Wysłany: Pią Sie 02, 2013 1:53 pm kiedy do przeszczepu??
mam pytanie co do przeszczepu ogolnie dopiero co odebralam soczewki ale z tego co wiem to sie nic nie skoryguje tylko powstrzymuje stozek .Moze lepiej odrazu sie zapisac na przeszcep czy raczej poczekac ??
Rok wykrycia SR: 2012
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 143
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 5:11 pm
hmm dziwne pytanie...raczej do lekarza specjalisty, zauwazylem tu sporo tendencje ludzi o decydowaniu o terminie przeszczepu i o tym czy jest im potrzebny..
Moje zdanie jest takie ze dopoki widzisz w soczewkach to ok..
Pracuj, rób kariere, zarabiaj, spedzaj czas z rodzina--pewnego dnia gdy juz soczewki nie pomagaja i wiesz ze juz tylko przeszczep(cross i inne wynalazki wtedy to juz tylko zdzieranie kasy) a Ty jestes gotowa i przygorowana na przerwe w zyciu zawodowym na jakis czas (jak ja)budzisz sie bierzesz pieniadze ktore zaoszczedzilas szukasz dobrego specjalisty umawiasz termin i lecisz na przeszczep. Nie czekasz na łaske polskiej słuzby zdrowia ani telefon od poltransplantu ...mijaja 3 miechy wracasz do pracy, dbasz o oko, chodzisz na kontrole, kropisz, mijaja kolejne sciagaja szwy a po 18 od przeszczepu cieszysz sie zyciem....
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 98
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 12:30 am
Wg. mojej wiedzy jest dokładnie odwrotnie - twardziele koryguja widzenie, natomiast nie powstrzymują choroby. Również wstrzymałbym się z przeszczepem póki można używac twardzieli, albo zastanowił się na dinnymi metodami - cross, Lombardi, LASEK etc.
_________________ OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
Grzesiek29
Rok wykrycia SR: 2009
Dołączył: 24 Sie 2012 Posty: 13
Wysłany: Pią Paź 04, 2013 8:21 pm
Witam czekałem w Gdańsku 3 lata na przeszczep lekarz Mi powiedział że to nie ma sensu i napisał skierowanie do Lublina pojechałem tam po czym powiedzieli że będę czekał 2-3 miesiące już czekam 2 czy orientuje się ktoś ile faktycznie się czeka w Lublinie i jaki ma się czas żeby się stawienie się po telefonie w klinice. Pozdrawiam
o matko... u kogo trzeba wylądować w dniu rozpoznania tej choroby i jak trzeba być wspaniale doinformowanym, żeby od razu myśleć o przeszczepie
Tak jak każdy lekarz specjalista będzie wpajał: "proszę nie czytać żadnych forum internetowych, bo ludzie głupoty tam wypisują" ...tak dla coniektórych to jest jedyna nadzieja, by coś zrozumieli: ludzie czytajcie forum
_________________ ...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
Wysłany: Sob Paź 05, 2013 12:44 am Re: kiedy do przeszczepu??
madziara1886 napisał/a:
mam pytanie co do przeszczepu ogolnie dopiero co odebralam soczewki ale z tego co wiem to sie nic nie skoryguje tylko powstrzymuje stozek .Moze lepiej odrazu sie zapisac na przeszcep czy raczej poczekac ??
Nie wieadomo zza malo danych na wejsciu jest.
Jaka faza stizka jaka progresja , jaki wiek, ile czasu trwa choroba, jakie widzenie z soczewkami i bez , w jakim stanie rogowka etc etc.
Przeszczep to chyba ostatecznosc a nie jakas tam ambulatoryjna wizyta na szybko jak wyrwanie zeba
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach