KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: ania_kielce
Pon Kwi 06, 2009 6:59 am
Wszczepienie ringów/Pierscienie do rogówki bliżej POlski
Autor Wiadomość
Maria69

Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 10
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 11:43 pm   

dzieki za odpowiec chyba sie zdecyduje na ringi bo ja wogule nie moge nosic soczewek
a w okularach marne mam efekty operacje bede miala robiona w CHicago
 
 
Witold 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 160
Skąd: Ustroń, Katowice
Wysłany: Śro Mar 05, 2008 8:02 pm   

ale nie lecisz, tam cvhyba specjalnie :mrgreen: na ten zabieg?
_________________
Uwierzyć że pacjent to nie petent.
 
 
Maria69

Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 10
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 12:37 am   

CZesc ja tam nie lece ja tutaj mieszkam i to ladnych pare lat a wlasciwie na przedmiesciach Chicago Salt Palos Hills zabieg bede chciala miec tutaj bo najorawdopodobniej zaplaci mi zaniego insiura czyli ubespieczenie dopiero rozmawia z nimi na ten temat moja doktorka rodzinna a jesli nie wyraza zgody to przylatuje na jesien do polski i zrobie to w OSTRAWIE JAK SIE ZAKWALIKUJ .Na temat sluzby zdrowia w USA NIEMAM DOBREGO ZDANIA
W Polsce jestem pacjetka dr Wylegaly od 15 lat jeszcze niebyl ordynatorem w KATOWICACH tylko lek, w Sosnowcu.od jakiegos czasu czesto przegladam informacje zamieszczone na tej stronie bo jest to jedyny kontakt z ludzmi majacymi podobny problem jak ja Narazie czesc
 
 
nikolas2008 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 117
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 11:55 pm   

Witoldzie duzo czytałem twoich postow na temat intacsow,wszystkich przejsciach po itd,a jak jest teraz z twoim wzrokiem,i ele czasu jestes po wszczepieniu?
 
 
Focuss25 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 8
Skąd: Trzebinia
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 12:04 pm   

Zastanów sie dobrze nad ringami, poniewaz jest to ingerencja w oko!!!!!! Pytalem sie swojego lekarza i on powiedzial mi ze to jest naprawde ostatecznosc....wytlumaczyl mi to w nastepujacy sposob:
Jezeli wstawimy w oko ring i go zaszyjemy na stale to fakt stozek bedzie na stale nie mial ruchu, natomiast powierzchnia pod ringiem bedzie miala znieksztalcenia i tak wzrok trzeba bedzie korygowac soczewkami twardymi.Ogolnie przed podjeciem tAK WAZNEJ DECYZJI JAK RINGI powinno skolsultowac sie z kilkoma lekarzami, to naprawde powazna ingerencja te ringi.
 
 
irek-28- 

Rok wykrycia SR: 1992
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 62
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 6:47 am   

Nasuwa się parę pytań, jaką ingerencją twoim zdaniem jest przeszczep rogówki a jaką ringi?. Bo mi się wydaje że przeszczep jest mocniejszą ingerencją w oko niż te ringi. A i kolejna sprawa nie wiem czy twój lekarz mówił ci że w każdej chwili można te ringi wyciągnąć z oka. A i jeszcze jedno pytanko co twój lekarz proponuje zamiast soczewek? Bo ja z tego rozumiem że przeszczepu pewno nie bo ingerencja ringi tak samo i soczewki też nie.
 
 
krismartin 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 236
Skąd: BIAŁYSTOK
Wysłany: Śro Kwi 01, 2009 2:22 pm   

Ja nie będę wnikał w sprawy techniczne i mechaniczne intacsów i rogówki . Powiem tak , nie widzę idealnie ale o wiele lepiej niż przed wszczepieniem intacs do oka i nie mam już światłowstrętu takiego jak przed . Teraz mogę funkcjonować bez okularów przeciwsłonecznych .
A co do efektów zabiegu to nigdy się nie dowiesz dopóki nie przekonasz się na własnej rogówce . W moim przypadku wszyscy okuliści którzy widzieli jak to wygląda w oku byli pod ogromnym wrażeniem i robili wielkie oczy . Sam musisz podjąć decyzję czy ten zabieg ma sens .
 
 
 
nikolas2008 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 117
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 1:06 pm   

Witam,Krismartin ile czasu jestes po wszczepieniu ringów?jak twoje oczy je tolerują,o ile polepszyl ci sie wzrok?Czy drugi raz zdecydowal bys sie na to?Przepraszam ze zadaje tyle pytan ale najlepiej pytac kogos kto zna temat nie tylko z teorii
pozdrawiam
 
 
krismartin 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 236
Skąd: BIAŁYSTOK
Wysłany: Sob Lip 04, 2009 1:43 pm   

Witam , pierścień mam już lekko ponad rok . Przez pół roku dokuczał mi pierścień w postaci kucia i dziwnej nadwrażliwości na różne zanieczyszczenia powietrza co przejawiało się pieczeniem i swędzeniem oka . Teraz śmigam po 100 km na rowerze bez większych dolegliwości . Dużym pozytywem intacsu jest prawie całkowity zanik światłowstrętu jaki miałem przed zabiegiem , nie byłem w stanie wyjść bez okularów przeciwsłonecznych z domu . No i poprawa widzenia . Dosyć dawno nie byłem u okulisty więc nie wiem jaka jest moja aktualna wada .
Jeśli bym musiał się poddać temu zabiegowi to śmiało bym to zrobił bo teraz jest znacznie większy komfort mojego życia .
Oczywiście trzeba mieć świadomość iż każdy z nas jest inny i efekty zabiegu mogą być od bardzo dobrych po dostateczne .
Pozdrawiam .
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: