KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przeszczep 06.06.2015 Ciąg dalszy.
Autor Wiadomość
Jawor210 

Rok wykrycia SR: 2014
Dołączył: 23 Maj 2015
Posty: 30
Wysłany: Pon Mar 19, 2018 12:24 am   Przeszczep 06.06.2015 Ciąg dalszy.

Witam Was serdecznie. 3 lata temu podjąłem się przeszczepu rogówki prawego oka z powodu bardzo dużej wady. Nie pamiętam dokładnie jaka była, ale mój wzrok był porównywalny ze wzrokiem ślepca. Po krótce opiszę wam historie jak wyglądało moje życie przez ostatnie 3 lata.
Zaczynając od dnia kiedy dowiedziałem się o chorobie, próbowałem z twardymi soczewkami na które z mojego doświadczenia zmarnowalem 1500zl. Nosiłem je niecałe 2 miesiące, były uciążliwe I nie dawały zbyt rewelacyjnej poprawy. Rezygnując z tej metody leczenia byłem świadom co mnie czeka. Mianowicie przeszczep. Samo czekanie na dawce nie było długie, ponieważ trafiłem na listę pilną Z powodu mojego wieku. 17 lat tyle miałem gdy dokonano przeszczepu. Wracając, rogówke dostałem już tydzień po zapisaniu na listę, jednak miałem możliwość wybrania dawcy. Dlatego pierwsze 3 odrzuciłem z powodu na wiek dawcy. 4 tygodnie po zapisaniu na listę dostaje 4 telefon. Znalazł się dawca w bardzo młodym wieku, młodszym ode mnie. W raz z rodzicami bez zastanowienia wyrazilismy zgodę. Niecałe 2 miesiące po zapisaniu na listę wylądowałem na stole. Dzień w którym mnie operowali pamietam do dziś. Po krótce operacja trwała 3 godziny, gdy zostałem wybudzony z narkozy na oku opatrunek. Pierwszy tydzień przez to oko widziałem jak przez mgłę. Brak ostrości, tylko rozmyte kształty. Po tygodniu wróciłem do domu z zestawem leków, kropelek, które przyjmowałem kilka razy na dzień. Tak mijały dni I miesiące. Z początku było to trochę uciążliwe. Co miesiąc zmiana soczewki, szwy bardzo uwierały w powieke. Gdyby nie soczewka byłoby ciężko. Po pół roku od przeszczepu mój wzrok w końcu powrócił do normy. Minęły 3 lata, mój wzrok przed przeszczepem był w tragicznym stanie że nie widziałem największej liczby na tej tablicy, gdzie sprawdzają wzrok. Dopiero zauważalna była z odległości niecałego metra. Dzisiaj natomiast mój wzrok jest w tak dobrym stanie, że widzę rzędów 8, a w soczewce 9.
Jeżeli macie jakieś pytania postaram się wam pomóc.
 
 
kanonier14 

Rok wykrycia SR: 2008
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 40
Wysłany: Pon Mar 19, 2018 11:25 am   

Też miałem przeszczep w wieku 17 lat, ale niestety 5 lat po przeszczepie bez soczewki widzę marnie, ale z soczewką natomiast 10/10. Troche zazdroszcze :)
 
 
mattdunn 

Rok wykrycia SR: 2009
Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 8
Wysłany: Wto Mar 20, 2018 11:52 pm   

dzieki za ten wpis, super historia :) i również zazdroszczę
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: