehe. Da się z tym widzeniem żyć ale najbardziej mnie wkurza, że taki czas po crossie rogówka nadal zmienia swój kształ jak się jej podoba przez co okulary zmieniam co kilka miesięcy:/ Mam mapki z okresu z przed CXL, miesiąc po zabiegu i z teraz jak chcecie to mogę je wrzucić. Drugie oko zatrzmało się samo na etapie astygmatyzmu regularnego (-1D), trochę się zmienia ale ani na plus ani na minus. |
||||||
