Ja mam kat. A,B,C - za każdym razem (a każde prawko robiłem osobno), gdy lekarz pytał o oczy - padało pytanie: czy noszę okulary - odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nie noszę
Co do jazdy bez soczewek? Tutaj chyba nie ma co się zastanawiać - nie możemy w dany dzień ich nosić - nie jeździmy. Bardzo rzadko zdarza mi się jechać motocyklem na jednej soczewce.
A co do prawka - po to wprowadzą terminowe, by co określony czas były ponawiane badania. Moim zdaniem słuszna sprawa.
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 03, 2015 10:44 am
Maxx to musisz widziec bez soczewek lepiej ode mnie.
Wystepuje u Ciebie swiatlowstret? Bo jak mnie dopada to nawet blenda w szoju nie po aga i ciezko mi sie jezdzi
Blenda obowiązkowa Światłowstręt mam, ale lubie pojeździć bez blendy. Jakoś tak bliżej świata.
Dziś cały dzień po mieście na rowerze na jednej soczewce. Było całkiem ok, ale wiadomo - jest dyskomfort. Coś mi się w sumie dzieje z okiem, że przestaje tolerować mi soczewkę :/ Może przez to, że czasami zasypiam w twardzielach.
Ja w nocy nie śmigam w dzień w jednej soczewce ale wkurza mnie efekt ducha na szczęście lekki nocą to już jak w lunaparku ....Idę na xlinking może co pomoże....
Kolego maxx też miał czas ,że w soczewach nie mogłem wytrzymać pomogło...nie zasypiania z nimi ;-p teraz na noc zawsze je ściągam pilnuje by nie zasnąć w nich i już jest oki....
AdiK, mówisz jak jest Jak nie przysnę w soczewce, to jest długi czas ok. Przysne z 2x w tygodniu po pracy i już później kilka dni odczuwam to na oku :/
[quote="ania_kielce"]robiłam prawko 1,5 roku temu i badania bez problemu, też ostatniego rzędu nie widziałam albo i dwóch ale nie czepiał się, mam wpisane w prawku że jazda w soczewkach,
bezterminowo
Czy odczytanie tylko 6 rzędów dyskwalifikuje?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach