KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Soczewki twarde - mgła
Autor Wiadomość
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 11:35 pm   

Z tonu wypowiedzi wnioskuje ze to aluzja, ale nie zrozumialem jej.
Czy mam rozumiec, ze jest na to jakies rozwiazanie, czy poprostu powinienem sie poddac i zwrocic soczewki.
 
 
Sysiek 

Rok wykrycia SR: 1993
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 45
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 10:18 am   

saddamus jedź ponownie do dr i reklamuj soczewki śmiało, powiedz oczywiście o tym zamgleniu, że nadal nie pomaga nic. Moja teoria jest taka, że w Twoim przypadku będzie konieczna wymiana na nowe soczewki o takim kształcie co by środek soczewki nie dotykał Twojej rogówki. Przy zakładaniu soczewki dasz dwie trzy krople płynu, czy tam soli fizjologicznej na soczewkę i zakładasz ją. Będziesz miał wtedy nawilżoną soczewkę przez długi czas, bo między soczewką a Twoją rogówką będzie ciągle płyn, myślę, że problem zamglenia wtedy zniknie. Pozdrawiam i zakończenia tych problemów życzę, Krzysiek
 
 
 
ezagraj 

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 6
Skąd: Kielce
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 12:08 pm   

Witam nie napisałam że u mnie na samym początku jak zaczęłam nosić cud szkła ta mgła się często tworzyła i dostawałam szału. Miałam wrażenie jakbym wiecznie miała umaziany obraz, mimo że codziennie myję je mydełkiem z concare. Efekt białych bąbelków na powiekach zrobił mi się po roku noszenia szkieł, a problem mgły wystąpił dużo dużo wcześniej. Odbiałczanie czy tabletkami czy płynem pomagało na krótką chwilę, oko wysychało a nadmiar białka pozostawiał białą smugę na szkłach i to było błędne koło. Z pewnością nie był to problem niedomycia, zaniedbania. Początkowo tez mi każdy mówil że to zespół suchego oka i nie do końca mnie rozumiano chyba jak wkurzająca ta mgła jest. Teraz już od miesiąca nie stosuję tych kropli i powiem szczerze że w końcu mam krystalicznie czysty obraz(od początku mojej zabawy ze stożkiem), Hylo-comad używam normalnie. Opatanol zakrapiałam rano i wieczorem po 1 kropli przez miesiąc bo miałam wykorzystać całą butelkę i na tyle wystarczyło, a efekt był po 1 zakropieniu- wcześniej wypucowałam szkła) Kiedyś zalewałam oczy, a to i tak niewiele pomagało, bo jak szkło wyschło to mgła była. Generalnie mówi się że oczy noszące soczewki mają skłonność do alergii, ponadto normalnie oko usuwa zanieczyszczenia które wraz z powietrzem się dostają do naszego oka i jest to naturalne, większość ludzi się nad tym nawet nie zastanawia. U nas jest bariera w postaci soczewki z oka jak najbardziej ten syf schodzi a że u nas oczko czasem lubi zamiatać pod dywan :) to osoby które maja bardziej wrażliwe, felerne oczka mają problem. Może jest ktoś kto to potrafi bardziej fachowo wytłumaczyć.
Dodam że początkowo tez byłam wściekła że jak by mi ktoś inny dobrał te szkła to pewnie by mi się to nie działo, a tak w ogóle to jestem dziwna bo wszyscy noszą i nic nikomu nie jest, a ja się wciąż czepiam że coś nie tak że mgła że to ze tam to. Po pozbyciu się problemu widzę ze wszystko ze mną ok, a szkła że tak powiem do d... że je trzeba nosić ale z drugiej strony można się przyzwyczaić są gorsze rzeczy.

Pozdrawiam Edyta
 
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 1:11 pm   

Alergie mam wykluczona, a ksztalt soczewek pono tez jest ok. Problem w tym, ze film lzowy urywa sie o polowe wczesniej niz to powinno byc normalnie. Dr Jaworski proponuje koreczki do kanalikow lzowych.
Czy ktos mial zatykane kanaliki ?
Gdzie wtedy bedzie syf z oczu odprowadzany ?
 
 
ezagraj 

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 6
Skąd: Kielce
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 1:41 pm   

saddamus napisał/a:
Alergie mam wykluczona, a ksztalt soczewek pono tez jest ok. Problem w tym, ze film lzowy urywa sie o polowe wczesniej niz to powinno byc normalnie. Dr Jaworski proponuje koreczki do kanalikow lzowych.
Czy ktos mial zatykane kanaliki ?
Gdzie wtedy bedzie syf z oczu odprowadzany ?


Szczegółów nie znam, choć jak byłam u Jaworskiego to była laska która miała taki problem z kanalikami łzowymi i z tego co kojarzę to ona mówiła coś o tym że zabieg ten się powtarza co jakiś czas. Co do mojej alergii to też jest teoretycznie wykluczona to był jednorazowy incydent z tymi bąbelkami. Powiem tak nie wiem jak to dział ale ze zdjęć widziałam że Twoje szkła tak samo syfiaste były jak moje. Moje dziś są idealne i moje widzenie też. Zastanawiam się patrząc na Twój i swój przypadek, bo ja też bardzo szybko zaakceptowałam szkła w oczach, tylko była u mnie mgła. Zmieniałam różne szkła , bo te które noszę są moimi 3, a problem pozostawał może się troszkę zmniejszył ale zamglenie było. Powiem szczerze że już nawet przestałam zgłaszać ten problem bo nie widziałam wyjścia zwłaszcza ze konsultowałam się tez z innymi okulistami i oni też stwierdzili że to pewnie zespół suchego oka nie alergia nie nic innego, trzeba nawilżać oko i tyle. Tylko niech mi ktoś odpowie jakim cudem wszystko przeszło jak ręka odjął, a efekt był po jednym zakropieniu, mgła się przestał tworzyć mazi też nie ma na szkłach? Problem pojawił się w maju 2012 r. a znikł po ponad roku po zakropieniu Opatanol -em za całe 37 zł. :mrgreen: Jak bym wiedział wcześniej to bym się nie męczyła przez cały rok.
Pozdrawiam Edyta
 
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 5:12 pm   

saddamus, tak to była aluzja... ale mniejsza z tym - czytam uważnie co pisze ezagraj, potem przeszukuje w necie - ogólnie bardzo już długo siedzę przy tym Twoim problemie, bo współczuję...
...i teraz ten wspominany przez Ciebie "osad" zasugerował mi, że może koleżanka Edyta, ma rację, może masz niezdiagnozowaną alergię... :?:
Co do zespołu suchego oka - to nie jest przeciwskazanie do noszenia soczewek, jedynie spore utrudnienie...
Potem jeszcze raz czytam o tej klimatyzacji u Dr Jaworskiego i wciąż nie mogę uwierzyć, że nie dał Ci odczekać conajmniej 20minut przed wyborem ostatecznym rodzaju soczewek i witki mi opadają, bo teraz nie wiem już, czy dobrze w nich widzisz do momentu aż zajdą mgłą czy od razu jest jakiś problem z ostrością, uczuciem piasku w oczach, bólem :?:
Aktualnie jestem w stanie przystać do tego zespołu suchego oka...
CZYTAJ TO DOKŁADNIE - SPORO TAM NIEFAJNYCH SUGESTII: http://zdrowie.gazeta.pl/...__Wodyyyy_.html
...ale skoro Dr Jaworski tego nie stwierdził, poszedłbym po raz kolejny do niego i nie zdradzając nic o ew. Zespołu S.O. zasugerował wymianę na inne - nawet niech Ci da założyć troszkę inne i odczekasz trochę w poczekalni - czy będzie to samo... Powiesz, że nie wyobrażasz sobie, że wydając tyle pieniędzy Doktor nie jest w stanie nic pomóc, że powinieneś te soczewki chyba oddać, bo po co Ci one... Postaw go przed jakimś faktem, że tak być nie może.
Poza nim szukałbym prób leczenie tego ZSO i może przebadał jeszcze raz się w kontekście allergii :?:
Naprawdę próbuje pomóc...
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 8:15 pm   

Kupilem ten Opatalon na ladne oczy, bo recepte musze zalatwic i doniesc pozniej.
Mam wrazenie ze jest mala roznica, ale bez rewelacji, wiec to tez moze byc troche autosugestia.
Nie mam jeszcze dobrego feedbacka, bo zalozylem soczewki teraz do pracy przy kompie, a w tych warunkach mglą najbardziej. Z doktorem Jaworskim za bardzo nie ma negocjacji, on juz rozwiazanie zna i zaproponowal - zatyczki kanalikow lzowych. Moge albo sie zgodzic albo zwrocic soczewki.
Moze akurat ma racje. Moze poczekam jakis tydzien i poprobuje opatanol.
 
 
ezagraj 

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 6
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 8:34 am   

Saddamus wiesz jak tak teraz czytam to mi się skojarzyło że u mnie jak najbardziej efekt był po 1 zastosowaniu, ale teraz patrzę w kalendarz i mi się przypomniało że ja kolejne 4 dni to jak najbardziej stosowałam opatanol , ale szkieł nie zakładałam bo byłam z moja córka w szpitalu, a tam nigdy nie mam czasu na zabawę ze szkłami. Ponadto obawiałam się trochę że w zwiazku z gigantyczną ilością tej wydzieliny zgubie i druga soczewkę, a moje sa drogie bo po 1300 szt, tak że wolałam je wyciągnąć i pozbyć się mazi z oka bo u mnie to aż takie kulki się tworzyły tyle tego było.Tak że tu może trochę przesadziłam z tym super efektem po jednym razie. Finalnie jak się pozbyłam nadmiaru wydzieliny w oku (a teraz w kalendarzu to widzę ze nawet 3 razy dziennie kropiłam przez te 4 dni, potem normalnie rano i wieczorem) to efekt krystalicznego widzenia pozostał do dziś. Musisz teraz częściej odbiałczać soczewki, ja osobiście polecam ten preparat do odbiałczania z concare lipoclean bo do częstego odbiałczania wychodzi taniej bo on jest w płynie a dozujesz kilka kropli na szkło (opakowanie 30 ml) a tabletka no cóż fajne są ale 10 szt. 20 zł czyli masz na 5 razy
Pozdrawiam Edyta
 
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 10:57 am   

Wczoraj Dr Jaworski zakorkowal mi kanalik w prawym oku i wyglada na to, ze problem bedzie rozwiazany.
Poczekam jeszcze kilka dni zeby miec pewnosc i jesli nic zlego sie nie stanie, zaloze korek na drugie oko.
 
 
ezagraj 

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 6
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 2:26 pm   

Super cieszę się, że znalazłeś rozwiązanie swojego problemu. napisz czy zdecydowałeś się na drugi koreczek i czy zabieg ten bolał i coś więcej myślę że może kiedyś komuś czytającemu ten post przyda się Twoje doświadczenie. Tak naprawdę to forum to kopalnie wiedzy którą trudno zdobyć ot tak
Pozdrawiam Edyta
 
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 11:21 pm   

To nie rozwiazuje problemu w 100 %, ale znacznie go pomniejsza.
Wiem już dokładnie jak to jest.
Po założeniu soczewek, po jakimś czasie 20-40 minut zaczyna się robić sucho pod powieką.
W prawym oku, gdzie mam teraz koreczek problem jest znacznie mniejszy.
Każde mrugnięcie zaciąga soczewkę mgłą. Jeśli przez jakiś dłuższy czas nie zakropie ( co teraz mi się zdarzą, bo widzę wtedy prawym okiem), to czuje podrażnienie powieki od tarcia po suchej powierzchni.
W początkowej fazie jest jeszcze tak, że ta mgła utrzymuje się tak do 2 sekund po mgugnieciu i znika, ale jeżeli nie zaleje oka, to po chwili robi się coraz bardziej gęsta i juz nie znika między mrugnięciami.

[ Dodano: Czw Sie 15, 2013 11:21 pm ]
Mam koreczki w obu oczach i problem czesciowo rozwiazany, ale nie do końca,
Zauważyłem taką prawidłowość, że jeśli działam w mocnym oświetleniu - jasny dzień, to mgly prawie nie ma.
Moze sie niespodziewanie pojawic i zniknac po kilku minutach nawet na godzine lub dwie.
Jak tylko robi sie troszke ciemniej, pojawia sie mgla.
Naprzyklad jade autem i mam czystą wizję, wjeżdżam do lasu - natężenie oświetlenia troche maleje i natychmiast oczy zachodzą mgła.
Teraz majac bardziej mokre oko i z pomoca kropli, moge z tym jakos życ.

[ Dodano: Wto Wrz 03, 2013 3:50 pm ]
Niestety, po 2 tygodniach poziom mgly wrocil do punktu wyjscia.
Wyglada na to, ze bede musial zwrocic soczewki, bo doktor wiecej pomyslow juz nie ma.
 
 
Mefiusz 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 13
Wysłany: Wto Gru 03, 2013 8:55 pm   

saddamus napisał/a:
To nie rozwiazuje problemu w 100 %, ale znacznie go pomniejsza.
Wiem już dokładnie jak to jest.
Po założeniu soczewek, po jakimś czasie 20-40 minut zaczyna się robić sucho pod powieką.
W prawym oku, gdzie mam teraz koreczek problem jest znacznie mniejszy.
Każde mrugnięcie zaciąga soczewkę mgłą. Jeśli przez jakiś dłuższy czas nie zakropie ( co teraz mi się zdarzą, bo widzę wtedy prawym okiem), to czuje podrażnienie powieki od tarcia po suchej powierzchni.
W początkowej fazie jest jeszcze tak, że ta mgła utrzymuje się tak do 2 sekund po mgugnieciu i znika, ale jeżeli nie zaleje oka, to po chwili robi się coraz bardziej gęsta i juz nie znika między mrugnięciami.

[ Dodano: Czw Sie 15, 2013 11:21 pm ]
Mam koreczki w obu oczach i problem czesciowo rozwiazany, ale nie do końca,
Zauważyłem taką prawidłowość, że jeśli działam w mocnym oświetleniu - jasny dzień, to mgly prawie nie ma.
Moze sie niespodziewanie pojawic i zniknac po kilku minutach nawet na godzine lub dwie.
Jak tylko robi sie troszke ciemniej, pojawia sie mgla.
Naprzyklad jade autem i mam czystą wizję, wjeżdżam do lasu - natężenie oświetlenia troche maleje i natychmiast oczy zachodzą mgła.
Teraz majac bardziej mokre oko i z pomoca kropli, moge z tym jakos życ.

[ Dodano: Wto Wrz 03, 2013 3:50 pm ]
Niestety, po 2 tygodniach poziom mgly wrocil do punktu wyjscia.
Wyglada na to, ze bede musial zwrocic soczewki, bo doktor wiecej pomyslow juz nie ma.


Udało Ci się rozwiązać problem ? (odkopuje temat gdyż u mnie jest podobnie...)
 
 
ptaszeek

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 189
Wysłany: Wto Gru 03, 2013 8:59 pm   

Udało Ci się rozwiązać problem ? (odkopuje temat gdyż u mnie jest podobnie...)[/quote]

niestety nie.. dalej to samo...

raz dluzej raz krocej do mgly, a czasami nawet tak zaskoczy, ze mnie to wkurza..

wieczorami... o dziwo mniej...

nie wiem co robic, a ty jakie spostrzezenia?
 
 
 
Mefiusz 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 13
Wysłany: Wto Gru 03, 2013 9:16 pm   

ptaszeek napisał/a:
Udało Ci się rozwiązać problem ? (odkopuje temat gdyż u mnie jest podobnie...)


niestety nie.. dalej to samo...

raz dluzej raz krocej do mgly, a czasami nawet tak zaskoczy, ze mnie to wkurza..

wieczorami... o dziwo mniej...

nie wiem co robic, a ty jakie spostrzezenia?[/quote]

Codziennie myje soczewki płynem dla alergików Aosept a co 3 dni odbiałczam concare lipoclean następnie płuczę w soli fizjologicznej i Aosept na 6 godzin. Rano na soczewkę używam kropli hyal-drop multi lub hylo fresh i jest w miarę ok. Sądzę że w moim przypadku to sprawa alergii ale pewności nie mam. Używam profilaktycznie opatanol czas pokaże.
 
 
xksenax22

Rok wykrycia SR: 2009
Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 5
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 9:54 pm   

Możesz mieć alergie na pierz. Bardzo wielu moich znajomych ma przez to kłopoty z oczyma.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: