KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
PRK+MITO+CXL
Autor Wiadomość
rafal875

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 66
Wysłany: Śro Paź 09, 2013 5:54 pm   PRK+MITO+CXL

Witam ,

Jutro będe miał zabieg Crosslinking + PRK na Ceglanej w Katowicach.

Postaram się na bieżąco informować was o wynikach.
Trzymajcie kciuki żeby wszystko się udało :)

Pozdrawiam
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Śro Paź 09, 2013 10:06 pm   Re: Crosslinking + PRK

rafal875 napisał/a:
Witam ,

Jutro będe miał zabieg Crosslinking + PRK na Ceglanej w Katowicach.

Postaram się na bierząco informować was o wynikach.
Trzymajcie kciuki żeby wszystko się udało :)

Pozdrawiam

Powodzenia!
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Czw Paź 10, 2013 5:50 am   

Powodzenia! Może załóż swój temat o zabiegu i opisz w nim wszystko - jak było przed, jak po, jak przebiegało dochodzenie do siebie etc. :)
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
rafal875

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 66
Wysłany: Pią Paź 11, 2013 9:37 am   

Przed zabiegiem

Na Ceglanej pojawiłem się o 7:30. Skierowano mnie na 2 badania do pokoju 839. (chyba pachymetria i coś jeszcze). Następnie zadeklarowałem że jestem całkowicie zdrowy. Dodatkowo zbadano ostrość wzroku oraz ciśnienie w oku.

8:30 spotkałem się z lek. Beatą Bubała - Stachowicz która miała przeprowadzić zabieg. Pani doktor bardzo miła , chętnie odpowiada na wszelkie pytania. Podpisałem dokumenty informujące mnie o ewentualnych powikłaniach. Doktor Stachowicz stwierdziła że nie będziemy niwelować wady wzroku do zera żeby nie zrobić nadkorekcji. Poinformowała mnie również że po prk grubość mojej rogówki będzie wynosić około 435 - i jest to wartość bezpieczna (przed zabiegiem 495). Dostałem także 30min na śniadanie , wolą jak pacjenci są po posiłku.

W drodze na śniadanie zapłaciłem za zabieg 3500zł ( możliwość otrzymania faktury bądź rachunku ). W przypadku gdy ktoś ma jakieś dodatkowe ubezpieczenie jest możliwość na podstawie faktury odzyskać około 1/2 kwoty zabiegu.

Zabieg

Do pokoju zabiegowego wszedłem o godzinie 9:20. Dostałem fartuch, czepek oraz buty ochronne. Co jakiś czas pielęgniarka zakrapiała mi oko kroplami znieczulającymi (po chwili wrażenie sklejonych powiek). Dostałem do wypicia syrop który miał mnie rozluźnić. Zaczął działać po kilku minutach - Na prawdę super sprawa. ( Ma się wrażenie obojętności ).

Informacje z karty informacyjnej:

Rozpoznanie: H18.6 Stożek rogówki
Dnia: 2013-10-10 został podany zabiegowi korekcji wady refrakcji oka prawego metodą PRK+MITO+CXL

Wartość wady refrakcji przed zabiegiem:
OP sph 0 cyl -1.75

Wartość wzroku z najlepszą korekcją
OP sph 0 cyl -1.0

Położyłem się pod laser. Pierwszy z zabiegów - PRK
Oko cały czas zakrapiane. Dr Stachowicz bardzo chętnie odpowiada na wszelkie pytania oraz informuje o przebiegu.Ogolnie atmosfera bardzo miła. Sciągnięto nabłonek i przystąpiono do PRK.Dziwny dźwięk laseru oraz zapach spalonego włosa. Czas korekcji laserem ok 10-15 sekund.

Następnie zabieg CXL - doktor Stachowicz została zastąpiona przez panią która dopiero robi specjalizacje. Przez 30min oko kropione jest ryboflawiną a następnie przez 30min jest naświetlane i dalej kropione. Przez całą godzinę leżałem i rozmawiałem z panią wykonującą zabieg. Na końcu założenie soczewki opatrunkowej oraz zalepienie oka na czas podróży do domu. Wyjście z pomieszczeń zabiegowych 10:50. Cały zabieg całkowicie bezbolesny. Nie ma się czego bać

Leczenie po zabiegu:
antybiotyk miejscowy - Floxal 5x
żel - Corneregel 3x
nawilżanie - Thealoz 5x

Doustnie Ketonal 0,1 2x dziennie w razie potrzeby
W dniu zabiegu antybiotyk i krople nawilżające stosować co godzinę.
Cena leków około 95zł.

- Po zabiegu -
Znieczulenie przestało działać po około 40min podczas powrotu do domu. Ból jest specyficzny i intensywny. Po wykupieniu leków w aptece zażyłem Ketonal. W domu położyłem się do łóżka. Oko okropnie łzawiło. Nie ma jednak większego problemu z zaśnięciem. - Szczerze obawiałem się większego bólu.

- 24h po zabiegu -
Bez problemu korzystam z forum. Oglądam telewizje. Bólu prawie nie odczuwam. Mam wrażenie ciała obcego w oku. Biorę krople według zaleceń. Oko jest lekko zakrwawione. Widzę przez mgłę.

- 36h po zabiegu -
Oko zaczyna boleć (uczucie kłucia). Być może zmęczyłem je całym dniem. Przeszkadza mi przebywanie w sztucznym oświetleniu. Chodzę po domu w okularach przeciwsłonecznych

- 2 dni po zabiegu -
Oko coraz mniej boli. Widzenie fatalne - mgła , brak ostrości ogólnie tragedia. Zaczyna mi to strasznie przeszkadzać. Musze uzbroić się w cierpliwość...

- 5 dni po zabiegu -
Oko już nie boli. Praktycznie nie widać że jestem po zabiegu. Normalnie funkcjonuje. Mgła się utrzymuje. Widzenie nadal tragiczne. W gratisie halo + starburst (ciekawe czy po prk czy crossie) Trzęsie mnie gdyż przed zabiegiem przy lekkim zmrużeniu oka czytałem wszystkie rzędy. Teraz przeczytałbym może 1/3. Wiem , wiem ... potrzeba czasu. W czwartek mam ściągnięcie soczewki opatrunkowej. Może mnie trochę uspokoją... eh

- 7 dni po zabiegu -
Soczewka opatrunkowa zdjęta. Oko jeszcze się goi. Czytam 3 rzędy mniej niż przed zabiegiem. Z dnia na dzień widzę jednak coraz lepiej. Dr Stachowicz stwierdziła że ostrość z biegiem czasu wróci. Nowe krople i kolejna kontrola za 2 tygodnie

- 10 dni po zabiegu -
Brak mgły. Efekt halo i starburst minął.Jestem zadowolony z ostrości która poprawiła się niesamowicie w przeciągu 3 dni. Obecnie widzę tak jak przed zabiegiem a z dnia na dzień jest coraz lepiej :mrgreen:

- 3 tygodnie po zabiegu - 31.10.13
Jestem po drugiej wizycie kontrolnej. Czytam z tablicy wszystkie rzędy zmrużonym okiem.
Oko w dalszym ciągu się goi. OL stoi w miejscu :) Za 2 tygodnie kolejna wizyta

- 5 tygodni po zabiegu - 14.11.13
Pojawiła się blizna. Nie czytam ostatniego rzędu. OL bez zmian - Za 3 tygodnie kolejna wizyta

17.11.13
Tracę ostrość. Z dnia na dzień jest coraz gorzej... :roll:

25.11.13
Żadnej poprawy w ostrości - dodatkowo od samego rana widzę przez mgłe... :???:
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Pią Paź 11, 2013 9:57 am   

Super ze wszystko sie udalo jak na razie najwazniejsze zeby nei zlapac teraz infekcji,wiec dopoki nablonek sie nei zagoi unikalbym miejsc gdzie na kurzu moga sie znalezc ewentualne patogeny (m.in. uczelnia) Gojenie po PRK moze trwac bardzo dlugo (w sensie uzyskania dobrej wizji), wiec cierpliwosc zalecana.
 
 
rafal875

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 66
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 11:19 am   

Dziś rano zauważyłem coś dziwnego na tęczówce lewego oka. (Oko nie poddawane zabiegowi)

Oko lewe

Na zdjęciu słabo widać jednak przez noc na oku pojawiły się dwie linie wgłębień (rysy). Pod światłem są one srebrno-białe. Oko smaruje od tygodnia na noc Corneregel.

Co to może być ?
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 11:48 am   

rafal875 napisał/a:
Dziś rano zauważyłem coś dziwnego na tęczówce lewego oka. (Oko nie poddawane zabiegowi)

Oko lewe

Na zdjęciu słabo widać jednak przez noc na oku pojawiły się dwie linie wgłębień (rysy). Pod światłem są one srebrno-białe. Oko smaruje od tygodnia na noc Corneregel.

Co to może być ?

Jestes pewien ze sie pojawilo?
ja wiem ze od keidy mam diagnoze to duzo bardziej schizuje na punkcie oczu, obserwuje je w lustrze etc.Moze masz taka teczowke po prostu naturalnie i jak sie lepiej przypatrzyles to zaczales schizowac.

No chyba ze to reakcja na ten zel, pytanie po co smarujesz jesli nie masz zadnych objawow, stozka to raczej na bank nie zatrzyma a mozna sie nabawic jakichs reakcji alergicznych, erozji nablonka i innych nieciekawych rzeczy.
Ja probowalem roznych kropli typu thealoz, hyabak, hylo-gel i jedyny efekt to szczypanie i uczucie dyskomfortu w lepszym oku (to po cxl karmione ciagle sterydami wiec reakcja podraznienai slabsza).
ja bym odstawil ten gel i pobiegl do okulisty
 
 
rafal875

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 66
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 12:02 pm   

Może rzeczywiście się schizuje.

Na oku mam minimalny zarys stożka. Jednak widzę nim świetnie. Smarowanie żelem doradził lekarz w Katowicach w celu wzmocnienia włókien w oku.

Żel na chwile odstawie. W czwartek mam wizytę kontrolna to zapytam ...
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 12:07 pm   

rafal875 napisał/a:
Może rzeczywiście się schizuje.

Na oku mam minimalny zarys stożka. Jednak widzę nim świetnie. Smarowanie żelem doradził lekarz w Katowicach w celu wzmocnienia włókien w oku.

Żel na chwile odstawie. W czwartek mam wizytę kontrolna to zapytam ...

No to podobnie jak ja chcsz uratowac to co dobre:)
Zre mase witamin, mikroelementow, zakraplam nie wiadomo co etc.
Niestety nie wiadomo co jest przyczyna choroby wiec pewnie to wszystko pic na wode i jedyny plus to poczucie kontroli i swiadomosc ze cos sie robi:)

[ Dodano: Pon Lis 11, 2013 9:20 pm ]
http://www.rolandsicsso.o...a_2/player.html

Jest mowa w prezentacji o pacjencie ktory po PRK+CXL z-8 przeskoczyl na refrakcje +7 ;)
 
 
rafal875

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 66
Wysłany: Śro Lis 13, 2013 9:40 pm   

Kaczor weź mnie nawet nie strasz ;/ Jutro kolejna kontrola. Zobaczymy czego się dowiem.
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Śro Lis 13, 2013 10:05 pm   

Zartuje troche bo on mial duza wade sferyczna a u ciebie tylko cylinder byl,bedzie dobrze
 
 
rafal875

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 66
Wysłany: Czw Lis 14, 2013 9:12 pm   

Nie ma dobrych wieści :/ Na oku pojawiła się blizna. Podobno pogarsza wzrok. Znowu nie czytam ostatniego rzędu. Mam dalej brać sterydy i zakrapiać oko nowymi gęstszymi kroplami. Kolejna wizyta za 3 tygodnie ... a już myślałem że będzie wszystko fajnie. Wie ktoś coś na temat takich blizn ?
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Czw Lis 14, 2013 9:55 pm   

To blizna w istocie wlasciwej?W nablonku nie za bardzo chyba moze byc bo przeciez odrosl bez zadnego problemu.
Nie czytasz ostatniego rzedu bo refrakcja sie zmienila czy faktycznie ta blizna przeszkadza?jesli do tej pory jej nie zauwazyles to chyba bardziej psychologiczny efekt.
Sterydy powinny pomoc, oby wszystko bylo ok
 
 
rafal875

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 66
Wysłany: Czw Lis 14, 2013 10:28 pm   

Dziś był straszny przemiał w Katowicach i nie mogłem na spokojnie porozmawiać z lekarzem.
Nie wiem co to za blizna i w wyniku czego powstała. Pojawiła się w przeciągu ostatnich 2 tygodni (3 - 5 tydzień po zabiegu). Ja tam na oku nic szczególnego nie widzę. Ostrość od tego czasu rzeczywiście się pogorszyła. Wiem jeszcze że oko jest bardzo suche. Mam pić dużo wody, łykać tran i pilnować kropel. Zobaczymy co będzie za 3 tygodnie.

To była moja 6 wizyta na Ceglanej. Czasami ciężko jest się dostać do samej dr. Stachowicz - 2 tygodnie temu jej nie było. Mam wrażenie że jest to jedyna kompetentna osoba w tamtym miejscu. Reszta - młode lekarki ( w pieczątkach mają sam napis "lekarz" - chyba dopiero robią specjalizacje ). Mają beznadziejne podejście do pacjenta - chcą się go pozbyć - unikają odpowiedzi na pytania, itd. Mają jednym słowem - wyrąbane. - Ale może po prostu tak trafiłem ...
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Czw Lis 14, 2013 11:09 pm   

rafal875 napisał/a:
Dziś był straszny przemiał w Katowicach i nie mogłem na spokojnie porozmawiać z lekarzem.
Nie wiem co to za blizna i w wyniku czego powstała. Pojawiła się w przeciągu ostatnich 2 tygodni (3 - 5 tydzień po zabiegu). Ja tam na oku nic szczególnego nie widzę. Ostrość od tego czasu rzeczywiście się pogorszyła. Wiem jeszcze że oko jest bardzo suche. Mam pić dużo wody, łykać tran i pilnować kropel. Zobaczymy co będzie za 3 tygodnie.

To była moja 6 wizyta na Ceglanej. Czasami ciężko jest się dostać do samej dr. Stachowicz - 2 tygodnie temu jej nie było. Mam wrażenie że jest to jedyna kompetentna osoba w tamtym miejscu. Reszta - młode lekarki ( w pieczątkach mają sam napis "lekarz" - chyba dopiero robią specjalizacje ). Mają beznadziejne podejście do pacjenta - chcą się go pozbyć - unikają odpowiedzi na pytania, itd. Mają jednym słowem - wyrąbane. - Ale może po prostu tak trafiłem :P

Zaplaciles kase masz prawo wymagac, w koncu blizna to nie zarty
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: