KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Wątpliwości dotyczące Xlinkingu
Autor Wiadomość
Vent 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 13
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 9:16 pm   Wątpliwości dotyczące Xlinkingu

Na wstępie chciałbym powitać całą społeczność stożkowców,

Mam 31 lat i od początku 2012 zauważyłem u siebie pogorszenie wzroku w lewym oku.
Okulista na początku zdiagnozował poprzez obejrzenie oka retinopatię surowiczą centralną, jednak kiedy wzrok nie powrócił do normy po pewnym czasie wysłał mnie na badania (OCT i angiografię fluoresceinową) która wykluczyła istnienie u mnie aktywnej formy retinopatii (jednak mogła wystąpić wcześniej, bo tego się nie da sprawdzić). Kolejnym badaniem była topografia rogówki, które wyjaśniło przyczynę mojego pogorszenia wzroku: stożek rogówki stopnia 1-2.
Po wizycie najpierw w Okolaser, a później w Lexum w Ostrawie zapisałem się na zabieg crosslinkingu (w Ostrawie).
Zabieg mam 25.09 jednak ciągle nie jestem przekonany w 100% do tego zabiegu (zwłaszcza metodą z pełnym usunięciem nabłonka). Głównie boję się blizn na rogówce i efektu halo, który jak widzę po forum występuje praktycznie zawsze po tym zabiegu

Ponoć stożek rozwija się właśnie do ok. mojego wieku, więc czy Waszym zdaniem jest sens robić sobie crosslinking? Z drugiej strony efekt ducha obecnie jest większy niż był na początku.

W wielu publikacjach w sieci napisane jest, że crosslinking bez usuwania nabłonka nie jest wcale mniej skuteczny jeśli jest dobrze przeprowadzany (zwłaszcza u osób starszych), a nie powstają po nim blizny. Dlaczego w związku z tym praktycznie nie spotkałem się by czy to Lexum, czy jakaś klinika w Polsce przeprowadzała crosslinking bez usuwania nabłonka? A może jednak jest jakaś w Polsce?

Dodatkową zaletą crosslinkingu bez usuwania nabłonka jest brak stosowania sterydów, co przy retinopatii surowiczej centralnej (jeśli oczywiście faktycznie ją miałem bo takiej pewności na 100% nie mam, bo kiedy robiłem dokładne badania to już jej nie było) jest bardzo ważne, ponieważ sterydy są w stanie ją wywołać ponownie!
Mimo, że efekt ducha uprzykrza mocno życie to wzrok w tym lewym oku bardzo zły nie jest w związku z tym boję się przy nim za mocno grzebać…

Pozdrawiam
 
 
optotom 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 39
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 9:43 pm   

Stożek rozwija się do 40-45 roku życia, a czasem nawet w późniejszych latach zdarza się progresja. Cross z zdejmowaniem nabłonka jest zdecydowanie skuteczniejszy.

Publikacjach naukowych czy zwykłych artykułach?? To jest różnica

W Polsce cross bez zdejmowania nabłonka wykonuje dr. Szymanek, a przynajmniej wykonywał jeszcze 2 lata temu.

Opinie specjalistów są mieszane. Jedni są za bo je wykonują i zarabiają, inni przeciw bo ich nie robią ale widzą jakie są powikłania po zabiegach. Również jestem zdania, że jeśli nie ma wskazań medycznych nie powinno się w struktury oka ingerować.

Co do retinopatii surowiczej centralnej, jeśli by była wyszło by na OCT. Swoją drogą okulista nie zdiagnozował prostego stożka a za to tak rzadko występujące schorzenie?? Może jednak nie był zbyt kompetentny....
 
 
vince 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 26
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 11:04 pm   

Ja ze swojej strony mogę potwierdzić, że dr Szymanek wykonuje cross bez zdejmowania nabłonka. Kilka miesięcy temu sam mi proponował.

Ja podobnie jak Ty mam obiekcie (wiek 27 lat) i nie łudzę się, że stożek nie postąpi, ale boję się komplikacji i pogorszenia jakości widzenia więc na dzień dzisiejszy nie odważę się na cross'a, chociaż już nawet przeszedłem wszystkie niezbędne badania i kwalifikacje (w Katowicach na Ceglanej).
 
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Sob Wrz 14, 2013 12:22 am   

Nie ma potwierdzonych jakichkolwiek wynikow badan dla epi on crossa (bez zdejmowania), dlatego nie mozna tez byc pewnym wynikow.

Co do progresji stozka to u mnie zaczelo sie w wieku 34 lat (wczesniej pewnie szlo powoli), wiec niestety liczenia na to ze czas to zatrzyma jest troche gra w ruletke moze tak moze nie.
Najgorsze jest to ze jesli jzu powstaja wady w widzeniu to sa one trudno korygowalne przez ten cholerny nieregularny astygmatyzm.

Co do blizn na rogowce to z tego co wiem wystepuja bardzo rzadko i sa przemijajace
http://www.researchgate.n...39fac8898f5.pdf

Glowne czynniki ryzyka to Kmax >58 wiek powyzej 35 lat.
Najczestsze powiklania to mgielka, ktora nie ma nic wspolnego z bliznami i ktorej geneza nie jest do konca poznana (wystepuje tez po prk). W wiekszosci wypadkow znika po roku czasu najpozniej.

Tez sie szykuje do CXL wiec grzebie w temacie mocno, generalnie CXL jest duzo bezpieczniejszy niz na przyklad lasik ale rogowka sie przebudowuje po utwardzeniu co czasem moze powodowac zmiany widzenia i zmiany w wadach refrakcji.
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Sob Wrz 14, 2013 9:21 am   

Dlaczego wszyscy skreślili możliwość zatrzymania (choćby spowolnienia do minmum) progresji stożka w przypadku noszenia twardych soczewek kontaktowych :?:
...ja jestem jednym z takich przykładów - historia moja na forum (można szukać po moich postach: http://forum.keratoconus...._author=bazooka
Czy optotom, może potwierdzić w 100%, że zostało to na jakiś sympozjach okulistycznych całkowicie obalone :?:

Uważam, że jakakolwiek ingerencja operacyjna w oko, na którą nikt nie daje 100% gwarancji jest błędem... w momencie gdy ktoś "wkracza" do grona "stożkowców" musi być uświadamiany, że nie można liczyć na widzenie sprzed postępu choroby w 100%, należy zdawać sobie sprawę, że najważniejsza jest systematyczna kontrola oraz utrzymania widzenia w takim stopniu by można w miarę normalnie żyć, pracować itp

pozdro dla Venta, powodzenia w podejmowaniu decyzji
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Sob Wrz 14, 2013 12:07 pm   

bazooka napisał/a:
Dlaczego wszyscy skreślili możliwość zatrzymania (choćby spowolnienia do minmum) progresji stożka w przypadku noszenia twardych soczewek kontaktowych :?:
...ja jestem jednym z takich przykładów - historia moja na forum (można szukać po moich postach: http://forum.keratoconus...._author=bazooka
Czy optotom, może potwierdzić w 100%, że zostało to na jakiś sympozjach okulistycznych całkowicie obalone :?:

Uważam, że jakakolwiek ingerencja operacyjna w oko, na którą nikt nie daje 100% gwarancji jest błędem... w momencie gdy ktoś "wkracza" do grona "stożkowców" musi być uświadamiany, że nie można liczyć na widzenie sprzed postępu choroby w 100%, należy zdawać sobie sprawę, że najważniejsza jest systematyczna kontrola oraz utrzymania widzenia w takim stopniu by można w miarę normalnie żyć, pracować itp

pozdro dla Venta, powodzenia w podejmowaniu decyzji


Zdecydowanym statystycznym faktem jest to ze stosowanie twardych soczewek kontaktowych nie powoduje zatrzymania choroby a xlinking tak.
Stosowanie soczewek nie poprawia tez krzywizny rogowki xlinking w czesci przypadkow tak.
Noszenie twardych soczewek wiaze sie tez z wieloma roznymi ryzykami, glownie bliznowaceniem rogowki, infekcjami etc.
Czyli uzywajac twojej logiki soczewek tez nie powinno sie nosic bo jest jakis procent szans na pwoazna infekcje albo blizny na rogowce.

Warto tez pamietac o tym ze progresja stozka zatrzymuje sie samoczynnie dosyc czesto dlatego tylko porzadne badaia z grupa kontrolna moga cos powiedziec na temat skutecznosci metody, pojedynczne obserwacje nie sa niestety wystarczajace do wysuwanai generalnych wnioskow.

No i przede wszystkim KASA. Nie lubie teorii spiskowych ale pacjent ze zoczewkami to dojna krowa na wiele lat, szczegolnie jak mu sie czesto krzywizna w oku zmienia.
CXL to zabieg jednorazowy i szczegolnie jak ktos jeszcze sobie radzi bez soczewek to zaoszczedzi mu kupe kasy i zachodu z dopasowywaniem soczewek.

Ze strony lombardiego

We shall now examine the various procedures adopted by ophthalmologists to deal with the keratoconus problem.
For many years contact lenses have certainly represented the only possibility for correcting the irregular surfaces caused by keratoconus, not otherwise correctable with any sort of spectacles. However, contact lenses act by damaging the eye, for three good reasons:
1) already in healthy eyes, it is common experience to notice how the use (or more often the misuse) of these prostheses involve a weakening of the eye that is demonstrated with reactive modifications in the production of the normal lachrymal film. This is altered in its lipidic and proteidic layers, increasing in thickness in order to oppose these "foreign bodies", thence creating a thicker cushion to reduce the friction. On the other hand the contact lens misuse is due to the state of the keratoconus patient's great need, who can only succeed in having acceptable vision by using the lenses. Our refractive surgery experience teaches us that: even for patients not affected by keratoconus, in wearers of corneal lenses, even if disused for many years, the trophism is no longer fully recovered with consequent infra-operative denudations that are unknown in eyes that have never worn contact lenses.
2)70% of the oxygen supply to the "normal" cornea originates from the external environment and 30% from the intraocular liquids. The attempt by contact lenses producers is clearly to seek to promote in every way the "gas permeability" of the various lens types. But it is an attempt that is only partially useful and true, because it is known that "synthetic tissues" are unable to absorb oxygen from the surroundings in an adequate manner, never mind being able to transmit it to the ocular surface. In fact so-called "active transport" of oxygen is so far only possible for living biological tissue. Furthermore, the international literature provides us with a lot of data on the loss of endothelial cells caused from the use and above all misuse of corneal lenses. Above all, the lenses cover precisely the sickest part of the eye, i.e. the infero nasal-temporal part. Thus the mechanism of correct oxygenation is disregarded, aggravating the disorder still further.
3) The mechanism whereby the lens rests on the corneal surface exercises a further negative pressure that can be summed up by the "law of vectors" to the intraocular pressure that presses the cone outwards, acting like a mini suction pump on the cone's apex.
We could continue speaking about the mechanical-type application errors, how the lenses that touch the corneal apex provoke alterations that then give rise to semi-perennial scars known as "leucomas", but we think that the picture on contact lenses is exhaustive for revealing the real harmfulness of this presumed remedy for keratoconus.
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Sob Wrz 14, 2013 4:54 pm   

kaczor, ...i jeszcze podaj ceny zabiegów by móc sobie porównać do cen soczewek i tego jak się teraz daję doić... :?:

To ja, jeśli czytałeś moje posty podkreślam na każdym kroku o niegeneralizowanie wniosków, a Ty podaj wszystkie ryzyka zabiegu i możliwości powikłań skoroś taki statystyczny :???:
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Sob Wrz 14, 2013 6:01 pm   

bazooka napisał/a:
kaczor, ...i jeszcze podaj ceny zabiegów by móc sobie porównać do cen soczewek i tego jak się teraz daję doić... :?:

To ja, jeśli czytałeś moje posty podkreślam na każdym kroku o niegeneralizowanie wniosków, a Ty podaj wszystkie ryzyka zabiegu i możliwości powikłań skoroś taki statystyczny :???:

Jest link powyzej do komplikacji z dokladnym opisem juz podalem.

CL na jedno oko od 1500-2000PLN
soczewki trzeba by policzyc dokladnie razem z wizytami, czasem czestszymi wymianami przez progresje i koniecznoscia noszenia nawet po przeszczepie (czyli do konca zycia).Dla osoby w wieku 30 lat oznacza to pewnie kolo 40 lat noszenia soczewek (nawet bez przeszczepu i nawet jak sie stozek zatrzyma bo astygmatyzm nie zniknie wiec z okularow nici). Czyli koszty soczewek i wizyt zakladajac wymiane co 2 lata to okolo 20 razy 1200PLN (liczac bardzo tanio) co daje kwote 24 tys PLN. (nie wliczajac sytuacji kiedy ktos nosi hybrydy albo wymaga czestszych zmian).
Pomijasz jedna bardzo wazna kwestia, sa mianowicie ludzie ktorzy maja poczatek KC i nie nosza na razie soczewek, wzrok zaczyna im sie pogarszac, moga zawalczyc o to zeby nie nosic nic do konca zycia.
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Sob Wrz 14, 2013 10:28 pm   

kaczor napisał/a:
...moga zawalczyc o to zeby nie nosic nic do konca zycia.


A mnie chyba więcej komentować nie potrzeba...
...no chyba, że jeszcze zaznaczyć fakt, że mocno trzeba wierzyć, że jeden zabieg rozwiążę to do końca życia...

No i chyba prezentując opcję rozwojową okulistyki, nie powinieneś zakładać, że nic się nie zmieni w tej kwestii i liczyć takie rachunki na twarde soczewki, które służą niby po 2 lata :)

Na więcej danych statystycznych poczekajmy, aż nikt już nie będzie korzystać z innej drogi walki ze stożkiem jak te zabiegi, soczewki odejdą w kąt i ujrzymy odsetek wyleczonych.
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Sob Wrz 14, 2013 10:38 pm   

bazooka napisał/a:
kaczor napisał/a:
...moga zawalczyc o to zeby nie nosic nic do konca zycia.


A mnie chyba więcej komentować nie potrzeba...
...no chyba, że jeszcze zaznaczyć fakt, że mocno trzeba wierzyć, że jeden zabieg rozwiążę to do końca życia...

No i chyba prezentując opcję rozwojową okulistyki, nie powinieneś zakładać, że nic się nie zmieni w tej kwestii i liczyć takie rachunki na twarde soczewki, które służą niby po 2 lata :)

Na więcej danych statystycznych poczekajmy, aż nikt już nie będzie korzystać z innej drogi walki ze stożkiem jak te zabiegi, soczewki odejdą w kąt i ujrzymy odsetek wyleczonych.


No te odsetki sa bardzo wysokie dla xlinkingu, biorac pod uwage na to jak rzadka choroba jest stozek nie wiem ile danych potrzebujesz dodatkowo zeby bylo wystarczajaco.
Zalozmy jeden na 2 tys daje kolo 20 moze tysiecy chorych w polsce z czego pewnie polowa niezdiagnozowana jakas tam czesc z ustabilizowanym samoistnie stozkiem, czesc jeszcze bez objawow, czesc nienadajaca sie do xlinkingu ze wzgledu na grubosc rogowki lub zaawansowanie stozka etc.
Zreszta niech kazdy sam podejmuje decyzje majac swiadomosc ze udowodniona naukowo metoda na zatrzymani stozka jest tylko CLX (z duza iloscia badan) lub przeszczep.

Co do nowych metod to podobnie jak z Cl moga sie okazac nie do zastosowania dla zbyt duzych wartosci Kmax albo zbyt cienkich rogowek.
Za to CXL i inne technologie zzawsze maja ryzyko powiklan.
Czekac zle spieszyc sie tez niedobrze :)

Wynikow badan folow up jest sporo trzeba tylko chciec poszukac.

Keratoconus stability was detected in 44 eyes after 48 months of minimum follow-up; fellow eyes showed a mean progression of 1.5 diopters in more than 65% after 24 months, then were treated. The mean K value was reduced by a mean of 2 diopters, and coma aberration reduction with corneal symmetry improvement was observed in more than 85%. The mean best spectacle-corrected visual acuity improved by 1.9 Snellen lines, and the uncorrected visual acuity improved by 2.7 Snellen lines.

CONCLUSIONS:
The results of the Siena Eye Cross Study showed a long-term stability of keratoconus after cross-linking without relevant side effects. The uncorrected visual acuity and best spectacle-corrected visual acuity improvements were supported by clinical, topographic, and wavefront modifications induced by the treatment.
http://www.healio.com/oph...ulates-research
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Nie Wrz 15, 2013 8:50 am   

Wszystkie dane być może prawdziwe i komuś się przydadzą, ale to musisz wyjaśnić:
kaczor napisał/a:
udowodniona naukowo metoda na zatrzymani stozka jest tylko CLX (z duza iloscia badan) lub przeszcze

...bo chyba zastosowałeś jakiś skrót myślowy - co to jest "zatrzymanie stożka" :?:
Nic jeszcze nie gwarantuje wygranie z tą chorobą, to podstawowa sprawa, którą lekarz mówi na pierwszym spotkaniu z pacjentem ze zdiagnozowanym stożkiem rogówki.
Gdyby tak było to tylko i wyłącznie zbieralibyśmy kasę na zabieg i już, po co dalej dyskutować, po co to forum itp :?:
Bardzo proszę, mniej skrótów myślowych, bo domniemywam miałeś coś innego na myśli niż ja...
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Nie Wrz 15, 2013 11:25 am   

bazooka napisał/a:
Wszystkie dane być może prawdziwe i komuś się przydadzą, ale to musisz wyjaśnić:
kaczor napisał/a:
udowodniona naukowo metoda na zatrzymani stozka jest tylko CLX (z duza iloscia badan) lub przeszcze

...bo chyba zastosowałeś jakiś skrót myślowy - co to jest "zatrzymanie stożka" :?:
Nic jeszcze nie gwarantuje wygranie z tą chorobą, to podstawowa sprawa, którą lekarz mówi na pierwszym spotkaniu z pacjentem ze zdiagnozowanym stożkiem rogówki.
Gdyby tak było to tylko i wyłącznie zbieralibyśmy kasę na zabieg i już, po co dalej dyskutować, po co to forum itp :?:
Bardzo proszę, mniej skrótów myślowych, bo domniemywam miałeś coś innego na myśli niż ja...

Zatrzymanie progresji stozka oczywiscie co przy malych zmianach widzenia de facto oznacza "wyleczenie".
Nie jestem twoim wrogiem i dobrze ci zycze,niepotrzebnie sie unosisz.
Nie kazdy ma ochote czekac az mu sie wzrok tak popsuje ze zostanie tylko przeszczep albo "moze" mu sie zatrzyma na takim poziomie ze szkla dadza rade.
Widze ze trudno ci zrozumiec ze dla osoby ktora przez ponad 30 lat (jak ja) nie nosila zadnych okularow czy soczewek, mozliwosc zatrzymania progresji na tym etapie moze byc bardzo wazna.

Jak mowie wyniki badan sa dostepne kazdy moze sam podjac decyzje i na tym mozemy skonczyc :)
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Nie Wrz 15, 2013 1:37 pm   

Piszesz wszystko tak pewnie jakbyś był lekarzem z 30letnim stażem w branży... choć nawet to nie daje Ci uprawnień by pisać oznajmującymi twierdzeniami...
Nie podoba mi się to, bo w wielu miejscach naginasz rzeczywistość i możesz mnie odbierać jakbym się unosił.

Przeszczep rogówki nie daje gwarancji na zatrzymanie progresji stożka...jak i również CLX. Nie ma gwarancji, że po obu zabiegach nie będzie trzeba nosić twardych soczewek kontaktowych by uzyskać 100% korektę widzenia.

Co widzisz czytając takie zdania - piszę nieprawdę, czy wprowadzam kogoś w błąd :?:
Napisz kiedy przeprowadzono pierwszy CLX, ile lat mają osoby z pierwszych zabiegów, jak przedstawia się ich historia choroby :?:
Zmierzam do tego, że dla mnie zabiegi w tak młodym wieku (20-30 lat) dają tylko nadzieję, nie są i nie mogą być uznane za "wyleczenie" - tak samo jak twoje wyliczenia, że na soczewki wydam 24tys. czy więcej do swojej śmierci, bo nie wiesz jak choroba u mnie postąpi lub nie za lat 10 i czy wtedy przeszczep nie będzie można polecać ze 100% pewnością i czy będzie on robiony w taki sam sposób jak dziś. Takie twierdzenia to jak walka z postępem technologicznym, teoretyzowanie - jak ktoś lubi się łudzić to proszę bardzo, ale pisz tak by nikogo nie wprowadzić w błąd...
Masz na forum tematy ludzi po przeszczepach, crossach itp - jedni są zadowoleni inni nie, czytałeś :?:

Dyskusji na ten temat nie można skończyć ot tak sobie, bo Ty tak uważasz - czytają to nowi "stożkowcy" bardzo nieświadomi jak ja przed 2004 rokiem. Wyniki badań to jedno, mój stożek to drugie, a każdego decyzja może okazać się błędna lub trafna - tak wygląda na razie ta choroba...
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Nie Wrz 15, 2013 5:16 pm   

bazooka napisał/a:
Piszesz wszystko tak pewnie jakbyś był lekarzem z 30letnim stażem w branży... choć nawet to nie daje Ci uprawnień by pisać oznajmującymi twierdzeniami...
Nie podoba mi się to, bo w wielu miejscach naginasz rzeczywistość i możesz mnie odbierać jakbym się unosił.

Przeszczep rogówki nie daje gwarancji na zatrzymanie progresji stożka...jak i również CLX. Nie ma gwarancji, że po obu zabiegach nie będzie trzeba nosić twardych soczewek kontaktowych by uzyskać 100% korektę widzenia.

Co widzisz czytając takie zdania - piszę nieprawdę, czy wprowadzam kogoś w błąd :?:
Napisz kiedy przeprowadzono pierwszy CLX, ile lat mają osoby z pierwszych zabiegów, jak przedstawia się ich historia choroby :?:
Zmierzam do tego, że dla mnie zabiegi w tak młodym wieku (20-30 lat) dają tylko nadzieję, nie są i nie mogą być uznane za "wyleczenie" - tak samo jak twoje wyliczenia, że na soczewki wydam 24tys. czy więcej do swojej śmierci, bo nie wiesz jak choroba u mnie postąpi lub nie za lat 10 i czy wtedy przeszczep nie będzie można polecać ze 100% pewnością i czy będzie on robiony w taki sam sposób jak dziś. Takie twierdzenia to
jak walka z postępem technologicznym, teoretyzowanie - jak ktoś lubi się łudzić to proszę bardzo, ale pisz tak by nikogo nie wprowadzić w błąd...
Masz na forum tematy ludzi po przeszczepach, crossach itp - jedni są zadowoleni inni nie, czytałeś :?:

Dyskusji na ten temat nie można skończyć ot tak sobie, bo Ty tak uważasz - czytają to nowi "stożkowcy" bardzo nieświadomi jak ja przed 2004 rokiem. Wyniki badań to jedno, mój stożek to drugie, a każdego decyzja może okazać się błędna lub trafna - tak wygląda na razie ta choroba...


Co do wprowadzania w blad to wybacz ale to ty zaczales mowic o kompletnie niepitwierdzonym i nierealustycznym zatrzymaniu progresji stozka przez noszenie twardych soczewek pidajac to nawet jako spisob terapii co najmniej porywnywalny do cxl. Uwazam ze to nieodpowiedzialne i tyle,bo nie ma na to zadnych dowodow wrecz przeciwnie w lutetaturze podnosi sie drazniacy wplyw soczewek na rogowke,niedotlenienie,infekcje i inne problemy.
Co do skutecznosci cxl to sa dostepne wyniki badan na pubmedzie niektore podawalem.
Roznica miedzy nami polega na tym ze ja cytuje rozne wyniki badan a ty opiwiadasz swoje wyobrazenia i przypuszczenia.
Co do nowych technologii to chybs zart bo skoro ty sie boisz takuch nowych technoligii jsk cxl to od jeszcze nowszych typu komorki macierzyste to predzej umrzesz ze strachu lub starosci zanim sie na cos zdecydujesz.
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Nie Wrz 15, 2013 6:06 pm   

kaczor napisał/a:
Co do wprowadzania w blad to wybacz ale to ty zaczales mowic o kompletnie niepitwierdzonym i nierealustycznym zatrzymaniu progresji stozka przez noszenie twardych soczewek pidajac to nawet jako spisob terapii co najmniej porywnywalny do cxl.

Jeszcze nikt tego nie obalił oficjalnie...na forum publicznym - gdyby tak było zdaje się lekarze przestali by dobierać, a dobierają soczewki również Ci, którzy proponują CXL - nieprawdaż :?:
kaczor napisał/a:
Roznica miedzy nami polega na tym ze ja cytuje rozne wyniki badan a ty opiwiadasz swoje wyobrazenia i przypuszczenia.

Wyniki badań nie są wykładnikiem i cały czas zapominasz o podstawowej rzeczy, której ani razu celowo Ci nie przytaczałem, ale teraz to zrobię:
W bardzo dużym odsetku poprzeszczepowym i innych zabiegach na rogówce, w młodym wieku stożek potrafi się nawrócić. Czyżby w twoich cytatach brakowało informacji o tej podstawowej rzeczy :?:
Ani razu nie odniosłeś się do tych "moich przypuszczeń", które wypisuje a więc stajesz się w tym momencie mało wiarygodnym źródłem tak jak i ja (bo opieram teorię na czym co m.in. wyczytałem na tym forum) - badania oparte na kilkuset przypadkach są dla mnie mało przekonywujące...
Gdybyś wypisywał swoje twierdzenia poprzedzając je wyrażeniami: "moim zdaniem", "uważam" nie unosił bym się aż tak bardzo...
kaczor napisał/a:
Co do nowych technologii to chybs zart bo skoro ty sie boisz takuch nowych technoligii jsk cxl to od jeszcze nowszych typu komorki macierzyste to predzej umrzesz ze strachu lub starosci zanim sie na cos zdecydujesz.

...choć w po przeczytaniu tego nie oceniałbym siebie jako tego niedobrego w tym wątku :shock:
Nie wiem jak Ty, ale ja umiem się przyznać do błędu - pogadamy za 10 lat kiedy będzie duże prawdopodobieństwo, że stożek wówczas przestanie u mnie postępować jakkolwiek wówczas dokonam jednego zabiegu, jednej ingerencji w oczy dostępne wówczas i oceniany jako najbardziej niezawodną metodę - wtedy możemy przeliczyć koszty i nerwy stracone na łudzenie się opierane na robieniu CXL w wieku Venta, czyli dokładnie takim jak ja.
Dodam jeszcze cytat z góry:
optotom napisał/a:
Opinie specjalistów są mieszane. Jedni są za bo je wykonują i zarabiają, inni przeciw bo ich nie robią ale widzą jakie są powikłania po zabiegach. Również jestem zdania, że jeśli nie ma wskazań medycznych nie powinno się w struktury oka ingerować.

Vent, powodzenia w podejmowaniu decyzji, obyś wybrał dobrze.
To tyle co mam do powiedzenia w temacie.
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: