KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Swieżak- proszę o radę
Autor Wiadomość
kulinka 

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączyła: 12 Paź 2012
Posty: 15
Wysłany: Pią Paź 12, 2012 5:56 pm   Swieżak- proszę o radę

Witam,
W bieżącym miesiącu zdiagnozowano u mnie SR- profilaktyczne badanie do pracy- jeden okulista, nic drugi podejrzewał SR wysłał mnie bym zrobiła sobie prywatnie badania i tak tez zrobiłam- badania to: Topografia z pachymetrią (PENTACAM), TONOMETRIA-KERATOMETRIA- mieszkam niedaleko Rzeszowa tam, tez miałam robione badania- wyszło jak wyszło, nie wiem jaki to stopień SR (może ktoś podpowie na które cyferki, oznakowania mam patrzeć na wydruku topografii rogówki?), bo w zasadzie nie wiem gdzie mam z tymi wynikami jechać- czy w Rzeszowie, jest dobry specjalista od tej wady rogówki? Czy ktoś zna dr Mariusza Spyre , przyjmuje na kopisto 2 w Rzeszowie?- ponoć zajmuje się tym schorzeniem i od niedawna robi zabiegi typu cross-linking- w google zero informacji -opinii na jego temat. Dostałam też namiary na dr Piotra Jaworskiego -Katowice- Żwirki Wigury. Możecie mi poradzić, gdzie się udać? Katowice to kawał drogi- Warszawa także, czy są jakieś opcje na Podkarpaciu? gdzie dobrze postawią diagnozę i dobiorą odpowiedni sposób leczenia? ktoś poleca kogoś z tych terenów? Z góry dziękuję za odpowiedz. Abstrahując od pytań powyżej, po postawieniu wstępnej diagnozy byłam w szoku- problem z oczami od lat niby były zamazane czasem literki, ale nigdy nie byłam u okulisty- komputer-zmęczenie wydawałoby się, teraz co prawda od 2 miesięcy lewe oko pogorszyło się co zauważyłam dopiero na badaniu u okulisty, ponieważ patrząc obydwoma oczyma nie narzekam na wzrok. Może nie jest jeszcze ze mną tak źle.
Chciałbym zapytać o jeszcze jedno? czy konieczne są soczewki? skoro wyczytując z forum, soczewki nie zatrzymują rozwoju stożka, tylko poprawiają wzrok, to przy moim widzeniu a jest ono uważam dobre na przymiarce szkieł u okulisty bardzo dobrze widziałam każdą literkę? To czy jest sens mordowania się z soczewkami? i od razu robieniem tych zabiegów typu cross Linking?
Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kulinka Sob Paź 13, 2012 6:48 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Pią Paź 12, 2012 7:51 pm   

Witaj,
Odpiszę Ci tylko na drugą część postu, bo piszę z drugiego końca Polski :)
...nie nie jest jeszcze tak źle, miałem podobnie, badania okresowe w zakładzie pracy wskazały, że coś jest nie tak - dalej potoczyło się podobnie jak u Ciebie, a następnie lekarz prywatny bez NFZ, z którego jestem do dziś zadowolony i mimo braku refundacji na razie nie zamierzam szukać innego... No cóż wówczas kiedy ja byłem w Twoim położeniu jedynym rozsądnym rozwiązaniem była soczewka twarda - najpierw na to słabsze oko - teraz są cross-linking itp. Moim jednak zdaniem, choć może już to troszkę konserwatywne podejście to jeśli soczewka nie będzie dla Ciebie udręką - nie ingerował bym operacyjnie w oko i nosił je - da się z tym żyć. Jeśli chcesz to poczytaj moje posty na tym forum - poznasz moje podejście do tego schorzenia. Pamiętaj tylko jedno: stożek stożkowi nierówny i organizm organizmowi - możesz poczytać opinie, ale to wybrany lekarz będzie Ciebie kierował i jemu zaufasz - tylko Ty jednak decydujesz jak będziesz żyć dalej z tym schorzeniem. Widzę, że jesteś zaledwie 4 lata ode mnie młodsza więc nie jest źle skoro dopiero teraz nie dała Ci już spokoju ta wada wzroku - stopień nie będzie wysoki, a zaledwie do 40-ki stożek w zasadzie może się rozwijać...wyobraź sobie, że niektórym wada wychodzi już w osiemnastym roku życia - są tacy na tym forum.
pozdro
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
optotom 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 39
Wysłany: Pią Paź 12, 2012 9:13 pm   

Najbliżej będzie do Krakowa http://www.voit.pl/soczewki.html lub http://www.lexum.pl/nasze...ka-rogowki.html
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Pią Paź 12, 2012 9:57 pm   

bazooka napisał/a:
Witaj,
wyobraź sobie, że niektórym wada wychodzi już w osiemnastym roku życia - są tacy na tym forum.


Że aż tak późno? Mi wyszła w wieku 13 lat. :twisted:

W Katowicach polecam Szpital Kolejowy. Pacjentów spooooro, ale lekarze są naprawdę dobrymi specjalistami.


Edyta:
Również uważam że dobrym wyjściem jest jak najdłuższe unikanie operacji oka. Soczewka zwykle bardzo dobrze koryguje wzrok (często gęsto widzi się 10/10 rządków), choć potrafi rzeczywiście być upierdliwa. Grzebanie w oku ma to do siebie, że może zwyczajnie "nie wyjść" i efekt będzie gorszy niż stan poprzedzający.
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
deejay 


Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 71
Skąd: Oleszyce
Wysłany: Sob Paź 13, 2012 8:21 am   

a naj naj najbliżej bedzie Przemyśl dr Jan Maria Witkiewicz umów się prywatnie
namiary tel. 16 676 80 40 lub facebook
_________________
@--,--'--
 
 
 
kulinka 

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączyła: 12 Paź 2012
Posty: 15
Wysłany: Sob Paź 13, 2012 4:31 pm   

deejay napisał/a:
a naj naj najbliżej bedzie Przemyśl dr Jan Maria Witkiewicz umów się prywatnie
namiary tel. 16 676 80 40 lub facebook


Ten lekarz o którym mówisz, przeprowadzał u mnie badania profilaktycznie- nie wykrył stożka jedynie astygmatyzm i dzięki Bogu, że poszłam na drugi dzień prywatnie do okulisty, bo pewnie do dziś dnia nie miała bym pojęcia, że mam SR. Także chyba nie jest dobrym specjalista w tej dziedzinie.

[ Dodano: Sob Paź 13, 2012 5:43 pm ]
Co do reszty odpowiedzi dziękuje, póki co dalej nie wiem, którego dr wybrać i klinikę, pewnie będę z tym zwlekać dopóki nie oślepnę (lewe oko - 4 dioptrie- strefa + 0,5, prawe - 1,75 dioptrii, strefa plan- to dużo?). Katowice ( jak dostać się do Kolejowego? to jest prywatna? publiczna?), Kraków, strasznie daleko..26 X jestem umówiona z kolejnym okulista- może od niego dowiem się jaki to stopień SR i co dalej. Jeśli chodzi o zabiegi operacyjne, chce ich uniknąć, wole męczyć się w soczewkach, za dużo naczytałam się tu o powikłaniach, czy możecie mi doradzić gdzie najlepiej dobrać takie soczewki? u kogo? i jakiego tworzywa? hybrydowe? Sporo z was pisze o złym doborze soczewki? od czego to zależy? od wykonawcy? firmy? rogówki?
Ostatnio zmieniony przez kulinka Sob Paź 13, 2012 6:48 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Sob Paź 13, 2012 5:48 pm   

Kazik napisał/a:
Że aż tak późno? Mi wyszła w wieku 13 lat. :twisted:


@Kazik - no wybacz...nie zdawałem sobie sprawy... dane od mojego lekarza jak i w większości źródeł informacyjnych mówią o 18 roku życia, przyjęto ją chyba jako średnią.
To rzadkość chyba by wykryć wadę w tak młodym wieku, albo "pech" trafienia na dobrego lekarza :?: :roll: :oops:
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 2:44 am   

bazooka napisał/a:
@Kazik - no wybacz...nie zdawałem sobie sprawy...


Spoko spoko. Z moich źródeł znowu wynika że wada wychodzi przed 18rż. ;)



kulinka napisał/a:
Chciałbym zapytać o jeszcze jedno? czy konieczne są soczewki? skoro wyczytując z forum, soczewki nie zatrzymują rozwoju stożka, tylko poprawiają wzrok, to przy moim widzeniu a jest ono uważam dobre na przymiarce szkieł u okulisty bardzo dobrze widziałam każdą literkę? To czy jest sens mordowania się z soczewkami? i od razu robieniem tych zabiegów typu cross Linking?


Nie, jeśli dobrze widzisz w okularach to soczewki nie sa konieczne. Soczewki NIE zatrzymuja stożka - ba, są pewne doniesienia (NIE ZNAM ŻADNEGO POTWIERDZONEGO ŹRÓDŁA!) że mogą poprzez drażnienie rogówki wręcz indukować rozwój choroby (POWTARZAM - ZASŁYSZANE I NIESPRAWDZONE!). Soczewki twarde nie tylko poprawiaja czytanie literek, ale tez genialnie eliminują efekt ducha, halo etc. - ale to opcja dopiero wtedy kiedy okulary nie daja rady.
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 7:18 am   

Kazik napisał/a:
Soczewki NIE zatrzymuja stożka - ba, są pewne doniesienia (NIE ZNAM ŻADNEGO POTWIERDZONEGO ŹRÓDŁA!) że mogą poprzez drażnienie rogówki wręcz indukować rozwój choroby)

No tutaj ja się nie zgodzę i to ostro - jedyne co prawdziwe tu to:
Kazik napisał/a:
(POWTARZAM - ZASŁYSZANE I NIESPRAWDZONE!)

Czytajcie posty stożkowców na tym forum i tego co napisałem wyżej:
Stożek stożkowi nie równy i wersji o zatrzymywaniu przez twardziele progresu stożka są co najmniej dwie o ile nie ma więcej, bo dodać tu należy kwestię "wiary", ale o tym na forum :!:
Ja wierzę, że mi wstrzymały i byłem w podobnym położeniu jak kulinka, tylko, że trafiłem na doktora, która nie dopuściła myślenia o okularach i jestem jej za to wdzięczny :)
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 10:05 am   

Moja okulistka prowadząca wyraźnie mówiła, że soczewki li tylko poprawiają visus i nie zatrzymują stożka - to info potwierdzone. O indukcji progresji choroby przez soczewki czytałem na tym forum, ale nie było to niczym konkretnym poparte.
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
kulinka 

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączyła: 12 Paź 2012
Posty: 15
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 12:09 pm   

bazooka napisał/a:
Kazik napisał/a:
Soczewki NIE zatrzymuja stożka - ba, są pewne doniesienia (NIE ZNAM ŻADNEGO POTWIERDZONEGO ŹRÓDŁA!) że mogą poprzez drażnienie rogówki wręcz indukować rozwój choroby)

No tutaj ja się nie zgodzę i to ostro - jedyne co prawdziwe tu to:
Kazik napisał/a:
(POWTARZAM - ZASŁYSZANE I NIESPRAWDZONE!)

Czytajcie posty stożkowców na tym forum i tego co napisałem wyżej:
Stożek stożkowi nie równy i wersji o zatrzymywaniu przez twardziele progresu stożka są co najmniej dwie o ile nie ma więcej, bo dodać tu należy kwestię "wiary", ale o tym na forum :!:
Ja wierzę, że mi wstrzymały i byłem w podobnym położeniu jak kulinka, tylko, że trafiłem na doktora, która nie dopuściła myślenia o okularach i jestem jej za to wdzięczny :)


Czytając posty na forum a spędziłam na czytaniu wiele godzin, mogę jedynie powiedzieć, że w moim przypadku, nie stwierdziłam efektu ducha, widzenie zamazane tylko w lewym oku- małe obiekty, głownie literki na komputerze, i lekkie zamazanie większych literek tzn takich do 3 cm z odległości powyżej 3 m, efekt "halo" wydaje mi się, że nie mam a jeśli mam to w minimalnym stopniu i widzenie rozświetlone nie występuje u mnie. Czekam na 26.X na konkretne oby wiadomości odnośnie mojego stopnia SR, czytując forum tak po prawdzie to mniej więcej kilkanaście osób z was zachwala soczewki jako źródło zatrzymania się SR inni wręcz przeciwnie, zdania są podzielone. Każdy stożek jest inny to nie ulega wątpliwości, być może tak jest, że jednym zatrzymuje innym nie. Na razie czekając na decyzje okulisty, pewnie nie jednego, staram się jeść garściami witaminy zwłaszcza te, które maja dbać o wzrok i wszystko co w oku. Póki co - jak widać chyba niezłe sobie radze bez okularów soczewek itp, skoro mogę po nocach to pisać i czytać i narzekam na ból głowy oczu itp:P Po konkretnych konsultacjach z okulistą napisze co mi zaproponowano i będę się starała dalej was radzić. Pozdrawiam
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 1:23 pm   

Kazik napisał/a:
to info potwierdzone

To info potwierdzone przez Twoją okulistkę - i nie jest zatwierdzone naukowo - zdania są podzielone wśród lekarzy... Dobrze, że ufasz swojemu lekarzowi, ale to Twój wybór i nie chciałbym by inni, a zwłaszcza "świeżaki" od razu na wstępie skreślali z tego tytułu soczewki, bo...bo wierzę, że u mnie progres stożka dzięki noszeniu soczewek przez kilka-kilkanaście godzin/dziennie przez kilka lat, został wyraźnie zatrzymany.
Mogę tylko wierzyć, bo nie wiem co by było gdybym nie nosił soczewek, a Ty nie wiesz co by było gdybyś jednak je nosił od momentu wykrycia stożka...
...argumenty jakimi się dzielę są opisane na tym forum, na podstawie mojej historii choroby...
Podkreślam więc jeszcze raz po raz wtóry na tym forum - niech każdy piszę w tonacji: "moim zdaniem", według "mojego przypadku" i niech nie uogólnia, że to info "potwierdzone" - przez kogo :?: na jakim przykładzie :?: Pisząc potwierdzone myślę, że należałoby by przywołać i prosić o potwierdzenie co najmniej 90% przypadków...nawet przy zawężeniu przypadków tylko wśród Polaków.
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 2:15 pm   

OK, rozumiem Twoje podejście. :) Pod koniec listopada mam wizyte u innego specjalisty - specjalnie podpytam innej osoby czy ta informacja jest potwierdzona naukowo, bo byłem o tym przekonany. Sprawa jest moim zdaniem ważna, więc myśle że OT nie jest jakiś tragiczny.
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
toxim 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 39
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Paź 14, 2012 9:08 pm   

Ze swej strony polecę także klinikę w Katowicach przy ceglanej do prowadzenia choroby i doktora Jaworskiego do doboru soczewek. Naprawdę warto ten kawałek przejechać, szczególnie w kwestii soczewek.

Pozdr.
 
 
Żółta kredka 

Rok wykrycia SR: 2010
Dołączyła: 14 Mar 2010
Posty: 25
Skąd: Stalowa Wola/Kraków
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 12:53 pm   

Mam stożek od 3 lat, jestem po x-linking. Mam okulary i póki co, zostaję przy nich. Okuliści pytali mnie, czy chciałabym nosić soczewki, jednak uważam, że póki mogę jeszcze obejść się bez nich, to nie będę sobie wciskała nic do oczu. Po pierwsze - chcę czuć się w komfortowo (z resztą okulary zakładam tylko do czytania i komputera, bo nie lubię ich;)), po drugie nie wierzę w to, że soczewki mogą zatrzymać rozwój stożka. Po trzecie - nie nosząc soczewek można zaoszczędzić naprawdę sporo pieniędzy :) Podsumowując - jeżeli widzisz w miarę dobrze, a okulary są w stanie zapewnić Ci korekcję, która Cie zadowala, ja zostałabym przy nich. To samo powiedzieli mi w Ostravie i na wizycie kontrolnej, którą miałam w lipcu w Krakowie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: