KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Cross-Linking TE(transepitelialny; bez usunięcia nablonka)
Autor Wiadomość
tomek87krknh 

Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 14 Mar 2015
Posty: 3
Wysłany: Sob Mar 14, 2015 12:51 am   

siema wszystkim . ja w srode 18 marca 2015 roku w warszawie u doktora Szymanka właśnie w gabinecie będe miał cross linking robiony stożek w 3 fazie ostatni dzwonek na crossa . napisze wam jak po zabiegu itd itp , chciałem jeszcze wiedzieć jesli ktoś może o przypadkach wyzdrowienia po zabiegu cross linkingu . bo coś w necie mało na ten temat jest
_________________
polson nh
 
 
AdamSiedlce 

Rok wykrycia SR: 2015
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 67
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob Mar 14, 2015 1:00 am   

Żadnych wyzdrowien brak o ile mi wiadomo możesz najwyżej zatrzymać postęp choroby. Tez miałem zabieg u Szymanka miesiąc temu o efektach wole nie mówić żeby kogoś nie zniechęcić. Narazie czekam aż będzie tak jak było
_________________
Zanim zgine chce czuć ze żyje
 
 
malek 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 51
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 17, 2015 8:28 pm   

Hm... dawno tu nie zaglądałem. Za tydzień będę miał Crosslinking bez usunięcia nabłonka u Szymanka.

Generalnie nie miałem obaw, ale teraz jak zacząłem czytać opinie to trochę mnie strach obleciał. Za tydzień robię "lepsze" oko, a na drugie, gorsze miałem już Crossa w 2008 roku, ale jeszcze w na Grzybowskiej w OKO-Laser. Wtedy nie było żadnych komplikacji - mam nadzieję, że teraz będzie ok. Odkładałem w sumie zabieg, bo widzenie nie jest najgorsze, ale ostatnio podobno stożek w tym oku trochę urósł.


AdamSiedlce - a jak u Ciebie widzenie?
 
 
 
AdiK 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 39
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro Lis 25, 2015 12:54 pm   

tomek87krknh napisał/a:
chciałem jeszcze wiedzieć jeśli ktoś może o przypadkach wyzdrowienia po zabiegu cross linkingu .


Zdaniem cross linkingu jest sieciowanie włókien kolagenowych - zmiana właściwości mechanicznych rogówki mającej na celu zablokowanie lub znaczne opóźnienie progresu stożka.

To nie jest zabieg mający na celu wyzdrowienie.... Oczywiście możesz znaleźć wszystko w sieci...
Kiedyś znalazłem opis srossa w którym podczas zabiegu choremu wyjmowano oko ....

Taki właśnie jest internet wszystko tam znajdziesz;-p

Ja robiłem crossa z usunięciem nabłonka...

[ Dodano: Śro Lis 25, 2015 1:00 pm ]
[quote="Romano"]Miałem zabieg u Szymanka 7.01.2015 obydwoje oczu na raz.


Do Szymanka raczej bym nie poszedł.... Z reszta słyszałem już kilka raz ,że robi zabieg na 2 oczach jednocześnie... W normalnych klinikach z prawdziwymi fachowcami to nie do pomyślenia.

Każdy specjalista chorób oczy wie nie tylko w chorobach stożka ,że zabieg na 2 oczach jednocześnie to mega nieprofesjonalne...

Wiadomo kasa ...Ale gdzie podstawowa wiedza? Gdzie świadomość zagrożeń przy zabiegu jednocześnie na dwóch oczach.... Każdy zabieg to ryzyko warto je minimalizować nie grać zdrowiem pacjenta na maxa...

Szaleństwo...
 
 
malek 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 51
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 28, 2015 9:40 am   

A ja już po zabiegu. Widzenie bez zmian, więc póki co jest ok.
 
 
 
AdiK 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 39
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Sty 19, 2016 5:46 pm   

I jak teraz nadal oki?

Ja robiłem w grudniu raz lepiej raz gorzej czasem mnie to martwi...Nie wiem czy to normalne..

Ps po jakiem czasie wróciliście do twardzieli po crrosie?
 
 
malek 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 51
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 29, 2016 1:51 pm   

Tak, u mnie dalej bez zmian - jak przed zabiegiem. Szkła zacząłem nosić zgodnie z zaleceniami lekarza, czyli 5 tygodni po zabiegu.
 
 
 
Boaedon 

Rok wykrycia SR: 1993
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 19, 2017 5:56 pm   

Ja miałem dzisiaj u prof. Liberek.

Generalnie widzę podobnie jak przed, zobaczymy co będzie dalej. W każdym razie światłowstrętu nie mam. Tęsknię już do soczewek a tu kilka tygodni przerwy będzie ;(.

Sam zabieg wedle jakiejś nowej procedury: 25 minut kroplenia witamina i 10 minut naświetlania UV samego środka rogówki (tzn. dość małe pole).
Przed zabiegiem tabletka na uspokojenie i przeciwbólowa, nakraplnie oka kroplami zwężającymi źrenicę i znieczuleniem. na koniec antybiotyk i zaklejenie oka na godzinkę.

Teraz kilka dni kroplenia 4 razy dziennie antybiotyk i sztuczne łzy.
_________________
Per aspera ad astra
 
 
 
Haugen

Rok wykrycia SR: 2019
Dołączył: 03 Lis 2019
Posty: 2
Wysłany: Czw Mar 04, 2021 11:00 am   

Hej, ja miałem cross przeznabłonkowy, ogólnie szału niby nie ma, ale u mnie jak narazie stożek się zatrzymał, po pół roku od zabiegu czytam o jedną linijkę więcej niż przed zabiegiem oraz o wiele lepiej widzę w słoneczne dni. Moim jedynym problemem który został są problemy z wielokrotnym widzeniem w nocy. Szukam informacji i pomocy czy da się to jakoś usunąć bądź zminimalizować. Sam fakt że dobrze radzę sobie bez korekcji zniechęca mnie i lekarza do stosowania u mnie twardych soczewek. Natomiast z racji wykonywanego zawodu w transporcie muszę mieć dość dobre widzenie, a problem mam właśnie w nocy. I tu pytanie, czy ktoś wie jak temu zaradzić ? Jesli stożek mi się ustabilizuje to mogę się zastanowić nad soczewkami fakijnymi, tylko czy one będą w stanie zaradzić mojemu problemowi. Szukam pomocy bo jestem dość młody 22 lata. Proszę o odpowiedź jeśli jest ktoś dobrze obeznany. Posiadam swoje mapy rogówek i dane odnośnie wad które mi powychodziły pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: