Miękkie do stożka dostaniesz również u optometrysty w Brzegu Bartosz Tomczak, ma z 2 lub 3 firm, dobierałem na oko z mniejszym stożkiem jakieś 4m-ce temu. Polecam
KACZOR
Skąd Ty taki mądry jesteś? Chciałem Ci podziękować, za rady z ubiegłego roku i przeprosić za moje opory... Byłem wczoraj w Katowicach i robimy cross linking na razie na jednym oku, na którym jest progres stożka ryboflawiną izotoniczną (czy to to samo, co ryboflawina TE?). Twoje opinie trzymają mnie na duchu, bo inne lektury internetowe napawają mnie grozą (pogorszenie widzenia po zabiegu). Nie wiem jak dług po zabiegu nie będę mógł nosić soczewki hybrydowej? Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję Ci za uparte optowanie za crossem.
_________________ Harry Potter
bugi
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 74
Wysłany: Nie Sty 11, 2015 11:54 am
harry-potter - jak dotarłeś do prof. Wylęgały. Czy prof. przyjmuje w poradni okulistycznej w Szpitalu Kolejowym w Katowicach? Czy prowadzi też jakiś prywatny gabinet?
_________________ Piłem w Spale, spałem w Pile i to jak na razie tyle...
MEG
Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 77 Skąd: wielkopolska
Wysłany: Nie Sty 11, 2015 6:58 pm
Hej, w Katowicach Cię nie umówią do Wylęgały,przejdziesz jedynie przez Jego zespół,a gabinet masz w Bielsko-Białej-prywatny,w wyszukiwarce znajdziesz namiary
synthman80
Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Maj 2014 Posty: 85 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Sty 12, 2015 2:09 pm
MEG napisał/a:
Hej, w Katowicach Cię nie mówią do Wylęgały,przejdziesz jedynie przez Jego zespół,a gabinet masz w Bielsko-Białej-prywatny,w wyszukiwarce znajdziesz namiary
Wydaje mi się że dr Wylęgała już nie przyjmuje w Bielsku. Przyjmuje natomiast Pani dr Kaczor. Nie byłem u niej ale słyszałem też dobre opinie.
KACZOR
.. Byłem wczoraj w Katowicach i robimy cross linking.
Czyli jednak..., ja chodze po soczewki do p.Ścibiora, bardzo dobrze dobiera soczewki, jest możliwość dobrania soczewek na miejscu, ponieważ posiada kilka par od ręki.
Wracając do tematu który wałkowaliście.. On też nie poleca tego zabiegu z ryboflawiną. Dobieram u niego soczewki od 10lat i na podstawie rozwoju stożka przez ten czas i grubości rogówki powiedział żeby lepiej nie ryzykować. Wspomniał o ludziach młodych, u których stożek pojawia się nagle i szybko postępuje - wtedy przed przeszczepem namawia się delikwenta na coś takiego bo wiadomo ze rogówka i tak trafi pod skalpel.
Twierdzi że dawka promieni UV jest bardzo duża, że nie do końca to jest udokumentowana sprawa, bo nie da się cofnąć czasu i powiedzieć czy pacjent miałby regres czy nie. Z tego co napisałeś wynika ze optometryści na których trafiliśmy raczej odradzają wykonania zabiegu... Na zabieg namawiają okuliści... zwłaszcza ci którzy mają maszne do tego..?
Czyli jednak...,
Ano sam nie jestem do końca przekonany, ale skoro stożek postępuje, rogówka jest coraz cieńsza, więc co mam robić... na lewym oku na razie postępu stożka nie ma. Na prawym jest... Mam studenta co miał robionego crossa... był teraz u kontroli (rok po zabiegu) i po badaniu otrzymał wiadomość, że po zabiegu "stożek się mu wypłaszczył"... Jeśli tak młodym ludziom robią crossa, to czego ja mam się bać...
Wysłany: Nie Paź 11, 2015 4:20 pm racja,Kaczor ma racje.W szpitalu kolejowym maja dziwne proce
kaczor napisał/a:
harry-potter napisał/a:
Oj tam oj tam. No więc zapytałem jeszcze jednego okulistę, tym razem młodego (żeby nie było ze tylko Habelę i Wylęgałę pytałem) - też mi powiedziała, że się nie kwalifikuję na cross linking. W końcu zdaniem wynalazcy tej metody prof. Farhada Hafeziego u mnie nie ma wskazania na crossa. No i kogo jeszcze mam pytać? Anonimowych forumowiczów?
Hafezi nie wynalazl tej metody to raz,dwa pytales o opinie dostales odpowiedz,zrobisz z nia co zechcesz.
CXL w okulistyce wymyslili,przebadali i zastosowali Niemcy z Politechniki w Dreznie Eberhard Spoerl,Wollensack i inni.
reszta tylko skopiowala przy czym Wlosi sporo zrobili w tej dziedzinie przede wszystkim uniwersytet w Sienie.
Pewnie sa jakies przeciwskazania do zabiegu o ktorym mowisz lekarzom a nam nie stad roznica opinii.
Ewentualnie czekaja az ci sie pogorszy
W Szpitalu Kolejowym w K.maja dziwne procedury.Po badaniach każą czekac na progres.Jeśli nastąpi,a oko ich zdaniem kwalifikuje sie do crossa-to robią.My nie czekalismy na progres.Zrobilismy w W-wie,TE....bo grubosc rogowki była juz poniżej 400.Po 4 latach nie ma progresu.O jakich przeciwskazaniach mówili Ci lekarze?
Dynia
Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015 Posty: 408 Skąd: Polska
Wysłany: Nie Paź 11, 2015 4:47 pm
Mnie tak zwodzili w Warszawie 2 lata, że niby obserwować tylko. Byleby kasa za ciągłe wizyty była. Rogówka miała grubość 475 dwa lata temu, teraz ma 380 a oni dalej nie widzą problemu i każą czekać. Dlatego wku ... się i pojechałam do Czech, a tam stał się cud: po JEDNEJ WIZYCIE natychmiast skierowali mnie na ringi i crossa. WTF?!
ptaszeek
Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 189
Wysłany: Nie Paź 11, 2015 8:05 pm
joannakowalik11 napisał/a:
O ile poprawi widocznosc,opcjonalnie,ring ?
to indywidualna kwestia
jednemu da 0
drugiemu da 50%
trzeciemu da 70%
a innemu 100%
Dynia
Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015 Posty: 408 Skąd: Polska
Wysłany: Nie Paź 11, 2015 8:07 pm
To sprawa indywidualna - tak powiedział dr Studenny u 95% przypadków jest poprawa u reszty jest to samo. Napewno nie będzie gorzej. Na forum są wpisy że u niektórych poprawa jest natychmiastowa, inni czekają kilka miesięcy na stabilizację wzroku. Jedni piszą że widzą lepiej o 3 rzędy, inni że widzą wszystko. Zrobię wszystko żeby nie mieć przeszczepu, nie mam kompletnie zaufania do polskich lekarzy. Już nie...
[ Dodano: Nie Paź 11, 2015 8:09 pm ]
Właśnie ptaszeek niech się wypowie ile się jemu poprawiło, ja się wypowiem po zabiegu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach