KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
prof. Massimo Lombardi i jego operacje
Autor Wiadomość
kamil83 

Rok wykrycia SR: 2000
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 6
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 2:42 pm   

Dalej trenuje MMA i silke ale zdaje sobie sprawę ze muszę uważać i ćwicze tylko amatorsko. Wczoraj byłem na badaniach u Lombardiego i mój zwrok na obydwa oczy to 24/20 więc bdb. Rozmawiałem z doktorem odnośnie forum i czy są zainteresowani Polacy ta metoda leczenia. Powiedziałem ze są tylko ze ta cena 10 tys. euro to zbyt wiele dla przecietnego Polaka. Lombardi powiedział ze jest elastyczny i jak bedzie wiecej chętnych którzy by sie dogadali i przyjechali razem to może być zniżka. Więc życzę powodzenia
 
 
 
Keratoandrzej

Rok wykrycia SR: 2008
Dołączył: 05 Gru 2011
Posty: 6
Wysłany: Śro Paź 24, 2012 4:35 pm   

kamil powiedz mi czy metody lombardiego sa skuteczne? byly nawroty? jak bys mogl mi cos wiecej napisac na ten temat to byl bym wdzieczny i jak z tymi treningami mma i silka , czy po zabiegu byl chociaz lekki nawrot?
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 12:18 pm   

Również jestem zainteresowany efektami pracy prof. Lombardiego - do tego stopnia, że jestem na etapie umawiania wizyty z nim. :twisted:

Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć ile czasu zabiera dojście do siebie po Mini ASRK (bez crossa, bo to chyba on dłużej daje popalić). Metoda nie jest jakoś mocno inwazyjna, miałbym nadzieje po miesiącu nie pamiętać o sprawie...

[ Dodano: Pią Lis 02, 2012 4:40 pm ]
Cóż - sam sobie odpowiem i podbiję temat. ;) Na stornie Lombardiego jest info, że po Mini A.S.R.K. rekonwalescencja u iluśtam pacjentów trwała od 10 do 60 dni. Natomiast na pytanie po jakim czasie od operacji będę mógł ponownie studiować (tak dziwnie sforumuowałem pytanie ;) ) profesor (lub ktoś z jego świty) odpowiedział: po ok. 15 dniach.

Nie wiem jak wygląda rekonwalescencja po Mini A.S.R.K. + crossie, ale wygląda na znacznie dłuższą.
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
maniakus3

Rok wykrycia SR: 2009
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 7
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 10:51 pm   

Kazik, jeśli masz kase i odwage to wal śmiało, pytanie w stylu kiedy bedziesz widziec troche dziwne, spytam inaczej ? chcesz wogole widziec? Z tego co "doktorzy mówią" choroba nieuleczalna. A im pózniej tym gorzej. Ba jak ci mowi ze na jedno oko to lepiej zbadaj drugie bardzo duze prawdopodobienstwo ze drugie tez ma
Dojscie do siebie jest ok 3 miesiące wtedy schodzi ci mgła z oka. Jak przetrwasz z bólu pierwsze 3 dni ( Ja niemal połamałem łóżko i nie spalem 48h ) to reszta bedzie dla ciebie lajtowa.

Jeśli chodzi o kamila83 wielki szacun, byłeś chyba 2gi po mnie. ja bylem wcześniej
i zaryzykowałem nie majac zadnych informacji i w dodatku w obcym kraju, ale nie nawidze jak z biednych cierpiacych ludzi robia biznes i wszczepuja jakies gowna do oka i lombardiego szarlatanem nazywaja. Jeśli chodzi o jego metode to my zapomnielismy co to wogole jest stozek rogowki. Już 5 lat po operacji wogole zapomnialem ze mialem taki problem
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 4:53 pm   

Chciałem wiedzieć czy operację da się wykonać podczas trwania roku akademickiego - na początku jakiejś dwutygodniowej przerwy. Teraz w sumie nie robi mi to różnicy - planuje zabieg na początku wakacji. Z tego co mówił Lombardi (byłem na wizycie) to wszystko zależy od tego, czy wystąpi reakcja alergiczna na ryboflawine stosowaną w crossie - jeśli nie to można liczyć okolice 2 tygodni (oczywiście jest to bardzo orientacyjna informacja), jeśli tak to rekonwalescemcja trwa do 3 miesięcy (kiepska sprawa - mam miesiąc praktyk w te wakacje...). Problem pojawia się u... hmm... chyba u ok. 5% pacjentów.

Apropo bólu - nawet na lekach tak dawało Ci popalić? O tym samym mówił gość z poczekalni z którym porozmawiałem, ale stwierdził że po środkach przeciwbólowych było w miarę. Przeżyłem przeszczep, przeżyję i kolejny zabieg. :cool:

Pieniądze są, odwaga jest, motywacja na miejscu. Jedyne co mnie martwi to czy rzeczywiście jest tak pięknie jak maluje to profesor - na lewe oko (stożek II stonia) dał mi "100% gwarancję" widzenia 10/10 - a w medycynie z zasady nie ma czegoś takiego jak 100%, jest rozkłąd wg. krzywej Gaussa. ;) W każdym razie - na chwile obecna jestem zdecydowany (obie gałki, Mini ASRK + cross-linking), choć czeka mnie jeszcze spotkanie z wrocłaskim specjalista od Crossa i maile do innych pacjentów Lombardiego.
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
maniakus3

Rok wykrycia SR: 2009
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 7
Wysłany: Pon Kwi 08, 2013 12:17 am   

On gada 100% ale tak nie jest , wszystko zalezy od ułożenia się rogówki na poczatku i potem przez kolejne miesiące. Na poczatku jest 100% jest mega ale potem rogówka się układa i goi.
mysle ze jestes w stanie osiagnać z 30% do 60-70%, Jest to duża poprawa. Pamietaj ze zabieg jest na stożek rogówki a nie na siatkówke więc wada wzroku i jego korekcja to inna wogole sprawa.
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Śro Kwi 17, 2013 11:33 pm   

A jak wygląda sprawa kropienia oczu na stałe po zabiegu? Podczas przeszczepu dochodzi do przecięcia nerwów i w ramach profilaktyki suchego oka 3x dziennie używam sztucznej łzy. Czy podobnie jest po Mini ASRKu?

[ Dodano: Czw Cze 20, 2013 1:32 pm ]
No i poszło - termin operacji już zaklepany na 2.07.13. 2xMini A.S.R.K. + cross na lewe oko.

I odpowiadając na własne pytanie - w Mini ASRKu nie dochodzi do przecięcia nerwów - nie trzeba stale kropić oczu. :)
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
Krystian 


Rok wykrycia SR: 2012
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 5
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 10:37 am   

jak wynik?
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 10:44 am   

Zrobie update za jakieś 3 tygodnie odnośnie prawego oka, na wynik lewego będzie trzeba poczekać dłużej. ;)
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Czw Sty 09, 2014 9:35 am   

gdzie ten update Kazik?
_________________
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Śro Paź 28, 2015 10:28 pm   

Obiecałem to jest :D

Jestem 2 lata i pare miesięcy po Lombardim i:

OL (CXL + mini ARK) - stożek stoi, w okularach widzę git (dokładnie nie wiem czy 9/10 czt 10/10). W tym oku mam wyraźna zależność visusu od szerokości źrenicy. Przy wąziutkiej mógłbym iść szkolić się na snajpera i niemal nie mam artefaktów. Przy szerokiej mam nieco halo, ale bez dramatu, no i jest jest nieco gorsza ostrość. Ciekawostka - 2 tyg. po operacji miałem SUPER ostrość, nie mierzyłem, ale na pewno ponad 100% normę. Będąc na 8 piętrze widziałem czy ktoś stojący ca. 50m od bloku trzyma coś w ręce czy nie (np. tel). Sorry, że tak opisowo, ale strasznie mi się to wryło w pamięć, dla mnie stożkowca coś takiego nie mieściło się w głowie, musiałem to zobaczyć na własne oczy. :mrgreen:

OP (DALK + mini ARK) - oko było szajsowate przed mini ARKiem, tylko siało artefaktami. Teraz coś tam widzi, nawet widzenie stereoskopowe częściowo wróciło. Chwilę po operacji Lombardi zmierzył mi 9/10 w korekcji, ale teraz tyle już nie mam. Jest coś koło 7/10. Dokładnie nie powiem, bo czuje się wolny od choroby i zapomniało mi się kopsnąć do okulisty (tylko niech nikt nie robi podobnej głupoty!!! :mrgreen: ).

Generalnie - jestem dość zadowolony, OL widzi całkiem całkiem, OP wcześniej przeszkadzało, teraz coś pomaga w widzeniu. Generalnie oczy zamiast być udręką stały się moim sojusznikiem i poczucie bycia chorym prysnęło. Lombardi twierdził, że po 3 miesiącach od operacji visus sie pogarsza z racji formowania blizn (i ma rację, jakieś 3 linijki idą się paść), natomiast po 3 latach ponownie poprawia prawie do stanu zaraz po operacji (a tu chyba robi ludzi w kakao).



Edyta
To Ci beka - w trakcie przerzucania danych na dysk zewnętrzny znalazłem karte info z wizyty 2 miesiące po operacji. I tak

OP 5/10 i 9+/10 po korekcji okularowej. Nadmienię, że wcześniej tym okiem z twardzielem męczyłem jakoś ten piąty rząd (a tu mamy tyle bez korekcji).
OL 9/10 i 10/10 po korekcji

Tablica była bliżej niż 5m i ogólnie miałem wrażenie, że wyniki mogą być nieco polepszone. Ale mimo wszystko widzenie było fajne. Szczególnie 9+/10 z oka prawego to był szok, sądziłem że to zupełnie nieosiągalne u mnie - jak pisałem wyżej teraz jest troche gorzej.

[ Dodano: Śro Mar 16, 2016 9:19 pm ]





Robiłem porządek w papierach i znalazłem kilka fajnych rzeczy. ;)

Widzenie i bryle na miesiąc przed operacją u makarona:

OP sfera -5,0 cyl -6,0 (ale jazda :mrgreen: ) visus 0,5 (tak mam w papierach, ale nie sądze żebym tylko z pomocą okularów doczytał pół tablicy)
OL sfera -4,0 visus 1,0

I jeszcze pół roku przed operacją:

OP sfera -5,5 cyl -8,75 (ja p*******, tu dopiero jest jazda :twisted: ) visus 0,3
OL sfera -4,25 cyl -1,00 visus 0,7

Badania były robione w różnych ośrodkach, a więc na różnym sprzęcie etc.

Pachymetria - niestety mam wynik tylko na 1,5 roku przed operacją. :roll:
OP max 431 min 398
OL max 477 min 469


Byłem teraz na wizycie kontrolnej (w Polszy) i generalnie wszystko jest git. Obecne bryle to:
OP -1,75 cyl -2,0 visus 0,4-0,5
OL -1,25 cyl -1,25 visus 0,8-1,0

Delikatnie rzecz ujmując - jest różnica. :mrgreen:

Pachymetria:
OP max 485 min 455
OL max 512 min 502

Wygląda na to, że makaron nie kłamał - wg. pomiarów rogówkę mam teraz nieco grubszą. Ale należy pamiętać że pomiary były robione na różnych aparatach, średnio może je porównywać.


Byłem na nartach, używałem miękkiej soczewki na OL (jednodniowych, są bardziej delikatne niż miesięczne) - działało to bez problemu, mimo że powierzchnia rogówki nie jest teraz idealna (stożek jak stożek, ale są blizny po keratotomii).

Generalnie jestem zadowolony, nawet mi się zapomniało o chorobie, półtora roku nie widziałem się z okulistą. :lol: Szczególną poprawę widze przy patrzeniu w dal - wcześniej visus się rozjeżdżał, teraz jest OK. Przy mocnym świetle (wąska źrenica) to mam Full HD. :cool:
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
goha73 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 62
Wysłany: Pią Mar 18, 2016 8:42 am   

super super super dobrze że ludzie którzy przeszli przez to wszystko piszą co i jak
szacunek

zdrowia życzę :)
_________________
goha
 
 
GSR 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 361
Wysłany: Pią Mar 18, 2016 4:57 pm   

graty ode mnie rowniez
 
 
mateo36

Rok wykrycia SR: 2014
Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 2
Wysłany: Pią Paź 07, 2016 3:19 pm   

Lombardi jest realny, jestem 7 m-cy po operacji. Mateo 605-674-605, mogę podzielić się informacjami. :wink:
_________________
mateo36
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: