KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Kawały
Autor Wiadomość
julka23187506 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 20 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Kwi 20, 2018 2:59 pm   

Jaś jest u spowiedzi.
- A na pokutę pomóż młodszemu bratu.
Na drugi dzień po mszy ksiądz pyta Jasia - I co Jasiu, pokutę odprawiłeś?
- Jasne proszę księdza, pomogłem Kacperkowi sprać takiego jednego w 2b.
Jaś wbiega do domu z wielkim pełnym worem.
-Jasiu, co ty tam masz?!
-Jabłka. odpowiada Jaś zadyszany.
-Skąd wziąłeś te jabłka?
- Od sąsiada.
-A czy sąsiad wie że je masz?
- Jasne przecież mnie gonił!
 
 
kombo51751 

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 20 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pią Kwi 20, 2018 7:06 pm   

Jaś jest u spowiedzi.
- A na pokutę pomóż młodszemu bratu.
Na drugi dzień po mszy ksiądz pyta Jasia - I co Jasiu, pokutę odprawiłeś?
- Jasne proszę księdza, pomogłem Kacperkowi sprać takiego jednego w 2b.
Jaś wbiega do domu z wielkim pełnym worem.
-Jasiu, co ty tam masz?!
-Jabłka. odpowiada Jaś zadyszany.
-Skąd wziąłeś te jabłka?
- Od sąsiada.
-A czy sąsiad wie że je masz?
- Jasne przecież mnie gonił!
 
 
tymek82146 

Rok wykrycia SR: 2009
Dołączył: 20 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Pią Kwi 20, 2018 7:09 pm   

Małżeństwo je obiad w restauracji, nagle żona oblewa się zupą, wstaje i...
- Musimy iść do domu, wyglądam jak świnia - mówi zdegustowana.
A mąż:
- No... i jeszcze się zupą oblałaś.
 
 
lasia276519 

Rok wykrycia SR: 2008
Dołączył: 20 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Opole
Wysłany: Pią Kwi 20, 2018 7:43 pm   

Małżeństwo je obiad w restauracji, nagle żona oblewa się zupą, wstaje i...
- Musimy iść do domu, wyglądam jak świnia - mówi zdegustowana.
A mąż:
- No... i jeszcze się zupą oblałaś.
 
 
mlody919195118 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 1:42 am   

Na lekcji chemii..
-Jasiu, w czym najlepiej rozpuszczają się tłuszcze ?
- w rondelku, panie psorze...
Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki:
-Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
-Oczywiście, że nie!
- To ja nie zrobiłem pracy domowej.
 
 
jaximus123504 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Białystok
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 1:56 am   

Spotyka się dwóch kolegów, którzy dawno się nie widzieli.
-Co u ciebie słychać? - pyta pierwszy.
- A wiesz, ożeniłem się niedawno.
-To musisz być szczęśliwy!
-Ano, muszę, muszę!
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak...
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają...
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali...
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak...
- A kto został z dziećmi?
- Żona.
 
 
adamski27124 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 2:01 am   

Żyrafa chwali się zajączkowi swoją długą szyją:
-jak piję zimną wodę w upały, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze woda delikatnie studzi moją szyję,
-jak zrywam pyszne listki z drzewa i je połykam, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze przechodzą przez moją szyję.
Zając pyta:
-a rzygałaś już kiedyś?
 
 
kaszkiet58800 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 6:51 am   

Rok 1939, jedna z bitew kampanii wrześniowej. Do niemieckiego oficera podbiega szeregowy i mówi:
-Panie hauptmann! Melduję posłusznie, że mój czołg wykrył polskie działo!
-Gratuluję Fritz, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
-Melduję, że to działo wykryło także mój czołg!
 
 
yukiatsu206940 

Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 7:46 am   

Na lekcji chemii..
-Jasiu, w czym najlepiej rozpuszczają się tłuszcze ?
- w rondelku, panie psorze...
Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki:
-Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
-Oczywiście, że nie!
- To ja nie zrobiłem pracy domowej.
 
 
tomek30368401 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 8:51 am   

- Zona jak co dzien zaczela narzekac mezowi:
- Zobacz kochanie jaki mam maly biust... co robic...
- Bierz codziennie kawalek papieru toaletowego i pocieraj miedzy piersiami...
- Myslisz, ze to pomoze i urosna?
- W przypadku dupy pomoglo...
 
 
grzybaina387390 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 12:50 pm   

Wpada do sklepu młoda kobieta:
- Niech mi Pani sprawdzi czy te 200 zł jest prawdziwe czy fałszywe?
- Fałszywe.
- [piiiiiii] zgwałcili mnie!
 
 
kapczela228400 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 2:25 pm   

Samolot zbliża się do Tajlandii i podchodzi do lądowania. Z głośników słychać głos stewardesy:
- Ostrzegamy państwa, że połowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga połowa - gruźlicę.
- Co ona powiedziała? - pyta sie wnuczka przygłuchawy dziadek.
- Żeby dupczyć tylko te, które kaszlą...
 
 
robert22184263 

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 6:13 pm   

Rok 1939, jedna z bitew kampanii wrześniowej. Do niemieckiego oficera podbiega szeregowy i mówi:
-Panie hauptmann! Melduję posłusznie, że mój czołg wykrył polskie działo!
-Gratuluję Fritz, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
-Melduję, że to działo wykryło także mój czołg!
 
 
nintendo468788 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 9:15 pm   

Spotyka się dwóch kolegów, którzy dawno się nie widzieli.
-Co u ciebie słychać? - pyta pierwszy.
- A wiesz, ożeniłem się niedawno.
-To musisz być szczęśliwy!
-Ano, muszę, muszę!
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak...
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają...
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali...
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak...
- A kto został z dziećmi?
- Żona.
 
 
geos298843 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 21 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Lubin
Wysłany: Sob Kwi 21, 2018 11:32 pm   

Jaś jest u spowiedzi.
- A na pokutę pomóż młodszemu bratu.
Na drugi dzień po mszy ksiądz pyta Jasia - I co Jasiu, pokutę odprawiłeś?
- Jasne proszę księdza, pomogłem Kacperkowi sprać takiego jednego w 2b.
Jaś wbiega do domu z wielkim pełnym worem.
-Jasiu, co ty tam masz?!
-Jabłka. odpowiada Jaś zadyszany.
-Skąd wziąłeś te jabłka?
- Od sąsiada.
-A czy sąsiad wie że je masz?
- Jasne przecież mnie gonił!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: