Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 7 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 2:49 pm
Hmmm nigdy szału z moim widzeniem nie było Jak miałem kilka lat wykryli mi zeza lewego oka...korygowałem go kilka lat a potem już nigdy okularów nie nosiłem Zeza też od bardzo dawna nie mam. Na prawe oko zawsze widziałem gorzej niż na lewe, moja mam też tak ma...zatem wnioskuję, że to odziedziczyłem. Natomiast dysponuję kartą zdrowia ze szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum więc też napiszę co tam wykryli
- 19.11.1997 OP=5/5 OL=5/5
- 14.04.2000 OP=5/5 OL=5/5,5
- 13.01.2003 OP=5/6,2 OL=5/7.1
- 10.03.2004 OP=5/7.1 OL=5/6.2
- 21.09.2005 OP=5/7.1 OL=5/6.2
- 05.06.2007 OP=5/0,7 OL=5/0,8
- 03.11.2009 OP=5/0,8 OL=5/0,8
+ wyniki z ostatnich 3 konsultacji....zważywszy, że od 9 lat przesiaduje przed komputerem po x godzin to taka wada ma sobie prawo byc...i nie odbiega zbytnio od tych pomiarów np z przed roku... Ale faktem jest też, że nigdy mi moja wada nie przeszkadzała...a teraz ledwo funkcjonuję i mam te wszystkie "efekty specjalnie"
Nie..zwierza nie posiadam a chciałbym
Zapisałem się do okulisty na 17tego...a co do topografii i innych badań na stożek to się przejdę do tego gabinetu o którym piszecie w zakładce z lekarzami. A i dalej mam wrażenie, że prawe oko widzi gorzej...i mi przeszkadza.
[ Dodano: Pią Lut 18, 2011 6:28 pm ]
Dzisiaj byłem u dr Słomskiej Zrobiłem sobie topografię i kilka innych badań. Topografia jest cała ładna i zielona z elementami jasno żółto - zielonymi. Pani doktor mi powiedziała, że mam delikatny astygmatyzm i, że to nie stożek i żebym o tym zapomniał. Mam robic badania pod kątem zeza ukrytego i wad soczewki. Dzięki wszystkim za pomoc i powodzenia w dalszej walce z tą cholerną chorobą. Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach