KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Wymiana soczewki, usunięcie zaćmy posterydowej
Autor Wiadomość
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Sob Sty 29, 2011 4:50 pm   Wymiana soczewki, usunięcie zaćmy posterydowej

Witam
Mam pytanie czy ktoś z forumowiczów miał wymienianą soczewkę w wyniku jej zmętnienia i pojawienia się zaćmy po sterydowej po przeszczepie rogówki. Chodzi mi o wymianę soczewki metodą fakoemulsyfikacji z wszczepem soczewki pseudoakomodacyjnej RESTOR TORIC (oko laser w Warszawie robi takowe zabiegi) lub podobną metodą wymienianą soczewkę.
Nie wiem na ile to poprawiło by ostrość widzenia (po przeszczepie w tym momencie nie dowidzę tym okiem bez soczewki twardej jest porażka a w soczewce zaczynam widzieć tylko i wyłącznie do dali i mam zamglone widzenie), zaznaczam, ze ja dodatkowo mam niesamowicie silne aberacje po przeszczepie wywołane nieregularnym astygmatyzmem rogówki.
Chodzi mi głównie o to czy są "zadowalające" efekty po takim zabiegu. Możliwość korekcji okularowej ogólnie poprawa ostrości widzenia na poziomie większym niż palce dłoni z 30 cm.
Pytam ponieważ tyle co zwiedziłem różnych klinik i specjalistów i każdy twierdzi co innego, w najbliższym czasie wybieram się do oko laser na konsultacje, mam nadzieje, że czegoś sensownego się dowiem chciałem jednak zapytać czy ktoś miał takowy zabieg i jak to się ma w rzeczywistości a nie okulistycznej kalkulacji.
Pozdrawiam
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
michal 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 165
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Lut 01, 2011 6:26 pm   

Niedawno o tym rozmawiałem z Dobrowolski, twierdzi że soczewką można w znacznym stopniu skorygować widzenie. Odniosłem wrażenie że wykonywał takie zabiegi z dobrym skutkiem ale musiał byś sam dopytać bo moje pytania były typu gdyby, kiedyś, jak by co.
_________________
Moje wypowiedzi na forum są opisami własnych doświadczeń z SR.
Biorąc pod uwagę różnorodność rozwoju SR nie można ich bezpośrednio odnosić do siebie.
 
 
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Śro Lut 02, 2011 12:42 am   

Dzięki za info.
Gdy miałem mieć "korekcje" rogówki po przeszczepie laserem w Humana Medica Omeda w Białymstoku okazało się, że się tego zabiegu nie podejmą i twierdzili, że wymiana soczewki dala by bardzo dobre efekty tylko,że wtedy byłem nastawiony na całkiem inny zabieg (korekcje laserem) i nie drążyłem tematu wymiany soczewki bo inny lekarz twierdził znowu, że nie mam az tak dużej zaćmy posterydowej, żeby było widać efekt po wymianie soczewki. Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Nie dość, że każdy z SR musi się "leczyć" prywatnie (państwowo to byśmy chodzili z białymi laskami) to jeszcze co lekarz to inna opinia.
W każdym razie dzięki za info. Może w tym miesiącu uda mi się dotrzeć na badania do oko laser w wawie i tam się czegoś dowiem :roll:
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
michal 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 165
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Śro Lut 02, 2011 8:58 pm   

Jak coś się więcej dowiesz to daj znać
_________________
Moje wypowiedzi na forum są opisami własnych doświadczeń z SR.
Biorąc pod uwagę różnorodność rozwoju SR nie można ich bezpośrednio odnosić do siebie.
 
 
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 11:18 pm   

Byłem na konsultacji. Nie wygląda to zbyt ciekawie w moim przypadku bynajmniej. Mam zaćmę po sterydową, która będzie postępowała. Ogólnie to muszę się zgłosić do prof. Szaflika bo tylko on jest w stanie podjąć decyzje czy są w stanie "grzebać" w tym oku (oko po przeszczepie). Wymiana soczewki (o ile by nastąpiła) poprawiła by "widzenie" tylko nikt nie jest w stanie powiedzieć na ile, jedno się dowiedziałem, że nie ma możliwości skorygowania astygmatyzmy nieregularnego rogówkowego (pooperacyjnego po przeszczepie) soczewką wewnątrz gałkową. Jednym słowem nie ma co liczyć na hura optymistyczne wizje widzenia tym okiem bez korekcji soczewką twardą. Więc sam już nie wiem co o tym myśleć i co robić bo pieniądze nie są małe. Niestety w tym stanie w jakim jest aktualnie moje oko nawet dobór soczewki twardej jest problematyczny bo mam zaćmę, która uniemożliwia dobranie w miarę sensownej soczewki twardej w której bym widział dobrze i jakoś zaczął funkcjonować, ostatnimi czasy przeżywam hard core z oczami :(
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
wojgp 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 149
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 2:07 pm   

Proponuję, abyś spróbował jeszcze skonsultowac z prof. Wylęgałą w Szpitalu Kolejowym w Katowicach lub prywatnie w Bielsku Białej. Niestety prywatnie ma dość odległe terminy.
 
 
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Wto Lis 19, 2013 8:56 pm   

Witam po dłuższej nieobecności.
Jestem po zabiegu fakoemulsyfikacji – usunięcie zaćmy z wszczepem soczewki zwijalnej wieloogniskowej M+ TORYCZNEJ.
Zabieg miałem robiony prze dr Jaworskiego w Świętochłowicach w znieczuleniu miejscowym, trwał około 30 minut.
Efekty ...jak dla mnie bardzo dobre. Oko jest po przeszczepie i (2006 roku) i mam dość duży astygmatyzm nieregularny, przed zabiegiem wszczepienia soczewki nie widziałem praktycznie nic, palce dłoni z 30-40 cm mi się już rozmywały, tydzień po zabiegu czytałem 6 rząd na tablicy, fakt że mam astygmatyzm i to troszkę zniekształca cyferki (efekt ducha) ale jest póki co dobrze :) .
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
Sysiek 

Rok wykrycia SR: 1993
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 45
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: Śro Lis 20, 2013 9:58 am   

Witaj Max, cieszę się bardzo, że zabieg przyniósł bardzo dobre efekty. Też mam problem z tym okiem po przeszczepie, co prawda koryguję widzenie soczewką ClearKone, ale jakoś nie mogę oka przyzwyczaić do niej (co by dłużej nosić) i tak w zasadzie działam tylko na oku ze stożkiem używając soczewki twardej. Podobnie jak Ty widziałeś przed zabiegiem, tym okiem po przeszczepie widzę rozmazane palce dłoni z odległości 30 cm (w soczewce jest o wiele lepiej – ale czytam tylko 3 linijki w niej). Mam pytanko czy to już jest powiedzmy ostateczny efekt tego zabiegu jeśli chodzi o widzenie czy jeszcze ma się widzenie poprawić? Czy to widzenie da się jeszcze jakoś korygować okularami czy soczewkami? Jak ten zabieg wyglądał, i czy do tego zabiegu są jakieś wskazania bądź przeciwwskazania?
Pozdrawiam Krzysiek
 
 
 
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Śro Lis 20, 2013 1:55 pm   

Sysiek napisał/a:
Witaj Max, cieszę się bardzo, że zabieg przyniósł bardzo dobre efekty. Też mam problem z tym okiem po przeszczepie, co prawda koryguję widzenie soczewką ClearKone, ale jakoś nie mogę oka przyzwyczaić do niej (co by dłużej nosić) i tak w zasadzie działam tylko na oku ze stożkiem używając soczewki twardej. Podobnie jak Ty widziałeś przed zabiegiem, tym okiem po przeszczepie widzę rozmazane palce dłoni z odległości 30 cm (w soczewce jest o wiele lepiej – ale czytam tylko 3 linijki w niej). Mam pytanko czy to już jest powiedzmy ostateczny efekt tego zabiegu jeśli chodzi o widzenie czy jeszcze ma się widzenie poprawić? Czy to widzenie da się jeszcze jakoś korygować okularami czy soczewkami? Jak ten zabieg wyglądał, i czy do tego zabiegu są jakieś wskazania bądź przeciwwskazania?
Pozdrawiam Krzysiek


Witaj Krzysiek
Teoretycznie widzenie ma się jeszcze poprawić, naruszona jest konstrukcja rogówki po przez cięcie i wszystko się stabilizuje. Pytanie tylko czy zniekształcenie rogówki się w dobrą stronę ukierunkuje bo tak jak pisałem mam astygmatyzm nieregularny ale głównie wywołany przeszczepem. Dr Jaworski stwierdził, że po 6 miesiącach mogę poddać się zabiegowi wygładzenia rogówki laserem z wave frontem metodą PRK. Dwóch lekarzy byłoby w stanie to zrobić o ile się tego podejmą (bo specyficznie mam zjechaną tą rogówkę po przeszczepie -duże nieregularne zniekształcenia). Będę o tym myślał za pół roku.
Co korekcji okularowej to jest niestety nie wykonalna :cry: . Soczewką można byłoby próbować ale to też dość skomplikowane sama soczewka byłaby skomplikowana. Wiec pozostaje mi czekać na pełne wygojenie i laser, który wygładził by rogówkę i spowodował widzenie na praktycznie 100% poziomie ..bynajmniej w teorii.
Sam zabieg de facto wygląda tak samo jak każda operacja zaćmy metodą fakoemulsyfikacji ...znieczulenie miejscowe kroplami, nacięcie (u mnie było robione nacięcie na skraju twardówki i rogówki ze względu na blizny i przeszczep rogówki) 2,4 mm usunięcie starej zmętniałej soczewki ultradźwiękami, wprowadzenie nowej (ta moja to soczewka wielogoniskowa toryczna m plus robiona na zamówienie w Niemczech). Po jej umiejscowieniu, założono opatrunek, posiedziałem 30 minut i wypuszczono mnie na "wolność" następnego dnia kontrola. Kropie krople tobradex, acular, vigamox, i sztuczne łzy i to w sumie tyle.
Samo przygotowanie a raczej pomiar długości gałki ocznej i dobranie soczewki które miałem w lipcu wygląda następująco. Przez 2-3 tygodnie przed badaniem nie mogłem nosić na tym oku soczewki twardej, pojechałem do świętochłowic, tam dr dokonał pomiarów i doboru parametrów soczewki. a zabieg miałem 28 października. 6 tyg.czeka się na soczewkę.
Każdy jest oczywiście inny i ma inna tą nieszczęsną rogówkę i stożek więc w Twoim przypadku mogłoby być inaczej w sensie samej soczewki i jej rodzaju. Musiałbyś skonsultować na wizycie u dr Jaworskiego.
Ciężko mi się wypowiedzieć co do przeciwwskazań ...wszystko określa lekarz po badaniach oka. U mnie zmieniło to bardzo dużo w widzeniu. Jakby nie tak duży astygmatyzm po przeszczepie to widziałbym wręcz idealnie.
Pozdrawiam
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
Sysiek 

Rok wykrycia SR: 1993
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 45
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 8:44 am   

Wielkie dzięki Max za szczegółowe info, fajnie że widzenie ma się jeszcze poprawić, czego oczywiście Ci życzę. A i widzę, że plan działania masz już przygotowany na dalszą poprawę widzenia. Ja co prawda nie mam żadnej zaćmy, co do rogówki czy też jej nieregularnego kształtu, jakiś blizn też nikt nic nie mówił, tylko że pięknie ładnie, natomiast co do widzenia nikt nie potrafi wskazać przyczyny tak fatalnego widzenia.
Co do korekcji okularami tak też myślałem, że raczej odpada po takim zabiegu, a soczewki cóż fajnie byłoby się od nich uwolnić. Mam nadzieję, że Tobie się to uda i teoria nie będzie tylko teorią :lol:
Mam pytanie co do soczewki czy bardzo była zmętniała, a ta nowa powiedzmy na jak długo będzie czy nie trzeba będzie kiedyś jej wymieniać?
Co do inności każdego a raczej rogówki/stożka to się zgadza, każdy przypadek indywidualny. Na razie póki co ja jakoś funkcjonuje praktycznie na jednym oku z tym stożkiem i soczewką twarda, która dużo pomaga, ale kiedyś coś trzeba będzie zrobić z tym po przeszczepie co by odciążyć to stożkowe. Co prawda w domu na kilka godzin zakładam ClearKona na to po przeszczepie, ale za bardzo przeszkadza mi nakładanie się dwóch obrazów z każdego oka.
Pozdrawiam
 
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 11:56 am   

Nie musisz usuwac swojej wlasnej soczewki (jesli nei masz zacmy), mozesz wszczepic soczewke fakijna. Popytaj u lekarza czy by Ci to pomoglo
 
 
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Pią Lis 22, 2013 12:40 pm   

Sysiek napisał/a:

Mam pytanie co do soczewki czy bardzo była zmętniała, a ta nowa powiedzmy na jak długo będzie czy nie trzeba będzie kiedyś jej wymieniać?
Co prawda w domu na kilka godzin zakładam ClearKona na to po przeszczepie, ale za bardzo przeszkadza mi nakładanie się dwóch obrazów z każdego oka.
Pozdrawiam


Witaj
No ja miałem zaćmę posterydową po przeszczepie rogówki i soczewka była zmętniała, czy bardzo nie wiem w każdym razie tak jak Ci pisałem nie funkcjonowało mi praktycznie te oko a teraz spokojnie jestem w stanie funkcjonować na nim.
Ta soczewka jest już na stałe nie ma potrzeby jej wymieniać.

Tak jak pisał przedmówca Kaczor musisz zapytać lekarza co można zrobić by widzenie było lepsze.
"Soczewkami fakijnymi można korygować krótkowzroczność, w zakresie od minus sześciu do minus dwudziestu pięciu dioptrii, i nadwzroczność, w zakresie od plus czterech do plus ośmiu dioptrii. Soczewkami fakijnymi torycznymi można też korygować astygmatyzm towarzyszący wymienionym wadom" na pewno zmniejszają w jakimś stopniu astygmatyzm ale regularny a nie nieregularny tak jak to jest w przypadku nas po przeszczepie gdy mamy astygmatyzm nieregularny
Jedyna opcja to udać się na konsultacje i sądzę, ze lekarz coś podpowie w temacie poprawy wizji.
Pozdrawiam Konrad
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
Sysiek 

Rok wykrycia SR: 1993
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 45
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: Wto Lis 26, 2013 8:11 am   

Dzięki wielkie Panowie za informacje i porady, niebawem wybieram się na wizytę kontrolną, więc na pewno popytam okulisty czy ewentualne doszczepianie soczewki w moim przypadku da jakiś efekt – pozytywny rzecz jasna.
Pozdrawiam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: