KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Co zrobic gdy soczewki sie pomylą?
Autor Wiadomość
Zen 
Administrator

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 18
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 9:52 pm   Co zrobic gdy soczewki sie pomylą?

Nie było mnie tu troche i widze że jest cisza. No ja teraz mam problem bo prawdopodobnie zamieniłem soczewki. Jednak nie jestem pewny bo narazie testuje je na lewym oku (prawe cholernie mnie piecze i żadnej nie moge sobie włorzyć). Wkładałem raz jedna raz druga i widze tek samo słabo. To bardzo dziwne bo jak mam obie soczewki włozone to widze dość dobrze. Nie miałem tego problemu wczesniej. Macie moze jakąś rade na to ? Jak wy sobie z tym radzicie?
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Nie Wrz 04, 2005 9:51 pm   

no ja poprzednie soczewki myliłam dość często, ale widziałam od razu różnicę ponieważ jedna była mocniejsza od drugiej i to dość dużo.
więc jak założyłam odwrotnie to tym lepszym okiem widziałam zamazany obraz bo soczewka miala za dużą moc.

odkąd mam new soczewki nie mylę się bo staram się skupiać nad trym co robię a przedtem robiłam to mechanicznie.
_________________
 
 
Zen 
Administrator

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 18
Skąd: Pabianice
Wysłany: Wto Wrz 06, 2005 8:44 pm   

No ja teraz juz też rozpoznaje między innymi po grubosci szkła bo lewe mam troszeczke grubsze i bardziej wygięte. Miałem problem ponieważalergia mnie złapała i nie tolerowałem żadnej soczewki.
Nie ma nic gorszego jak alergia plus sztywne soczewki.
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Śro Wrz 07, 2005 7:51 pm   

nie ma nic gorszego niż soczewki twarde w naszych pięknych oczętach
_________________
 
 
Zen 
Administrator

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 18
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw Wrz 08, 2005 11:26 am   

Piekne były kiedyś(|przynajmniej u mnie) teraz to wygladaja jak przepite:D. Ten kto nie wie o co chodzi i widzi człowieka który łzawi i do tego ma przekrwione oczy mysli sobie że to jakis ćpun. Dlatego ja juz bez okularów nigdzie sie nie ruszam(tylko głupio zimą chodzić w okularach przeciwsłonecznych).
 
 
zitek

Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 3
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 9:24 pm   

no właśnie ... przepite oczy... skąd ja to znam, teksty w stylu: "Hej, paliłeś ty dzisiaj coś ???" hehe ... zgroza :)
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 28, 2006 12:38 am   

w teatrze [pracuje jako realizator dźwięku] pewien aktor usilnie mnie przekonywał żebym przestal nosic soczewki bo wyglądam jakbym pił, ćpał itepe.
a w tym roku kot mojego znajomego straznie mi się przypatrywał ale głaskać już się nie dawał, prychał. chyba mu się moje oczy nie podobały.
 
 
q-12 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 7
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 8:18 am   

zitek napisał/a:
no właśnie ... przepite oczy... skąd ja to znam, teksty w stylu: "Hej, paliłeś ty dzisiaj coś ???" hehe ... zgroza :)


dokładnie : ))

co do tematu to: jak zalozylem odwrotnie to bylo wrazenie nacisku na oczy
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 12:26 pm   

mam tak pokićkane stożki że moich soczewek się nie da pomylić :) tzn jak założyłem odwrotnie to guzik widziałem.
Teraz mam kolejny podkład- tym razem pod lewe- ludzie mi nie wierzą że noszę 4 soczewki.
Generalnie jak zobaczyłem wykresy to się za głowę złapałem- kiedy będzie technologia przeszczepu oczu- to chyba lepsze niż rogówek :D
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 10:33 am   

Jak wyglądają te podkłady? To jest "doczepione" do soczewki?
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 11:43 am   

najpierw zakładasz miękkie soczewki a na nie zakładasz twardziele

nic przyjemnego, ja tak wytrzymałam tydzień po czym zmieniłam lekarza i soczewki i wszystko gra :)
_________________
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 3:48 pm   

Ania- wiesz nic przyjemnego to soczewka opierająca się na stożku, dlatego w moim przypadku podkład to konieczność.
lekarze jak widzą moje stożki to kiwają głowami...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: