Marcin Tomaka
Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 04 Lis 2015 Posty: 6 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto Gru 27, 2016 3:38 pm czas oczekiwania Sierakowskiego
Witam wszystkich
Napiszcie jaki jest czas oczekiwania na przeszczep w szpitalu w W-wie na Sierakowskiego. Może macie jakieś informacje, może jesteście już po przeszczepie w tym roku.
Mnie zakwalifikowali w czerwcu 2016 i czekam- nie wiem ile a wzrok coraz gorszy.
Będę wdzięczny za wszelkie info
Pozdrawia i gratuluje wszystkim po...
_________________ Witam
Zostałem zakwalifikowany do przeszczepu rogówki. Wybieram się na Siemiradzkiego. Mam już blizny wiec może to się odbędzie szybko
Napiszcie jak to wygląda przed przeszczepem/ badania, itp./ no i po przeszczepie/ opatrunki, zwolnienie , itp./
Hej!
Widzę że brak jakiekolwiek odpowiedzi na Twoje pytania.
Ja mam w tym roku w czerwcu konsultacje anestezjologiczną właśnie w szpitalu na Sierakowskiego.
Jestem zapisany jako oczekujący na drążący przeszczep rogówki.
Jestem po urazie mechanicznym i miałem wymienioną soczewkę na sztuczną.
Moja sytuacja jest trudna - mam blizny na rogówce i nie widzę nawet "4" na tablicy.
Z jakiego powodu czekasz na przeszczep ?
Proszę napisz jeżeli będziesz wiedział coś więcej.
Marcin Tomaka
Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 04 Lis 2015 Posty: 6 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro Sty 04, 2017 11:41 am
Hej.
No niestety nikt nie chce się podzielić doświadczeniem i informacjami.
Mój przeszczep drążący wynikłł z faktu iż miałem szybko narastający stożek rogówki a w rezultacie pękł i mam biała plamkę na oku i blizny. To na lewym oku a na prawym tez stośek ale nie taki duży . Tak czy tak po przeszczepie lewego zabiorą się za prawe oko.
Ponawiam pytanie i prosbe do Wszystkich którzy mogą udzielić info -jak długo czekacie lub czekaliście /moja kwalifikacja w czerwcu 2016/. Czy można gdzies się dowiedzieć kiedy mnie wezmą?
Pozdrawiam i zycze dobrego widzenia
_________________ Witam
Zostałem zakwalifikowany do przeszczepu rogówki. Wybieram się na Siemiradzkiego. Mam już blizny wiec może to się odbędzie szybko
Napiszcie jak to wygląda przed przeszczepem/ badania, itp./ no i po przeszczepie/ opatrunki, zwolnienie , itp./
Witam, To nie jest tak, że nikt nie chce pomóc. Po to jest to forum. Czasami brak odpowiedzi oznacza , że ta odpowiedz jest, może wątek wcześniej ? Trzeba poszukać Czasami trzeba troszkę poczekać , może faktycznie nikt z zarejestrowanych nie ma aktualnych informacji:) Można też zadzwonić samemu do danej kliniki i zapytać. I tą z pierwszej ręki informacją podzielić się na forum
Trzeba zrozumieć tych co odwiedzają Nasze forum, że nie jest im do śmiechu, więc może zawaliło im się życie, tu może być różnie. Wiesz, czasami jak trwoga to do boga (czyli forum), a jak jest lepiej, albo dobrze to nikt tu nie zagląda. Samo życie Nie obrażaj się Marcin, możesz wprowadzić tu wielkie zmiany Pozdrawiam
Anastasis
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 05 Mar 2016 Posty: 53
Wysłany: Śro Sty 04, 2017 2:10 pm
W Polsce zapisuje się na listę pilną i oczekującą, tak przynajmniej wynika z mojej wiedzy, na której jesteś liście to sam pewnie wiesz, na pilną kilka miesięcy się czeka na oczekująca latami, najlepiej się spytać w klinice gdzie się zapisałeś, tam Ci udzielą informacji niezobowiązującej, orientacyjnie będą wiedzieć, bo tutaj na forum to kto będzie wiedział.
Arthurh
Głowa do góry, masz blizny na rogówce które Ci przysłaniają obraz, więc widzisz jak widzisz. I tak nie jest żle Zrobisz sobie przeszczep i będzie cacy
isico - dziękuje za słowa wparcia
Żyje już jako jednooczny 13 lat i fajnie byłoby zobaczyć ponownie chociaż troszkę na dwoje oczu.
Obecnie mam 31 lat i myślę że to właśnie ten czas by zrobić ten przeszczep.
Z jednej strony bardzo bardzo tego chcę, a z drugiej waham się czy dobrze robię.
Profesor Szaflik mówił że trzeba to zrobić - a ja mu ufam.
Widzę że ludzie na forum mają większe problemy.
a ja ta miloscia do szaflika nie pałam i ciesze sie ze sprawdzilem inne miejsca, choc nie moge w zadnym stoniu odebrac mu zaslug i umiejetnosci ani tytulow, ze mna postapil jak z obiektem do zarobku , nie jak z czlowiekiem z chorobą wiec niech sie buja.
O każdym lekarzu są różne opinie.
Jednie Szaflik coś działa z moim okiem - reszta rozkładała ręce.
Ja podobnie jak Ty miałem z Profesorem Nawrockim z Łodzi - kasa,kasa,kasa.......
Beznadziejne podejście miał.
Kogo możesz polecić?
Dzięki Marcin - Ci również dużo zdrowia pozdrawiam
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 04, 2017 5:39 pm
Który z Szaflikow? Ojciec czy Syn? bo obaj mają stopień profesorski.
Ojciec juz tylko w swojej prywatnej klinice pracuje a Sierakowskiego objął jego syn, Jacek.
BTW - w sumie to tez mineło u mnie 13 lat od pierwszego mojego kroku w SPKSO
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 04, 2017 7:25 pm
Tak. leczę się na Sierakowskiego. wkurza mnie ten bałagan logistyczny w tym szpitalu ale ponoć są najlepsi w pl.
po przeszczepie było dobrze bo mialem takie samo widzenie jak przed operacją w soczewce, teraz mam wrażenie że nie mam na tym oku takiej ostrości jak była ale wtedy jeszcze nie zeszła opuchlizna i wyglądało to jak obwarzanek. 9 stycznia mam wizytę więc znowu im powiem o moich wrażeniach.
ale w korekcji czytalem wszystko tym okiem
Dzizas ale chaotycznie piszę Nie ma czego się bać, ale ja chciałem znieczulenie ogólne i mi dali.
Fajnie to słyszeć - cieszę że i czekam na wpis po 9 stycznia.
Też mam mieć przeszczep w znieczuleniu ogólnym.
Moja źrenica nie pracuje bo mam zrosty z tęczówką. Ale mam nadzieje że przeszczep pomoże.
Normalnie to nie widzę nawet największej "4" tylko światło na tablicy.
Gdy patrzę przez tą dziurkę na badaniu czytam 5 rząd (jest taki kawałek rogówki gdzie jest przezierna ).
Moja rogówka ma dużo blizn i nie ma właściwości optycznych - tak mówią lekarze.
isico - dziękuje za słowa wparcia
Żyje już jako jednooczny 13 lat i fajnie byłoby zobaczyć ponownie chociaż troszkę na dwoje oczu.
Obecnie mam 31 lat i myślę że to właśnie ten czas by zrobić ten przeszczep.
Z jednej strony bardzo bardzo tego chcę, a z drugiej waham się czy dobrze robię.
Profesor Szaflik mówił że trzeba to zrobić - a ja mu ufam.
Widzę że ludzie na forum mają większe problemy.
hej Arthueh. Ja żyłem jak jednooki pirat przez ponad 20 lat i wiem o czym mówisz. Ale nie zwlekaj z przeszczepem, bo to sprawne oko długo nie pociągnie
Nie będę się rozpisywał bo wątek ten założył Marcin i dotyczy on innego tematu. Jak chcesz pogadać to "u mnie" Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach