Wysłany: Nie Wrz 08, 2013 9:16 pm Wapn i witamina D
Witam,
Nie wime czy jzu bylo ale bardzo ciekawy temat odnosnie wplywu niedoborow wapnia i witaminy D na powstawanie stozka.
Od razu zastrzegam ze nei ejstem zwolennikiem zadnej homeopatii ale sa tutaj twarde wyniki badan.
Ciekawa opcja dodatkowej terapii
Czy ktoś próbował tej metody leczenia (witamina D i wapń) ? Ja od jakiegoś czasu biorę witaminę D(10000j.m) i wapń(1g), ale nie zauważyłem żadnych pozytywnych zmian, wręcz wydaje mi się, że lewe oko trochę osłabło Czytałem trochę o skutkach przedawkowania witaminy D i nie chcę brać jej tak dużo jak dr Knapp poleca tj. ok 60000j.m dziennie. Jeśli ktoś stosował tą terapię i ma z tym jakieś doświadczenia niech się wypowie. Pozdrawiam.
_________________ Jakoś żyję pomimo stożka
OL:3-4 STOPIEŃ
OP:1-2 STOPIEŃ
Ja dostarczam wszystkich podstawowych składników niezbędnych oku do prawidłowego funkcjonowania i jest "na plus", tzn stożek jak stożek ale w ostrości wiedzenia jest poprawa. Przy PC siedzę czasem po 14-15h.
Kwas dokozaheksaenowy (DHA), luteina, zeaksantyna, witamina A i E.
Ja biore luteine z olimp, tran mollers i jeszcze olimp D3
[ Dodano: Nie Sty 15, 2017 9:10 pm ]
gatek napisał/a:
Ja dostarczam wszystkich podstawowych składników niezbędnych oku do prawidłowego funkcjonowania i jest "na plus", tzn stożek jak stożek ale w ostrości wiedzenia jest poprawa. Przy PC siedzę czasem po 14-15h.
Kwas dokozaheksaenowy (DHA), luteina, zeaksantyna, witamina A i E.
Jak nie wymaga od Ciebie tego praca to nie marnuj czasu i zycis przed komputerem.
a widzisz, ja zupelnie odwrotnie,
i zauwazylem jeszcze jedna rzecz, czym wiecej mam np. ropy rano albo takiego sluzu to mimo , ze mniej wyraznie widze to mniej mi sie rozjezdza, tylko ostrosc slaba ale znikaja rozciagniecia troche.
a co do pracy....to ja zmien )) skoro musisz tyle czasu spedzać przed koputerem, tylko tak sie mowi , ze sie nie da. Da się.
Stosowałam taką kuracje i nie bardzo pomogła. Było ciut lepiej jeżeli chodzi o sam wzrok, ale to pewnie przez autosugestie, bo badania nic takiego nie wykryły. Teraz już sama nie wiem czy była poprawa czy nie.
Dynia
Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015 Posty: 408 Skąd: Polska
Wysłany: Nie Lut 05, 2017 12:51 pm
Ja dopiero zaczynam kurację przy aprobacie mojej pani profesor. Sama wit D nic nie daje, musi być przyjmowana z wit K2 i nie może być syntetyczna, czyli te w tabletkach odpadają. Poza tym trzeba ją przyjmkwać razem z tłuszczem żeby się wchłonęła. Przed kuracją trzeba oznaczyć poziom wit D we krwi. Mam przyjmować też od 25-150 gram (!) naturalnej witaminy C w postaci ascorbinianu sodu (w sklepach eko sprzedają to na kilogramy). Do tego niacyna. Dam znać czy są efekty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach