KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
CL Megaride
Autor Wiadomość
ania matras 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączyła: 12 Lut 2018
Posty: 3
Wysłany: Pon Lut 12, 2018 10:38 pm   CL Megaride

Chce podzielić się z wami wrażeniami po crosslinkingu Megaride.
Mam stożek zdiagnozowany około pięć lat temu. Jak się okazuje nie był on dobrze leczony. Nie będę opisywać przebiegu wielu bezsensownych wizyt u okulistów w całej Polsce. W skrócie powiem,że wszystkie były bez sensu. Naprawdę nie wiedzieli jak to leczyć. Na szczęście znalazłam w internecie informacje,że jest taki lekarz w Krakowie który leczeniem stożka się zajmuje. Trochę poszperałam w internecie i postanowiłam zaryzykować i zapisać się.
Wizyta bardzo konkretna i szczegółowa. Lekarz omówił ze mną dokładnie wygląd mojej mapy rogówki. Wszystko bardzo, bardzo dokładnie wyjaśnił. Byłam w szoku,że można tak dokładnie badać, tak wyjaśniać i tyle czasu poświęcić pacjentowi!! Dr Mariusz Kuwik bo tak nazywa się ten lekarz wykonuje crosslinking Megaride. To nowość w leczeniu stożka. Dr jest tak wiarygodny,że nie musiał mnie w ogóle namawiać. Zabieg w bardzo dogodnym terminie- niedziela popołudniu i teraz bomba!!!
Natychmiast widziałam różnicę . Zaczęłam nagle widzieć!!! To niesamowite ale kontrolne mapy rogówki wykonane po miesiącu!!!!pokazały,że stożek prawie zniknął!!!! Rogówka jest grubsza niż przed zabiegiem ,niewiele ale idzie w górę !!! Niesamowite! Widzę kolory!!! Jestem przeszczęśliwa!!! Już umówiłam się na zabieg z drugim okiem. polecam wam wszystkim gorąco. Dr ma swoja stronę,można go łatwo znaleźć. Umówcie się a nie będziecie żałować! Zabieg bezbolesny, w bardzo przyjemnej atmosferze.
Pozdrawiam wszystkich czytających.
Anna Matras
 
 
Wojciech Sz. 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 05 Kwi 2016
Posty: 131
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Lut 13, 2018 9:40 am   

Tak, cudowne uzdrowienie po crosie. Połowa społeczności na tym forum miała crosa i wiemy, że tak pięknie po nim to nie jest. Pachnie tutaj reklamą na odległość :)
 
 
Dynia

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 408
Skąd: Polska
Wysłany: Wto Lut 13, 2018 4:35 pm   

Aż mnie trzęsie jak czytam te kłamstwa. Że też tacy ludzie sumienia nie mają!
 
 
ania matras 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączyła: 12 Lut 2018
Posty: 3
Wysłany: Wto Lut 13, 2018 9:54 pm   CL Megaride

Proszę Państwa- dlaczego jeżeli ktoś chce podzielić się z Wami czymś dobrym od razu opluwacie, posądzacie o reklamę i nie wiadomo co jeszcze?!
Szanowny Panie Wojciechu i Użytkowniku Dynia- każdy z nas wie,że stożek jest nieuleczalny a zabiegami można spowolnić jego rozwój. Medycyna jednak idzie do przodu. Rak kiedyś był wyrokiem. Teraz jest w niektórych przypadkach całkowicie uleczalny a komfort ludzi chorych stale się poprawia. Dlaczego nie wierzycie,że może i tak jest ze stożkiem??? Współczuje Wam,że poddaliście się i nie chcecie sobie pomóc. Ja szukam cały czas nowości w leczeniu stożka i właśnie znalazłam. Od razu krytykujecie i opluwacie. Megaride to bardzo nowa metoda. W Polsce można ją wykonać w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu. Przejechałam 400 km żeby ją zrobić i z chęcią zrobię to jeszcze raz. Może najpierw trzeba sprawdzić , poczytać a dopiero potem obrażać innych! Mam nadzieję,że przeczytają to również osoby rozsądne które myślą inaczej jak Pan Wojciech i Użytkownik Dynia . Jeśli nawet jedna osoba spróbuje tej metody i będzie zadowolona to będę się bardzo cieszyć,że mogłam jej to podpowiedzieć. Nie wiem jak długo u mnie będzie tak dobrze jak jest teraz. Nikt tego nie wie ale naprawdę warto było. Może warto pomyśleć zanim się zacznie obrażać innych?! Pozdrawiam wszystkich, tych którzy w Megaride nie wierzą, również. Matras Anna.
 
 
Dynia

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 408
Skąd: Polska
Wysłany: Wto Lut 13, 2018 11:03 pm   

To nie jest zabieg, który poprawia widzenie! Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Pozwoliłam sobie poszperać na necie i to nie jest żaden doktor tylko zwykły lekarz. Do tego ma kosmiczne ceny. 2500 zł za oko plus jeszcze kwalifikacja 250 zł. Ja za crossa w obu oczach dałam 3000 zł i nie było żadnych kwalifikacji, naświetlanie również 25 minut, bez ściagania nabłonka. Było to w 2016 roku także żadnej nowości ten lekarz nie odkrył.
Forum służy do wymiany poglądów owszem, ale nie trawie gdy się wciska ludziom kit za niemałe pieniądze. Tak jak kolega napisał: większość z nas jest po crossie, także tym bez ściągania nabłonka i nikt wzroku po tym nie odzyskał.
P.S. Na stronie tego lekarza cross jest opisany jako zabieg ZATRZYMUJĄCY progresję choroby i nic więcej.
 
 
GSR 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 361
Wysłany: Śro Lut 14, 2018 7:51 pm   

poprosze mapy rogowki, gdyby to byla prawda to na forach obcojęzycznych juz dawno by pisali o tym cudzie, poza tym , Pani chyba byla deltonistka, bo my to generalnie widzimy kolory. poza tym na forum sie wpada jak sie ma sraczke bez perspektyw i tu czlowiek szuka rozwiazania a nie z 1 postem Pani wpada sie pochwalic, ze wyzrowiala. SŁABA REKLAMA.
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 14, 2018 8:33 pm   

Dynia, GSR, dałbym wam po lajku :D
 
 
ania matras 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączyła: 12 Lut 2018
Posty: 3
Wysłany: Śro Lut 14, 2018 9:47 pm   

Witam

Widzę,że wiadomości o nowej metodzie leczenia stożka nie trafiły na podatny grunt!! Trudno, Państwa strata!
Dyni gratuluję zrobienia Crossa bez kwalifikacji!! Rewelacja po prostu!!! Oceniania lekarzy po tytułach też!!!
Powtórzę Państwu po raz ostatni bo widzę,że ta dyskusja nie ma sensu, i może drukiem , to lepiej dotrze, że CL MEGARIDE TO NOWOŚĆ W POLSCE ZNANA OD OK PÓŁ ROKU. ŚCINA WIERZCHOŁEK STOŻKA WIĘC POPRAWA WIDZENIA JEST MOŻLIWA!!!!
Ktoś wspomniał o zagranicy więc powiem,że dowiedziałam się o tej metodzie we Włoszech i spróbowałam poszukać w Polsce . Udało się.
Crosslinking crosslinkingowi nie równy. Pewno większość z Państwa miała robiony protokołem drezdeńskim. To coś zupełnie innego! Radzę jednak jeszcze po internecie poszperać.
Nie zamierzam tutaj nikogo obrażać jak to niektórzy próbują mnie. Jeśli w tym tłumie znajdzie się ktoś rozsądny, kto chce wiedzieć coś więcej proszę zostawić mail. Odpowiem. Niestety większość zachowuje się jak zbuntowani nastolatkowie którzy maja rację we wszystkim. No trudno. Państwa strata.
Pozdrawiam serdecznie.
Matras Anna.
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 14, 2018 9:52 pm   

ścinanie stośka? cóżto za bzdety- od kiedy perforacja rogowki jest leczeniem stożka?


podaj żródła albo zamilknij na wieki
 
 
Dynia

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 408
Skąd: Polska
Wysłany: Czw Lut 15, 2018 9:12 pm   

No coś takiego, widać wg tej pani czescy lekarze się nie znają i zrobili mi kuku bo zrobili crossa bez kwalifikacji i jeszcze bez pobrania zadatku - straszne, w Polsce niedopuszczalne.
Ale do meritum.
Jakim cudem samo naświetlanie promieniami UV ma niby ściąć stożek? Takie coś można zrobić tylko laserem. Do tego wycięcie płatka rogówki i pozostawienie takiego stanu rzeczy byłoby okaleczeniem, potrzebny byłby przeszczep. Ból byłby koszmarny, widzenie tragiczne lub nawet żadne. Gdy nacinali mi rogówkę przy robieniu MyoRing po zejściu znieczulenia wyłam z bólu. Opuchlizna utrzymywała się kilka tygodni. A tu pani po " ścięciu" stożka widziała już, od razu, natychmiast. Bez bólu, opuchlizny i bez płatka rogowki.
Idźmy dalej.
Stożek niby zniknął, tymczasem pisze pani o tym, że jest nieuleczalny. No to jest uleczalny tym cudownym zabiegiem czy jednak nie?
Wszyscy lekarze u których byłam i ci polscy i czescy zgodnie twierdzą, że wiązania kolagenowe tworzą się po crosie MIESIĄCAMI, nawet do ROKU czasu więc niemożliwe jest to co pani usilnie nam wciska.
I na koniec. Większość osób AKTYWNYCH na forum mieszka za granicą lub za tą granicę jeździ bo w PL wiadomo jak ze stożkiem jest. Nikt z ZAUFANYCH użytkowników nie wspomina o tym cudownym zabiegu i cudownych uzdrowieniach. W National Keratoconus Foundation też cisza, a jest to największa i najlepiej rozeznana organizacja i informuje na bieżąco o wszystkim.
Ludzie, nie dajcie się nabrać! Cross jest podstawą w zahamowaniu progresji ale nie łudźcie się, że będziecie po nim nagle widzieć i nastąpi cudowne uzdrowienie.
 
 
ptaszeek

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 189
Wysłany: Pią Lut 16, 2018 11:43 pm   

Dynia spokojniej,

Tez mialem MyOringa i kilku moich znajomych - po zejsciu znieczulenia nic nie boli!
Odczuwa sie dolegliwosci suchego oka, ktore mijaja.
ALe to przy wszystkich zabiegach na rogowce.

Gorszy jest laser niz MyOring w bolu.
 
 
 
Dynia

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 408
Skąd: Polska
Wysłany: Sob Lut 17, 2018 10:23 am   

Napisałam jak było ze mną. Mnie bolało, cała powieka była sina, a opuchlizna utrzymywała się przez kilka tygodni. Wyglądałam jak bokser po walce. Pierwszy dzień po zabiegu ryczałam z bólu. Być może jest to związane z EDS, w którym nie wskazane są operacje nie ratujące życia. Co nie zmienia faktu że " ścięcie" stożka byłoby poważnym naruszeniem sprawności oka i uszkodzeniem rogówki.
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 18, 2018 11:13 pm   

ścięcie stożka było by równoznaczne z potrzebą natychmiastowego przeszczepu rogówki
 
 
GSR 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 361
Wysłany: Wto Lut 20, 2018 12:20 pm   

nie tyle sciecie, co chodzi o jego "zapadniecie" tak czy inaczej, zadna rewelacja. Troche liczylem na te jelenie rogi no ale jak zwykle "chuj"
 
 
Wojciech Sz. 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 05 Kwi 2016
Posty: 131
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Mar 06, 2018 11:39 pm   

Ścięcia stożka miał skoczek Murańka. Jak przed zabiegiem w hybrydach widział 100%, tak teraz widzi jedyne 60%. Potwierdzone info od optometrysty, który mu je dobierał przed i po "feralnym" zabiegu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: