KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Stożek vs Pracodawca
Autor Wiadomość
stefanXX 

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 6
Wysłany: Czw Lip 25, 2013 1:56 pm   Stożek vs Pracodawca

Stożek zdiagnozowano u mnie jakieś 10 lat temu. W tym czasie wiele się zmieniło i od uczniaka, przeszedłem jakiś czas temu do zycia zawodowego. W międzyczasie stożek mocno się pogorszył i prawe oko wymaga drążenia. Wiem już z czym to się wiąże, a na liście przeszczepowej, z miesiąca na miesiąc przesuwam się coraz wyżej...
Pracuje w bardzo dynamicznej branży i mam na głowie wiele projektów, których przekazanie zajmuje raczej więcej czasu niż jeden dzień. I tutaj pojawia się problem. Z jednej strony chciałbym być fair w stosunku do pracodawcy i powiedzieć mu, że pewnego dnia do mnie zadzwonią, a później przez kilka miesięcy może mnie nie być w pracy. Z drugiej jednak strony w korporacjach liczą się cyferki i mam obawy, że jak ktoś się dowie, że ma pracownika w takiej sytuacji, że mu na L4 pójdzie na kilka miechów, to moja przygoda w firmie może skończyć się szybciej niż trafię na stół...

Przykre to, ale prawdziwe. Może tez mieliście albo macie taki dylemat? jak z niego wybrnąć? macie jakieś rozwiązanie?
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Czw Lip 25, 2013 4:33 pm   

Hej, lubię analizować takie sytuacje - pokuszę się, bo poniekąd też przez to przechodziłem...o sobie ewentualnie opiszę później...

Mam nadzieję, że spodziewasz się głównego stwierdzenia w odpowiedzi na twój problem, czyli: "to zależy :!: " :)
Najważniejszy w tym momencie jesteś Ty, czyli Twoje założenia co do przyszłości w firmie, branży - to czy widzisz przyszłość w firmie: rozwój, awans - czy to praca dorywcza, przejściowa, bo Twoje wykształcenie to inny kierunek... :?: zapomnij na chwilę o stożku - skup się na sobie, swoich pragnieniach i planach...
Potem jeśli stwierdzisz, że warto się poświęcić dla pracy w tej firmie - oceń co się w firmie dzieje z ludźmi przebywającymi na L4, najpierw Ci, którzy uciekają na krótkie zwolnienia, no chyba że masz od razu przykład osoby, która na L4 jest, była dłużej...
Jaki masz kontakt z przełożonym, co on może w firmie, czy nie musiałbyś uderzać gdzieś wyżej by dowiedzieć się co by było gdyby :?:
No i sprawa chyba najważniejsza - co czujesz, czy pracodawca Cię ceni, czy premiuje, chwali bardziej niż innych, specjalnie motywuje czy jedynie obserwuje Twoje poczynania, czy jest otwarty na propozycje czy jednak jest tradycjonalistą lub podejmuje kontrowersyjne decyzje... :?:

No a teraz pytania uzupełniające: ile wie pracodawca o Twoim schorzeniu :?: Czy wysyła Cię na badania okresowe zgodnie z kodeksem pracy :?:
Ile widzisz :?: Czy schorzenie przeszkadza Ci w pracy :?:

Wiele pytań... ale to nie taka prosta sprawa zwłaszcza jeśli jesteś mocno zaangażowany w firmie...

...odpisz :)
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
Baca


Rok wykrycia SR: 2012
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 143
Wysłany: Czw Lip 25, 2013 8:07 pm   

Nic nie mów, po przeszczepie to może wrócisz szybciej a może pózniej....
Ciagnij chorobowe bo przeszczep to powazna sprawa, na chwila obecną może jeszcze pewnie nie jestes świadomy jak bardzo poważna ...
Nie planuj, przy przeszczepie nic nie zaplanujesz, a dochodzenie do siebie może Ci zajać wiecej niz sadzisz...a pewnego dnia zorientujesz sie że jak bedziesz miał zdrowe oczy to cały świat stoi przed Toba i bedziesz pracował sobie tam gdzie bedziesz chciał
 
 
stefanXX 

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 6
Wysłany: Czw Lip 25, 2013 9:00 pm   

Ogólnie w firmie jest przyjazna atmosfera. Ludzie chodzą na operacje typu plastyka i nie ma ich po 3 miechy w pracy. Ale ten przypadek jest trochę inny, bo co innego jak coś planujesz i możesz kogoś wdrożyć przed operacją, a co innego jak cały czas musisz być w stanie gotowości i rzucić wszystko z dnia na dzień.
Ogólnie ciężka sytuacja. Bo z jednej strony wiem, że najwazniejszy dla mnie jestem ja, moje zdrowie i zabezpieczenie finansowe na L4. Z drugiej zaś chciałbym byc fair w stosunku do firmy, która mnie bardzo dobrze traktuje, jest perspektywiczna i daje mi sporo możliwości pod kazdym względem.

Jak W sobie z tym tematem poradziliście?
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Pią Lip 26, 2013 6:03 am   

Baca, z całym szacunkiem, ale pytanie/problem stefanXXa, jest zupełnie w innym tonie...
To nie obawa ile będzie poza firmą po przeszczepie tylko by go chcieli z powrotem i bynajmniej, jak domniemywam, na podobne stanowisko ?!
stefanXX, jak dla mnie jednak troszkę za mało danych by jasno sprecyzować co powinieneś zrobić - choćby ten fakt jak z tymi badaniami w twojej firmie, pamiętaj, że po 3 miechach na zwolnieniu w każdej legalnie działającej firmie musisz przejść badania dopuszczające Cię do pracy :!:
Jak wzrok odgrywa w twojej pracy rolę :?: co innego gdy ktoś jeździ służbowym autem, a co innego gdy siedzi w biurze przed kompem - rozumiem, że nie chcesz się z wszystkim zdradzić, ale w takim wypadku jednoznaczna podpowiedź jest niemożliwa.
Z tego co piszesz, z psychologicznego punktu widzenia, widać, że bardzo Ci zależy - oby firmie tak samo bardzo zależało na Tobie...
Mam na uwadze tylko fakt mojego ojca, który pod wpływem wypadku podczas pracy (złamanie nogi w 3 miejscach) :!: ...mając jeszcze umowę na czas określony - został skreślony po ustawowych 9 miesiącach, bo nie był w stanie wrócić do pracy. A firma przez niektórych postrzegana jeszcze jako państwowa...
Nikt nie zakładał, że złamanie to będzie się leczyć 1,5 roku - czy wiesz ile będziesz dochodzić do siebie po przeszczepie, przypadki są różne... komplikacje...tfuuuuu
Pewnie nie zakładasz 9 miesięcy, ale i tak będzie to spory odcinek czasu i jeśli prowadzisz ważne projekty firma na pewno będzie musiała zatrudnić na twoje miejsce kogoś innego o podobnych zdolnościach - a co jeśli okaże się choć ciut lepszy od Ciebie - a na takie zwolnienie pójdziesz nagle, nic nie mówiąc :?:
Mówiąc o tym wcześniej mógłbyś przygotować człowieka na zastępstwo - o ile jest wystarczająca ilość osób w firmie.
Musisz to jeszcze dobrze przemyśleć, ale skłaniałbym się pozostać fair w stosunku do firmy - firma może Ci to wynagrodzić, ale jeśli pójdziesz z buta na L4 to równie dobrze może się do Ciebie szybko obrócić.
...a tak w ogóle to firma wie coś o Twoim schorzeniu :?:
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: