KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Specjaliści godni polecenia
Autor Wiadomość
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 2:47 pm   

harry-potter napisał/a:
No właśnie prof. Wylegała argumentował nieskuteczność u mnie crosslinkingu grubością rogówki (392? - jak dobrze pamiętam). Mówił, że można zrobić, ale i tak nic nie pomoże. Jest łatwo powiedzieć "twoje oczy, twoje decyzje", ale ja nie jestem okulistą i wolę by moimi oczami zajmowali sie doświadczeni okuliści. Dlatego jeżdżę Kraków-Warszawa-Katowice. Gdzie jeszcze mam się udać?

Nie rozumiem zdania "to nic nie pomoze" skoro wyniki badan pokazuja ze skutecznosc jesli chodzi o crosslinking wynosi 97%(zatrzymanie progresji choroby). Moze Pan profesor dysponuje jakimis wynikami badan nieznanymi lekarzon na calym swiecie i jeszcze nei zdazyl ich opublikowac(oczywiscie sarkazm)
392 jest wystarczajaca do CXL, sa specjalne roztwory ryboflawiny ktore pogrubiaja rogowke, nawet 350 wsytarczy.
Nie chce sie wtracac ale az mnie rzucilo, pacjent jeszcze dobrze widzi, jedno oko na bank do uratowania drugie moze a pan profesor zapisuje na przeszczep i kaze czekac, masakra.
Pojedz do Izdebskiej,Szymanka czy innych polecanych lekarzy i popros o opinie, az tak wiele cie to nie bedzie kosztowalo a moze uratujesz oczy.
 
 
waldi

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 5
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 3:02 pm   

Harry, dzieki za info. Nie jestem z W-wy a z Białegostoku, wiec nie ma dla mnie większego znaczenia czy szklo dobiore w W-wie czy np Krakowie. Jestem mobilny i miejsce to sprawa drugorzędna. Bardziej zależy mi na znalezeniu odpowiedniego człowieka, bo tak jak pisałem nigdy nie nosiłem twrdych szkieł. Rozumiem, ze OKO i p. Grechuta odpada, czy też nie masz na ten teamt opinii ? Zasugeruj prosze do kogo wg Ciebie uderzyć w pierwszej kolejności ( bez znaczenia gdzie pracuje ) Z góry dziekuję
 
 
harry-potter 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 12
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 9:20 pm   

KACZOR - nie odważyłbym się twierdzić, że specjalista tej miary co prof. Wylegała - nie zna wyników badań... Jak on ich nie zna, to kto je zna? W 2002 roku odwiedziłem w Krakowie 7 specjalistów, którzy delikatnie mówiąc "błądzili", a ja cierpiałem (oczy mi ropiały od źle dobranych soczewek) i wyrzucałem pieniądze w błoto... W końcu siódma okulistka powiedziała, że nikt w Polsce nie zna się na stożku i soczewkach tak, jak dr Marek Habela (o dziwo, nie wspomniała o panu grabowskim na Floriańskiej). Jestem u niego (Habeli) 12 lat, ale w ubiegłym roku zapragnąłem mieć weryfikację jego poglądów. Zrobiłem rozeznanie i znów: każdy z szacunkiem do Habeli, ale wskazywał też na Wylęgałę w Katowicach. Nie chcę powtarzać historii sprzed 12 lat i ponownie pielgrzymować od znachora do znachora... Byłem w tamtym roku u młodej, bardzo dobrej okulistki w Krakowie - ta także wskazywała tylko Habelę i Wylęgałę...

WALDI - nic nie wiem na temat "OKO i Grechuta". Wiem, że Habela jest WIELKI, jeśli chodzi o dobór soczewek twardych. W czasie ostatnich wakacji, trochę zirytowany uwieraniem soczewki w prawym oku poszedłem do reklamowanej w Krakowie okulistki... przemiła pani, bardzo chciała mi pomóc. Dobrała tak, że prawie w ogóle nie czułem, że cos mam na oku... niestety, niewiele tez widziałem obuocznie... Zrezygnowany pojechałem znów do Habeli z pytaniem: DLACZEGO tak? On mi opisał budowę mojego stożka, sposób doboru soczewki dokonany przez niego i różnicę w doborze dokonanym przez tą panią, oraz skutki jednego i drugiego. Jednak dyskomfort oraz szybkie brudzenie soczewek spowodowały, że poszedłem do Grabowskiego. On ma bardzo dobrą opinię, ale ja na razie nie jestem w stanie temu zaprzeczyć ani potwierdzić. Za miesiąc odbiorę soczewki, zaś za dwa mogę napisać jaki jest efekt. Tymczasem życzę szczęścia w podejmowaniu dobrych decyzji.
_________________
Harry Potter
 
 
Arbi

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 1
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 9:59 pm   

Miałem zabieg cross linking robiony pod koniec lipca 2013 roku w Katowicach na ulicy Ceglanej i muszę powiedzieć ze jestem zadowolony szczególnie jedna Pani doktor jest bardzo przyjemna i udziela rzetelnych informacji jak by ktoś chciał zaczerpnąć informacji to moje pytajcie na GG.

[ Dodano: Czw Sty 30, 2014 10:08 pm ]
Chciał bym prosić wszystkich użytkowników o opinie na temat takich specjalistów w doborze soczewek jak:
Dr n. med. Joanna Słomska - Kraków
lek. med. Witold Tarnowski - Tarnów
Dr n. med. Antoni Bąk - Krosno

Szczególnie zależy mi na opinii na temat Pani Joanny Słomskiej.
 
 
 
waldi

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 5
Wysłany: Pią Sty 31, 2014 12:05 am   

Harry , dzieki. Jesli ktos moze cos dorzucic w temacie bede wdzieczny. Pozdrowionka
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Pią Sty 31, 2014 6:20 pm   

harry-potter napisał/a:
KACZOR - nie odważyłbym się twierdzić, że specjalista tej miary co prof. Wylegała - nie zna wyników badań... Jak on ich nie zna, to kto je zna? W 2002 roku odwiedziłem w Krakowie 7 specjalistów, którzy delikatnie mówiąc "błądzili", a ja cierpiałem (oczy mi ropiały od źle dobranych soczewek) i wyrzucałem pieniądze w błoto... W końcu siódma okulistka powiedziała, że nikt w Polsce nie zna się na stożku i soczewkach tak, jak dr Marek Habela (o dziwo, nie wspomniała o panu grabowskim na Floriańskiej). Jestem u niego (Habeli) 12 lat, ale w ubiegłym roku zapragnąłem mieć weryfikację jego poglądów. Zrobiłem rozeznanie i znów: każdy z szacunkiem do Habeli, ale wskazywał też na Wylęgałę w Katowicach. Nie chcę powtarzać historii sprzed 12 lat i ponownie pielgrzymować od znachora do znachora... Byłem w tamtym roku u młodej, bardzo dobrej okulistki w Krakowie - ta także wskazywała tylko Habelę i Wylęgałę...

WALDI - nic nie wiem na temat "OKO i Grechuta". Wiem, że Habela jest WIELKI, jeśli chodzi o dobór soczewek twardych. W czasie ostatnich wakacji, trochę zirytowany uwieraniem soczewki w prawym oku poszedłem do reklamowanej w Krakowie okulistki... przemiła pani, bardzo chciała mi pomóc. Dobrała tak, że prawie w ogóle nie czułem, że cos mam na oku... niestety, niewiele tez widziałem obuocznie... Zrezygnowany pojechałem znów do Habeli z pytaniem: DLACZEGO tak? On mi opisał budowę mojego stożka, sposób doboru soczewki dokonany przez niego i różnicę w doborze dokonanym przez tą panią, oraz skutki jednego i drugiego. Jednak dyskomfort oraz szybkie brudzenie soczewek spowodowały, że poszedłem do Grabowskiego. On ma bardzo dobrą opinię, ale ja na razie nie jestem w stanie temu zaprzeczyć ani potwierdzić. Za miesiąc odbiorę soczewki, zaś za dwa mogę napisać jaki jest efekt. Tymczasem życzę szczęścia w podejmowaniu dobrych decyzji.


a ja znam zycie i wiem ze jak ktos robi przeszczepy od 40 lat to nie chce mu sie zmieniac metod, przyzwyczajen, opinii etc. Co do cross linkingu to polecam historie jednej z osob na forum, ktora bodajze w 2005 roku poszla do Szaflika i pokazala mu artykuly niemeickie na temat CXl i on to pierwszy raz widzial w zyciu.
Mozliwe ze Pan profesor mial cos innego na mysli albo sa inne okoliczmosci, ktore uniemozliwiaja cxl lub inny zabieg ale sposob w jaki ty to relacjonujesz budzi moje watpliwosci.
No i do wersji "czekac i nosic soczewki to nie potrzebujesz pana profesora, rejonowy oklulista tez moze wydac takei zalecenie.
wybor soczewek nie ma nic wspolnego z nowoczesnymi metodami leczenai stozka, sa ludzie ktorzy nie sa lekarzami i umieja rewelacyjnie dobrac soczewki nie przenosilbym jednego na drugie.
No i pan profesor nie ma raczej zbyt wielu (a dokładniej zadnych) publikacji na temat cxl,a przynajmniej ja takich nie znalazlem (chociaz moze sa w prasie niszowej i nie ma ich w sieci).

Troche ci sie dziwie, de facto dostales wyrok w postaci przeszczepu (co przy II stopniu stozka jest kuriozum), przy czym mozliwe powiklania sa bardzo powazne i wcale nie takie rzadkie. Ja na twoim miejscu zerwalbym sie i chociaz sprobowal uzykac jakas inna opinie i wrecz podwazyc to co mowia.
Jaki masz interes w bronieniu lekarzy, lepiej bron siebie, bo to twoje oczy a nie ich.
 
 
averdas 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 72
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 31, 2014 8:01 pm   

kaczor napisał/a:
harry-potter napisał/a:
KACZOR - nie odważyłbym się twierdzić, że specjalista tej miary co prof. Wylegała - nie zna wyników badań... Jak on ich nie zna, to kto je zna? W 2002 roku odwiedziłem w Krakowie 7 specjalistów, którzy delikatnie mówiąc "błądzili", a ja cierpiałem (oczy mi ropiały od źle dobranych soczewek) i wyrzucałem pieniądze w błoto... W końcu siódma okulistka powiedziała, że nikt w Polsce nie zna się na stożku i soczewkach tak, jak dr Marek Habela (o dziwo, nie wspomniała o panu grabowskim na Floriańskiej). Jestem u niego (Habeli) 12 lat, ale w ubiegłym roku zapragnąłem mieć weryfikację jego poglądów. Zrobiłem rozeznanie i znów: każdy z szacunkiem do Habeli, ale wskazywał też na Wylęgałę w Katowicach. Nie chcę powtarzać historii sprzed 12 lat i ponownie pielgrzymować od znachora do znachora... Byłem w tamtym roku u młodej, bardzo dobrej okulistki w Krakowie - ta także wskazywała tylko Habelę i Wylęgałę...

WALDI - nic nie wiem na temat "OKO i Grechuta". Wiem, że Habela jest WIELKI, jeśli chodzi o dobór soczewek twardych. W czasie ostatnich wakacji, trochę zirytowany uwieraniem soczewki w prawym oku poszedłem do reklamowanej w Krakowie okulistki... przemiła pani, bardzo chciała mi pomóc. Dobrała tak, że prawie w ogóle nie czułem, że cos mam na oku... niestety, niewiele tez widziałem obuocznie... Zrezygnowany pojechałem znów do Habeli z pytaniem: DLACZEGO tak? On mi opisał budowę mojego stożka, sposób doboru soczewki dokonany przez niego i różnicę w doborze dokonanym przez tą panią, oraz skutki jednego i drugiego. Jednak dyskomfort oraz szybkie brudzenie soczewek spowodowały, że poszedłem do Grabowskiego. On ma bardzo dobrą opinię, ale ja na razie nie jestem w stanie temu zaprzeczyć ani potwierdzić. Za miesiąc odbiorę soczewki, zaś za dwa mogę napisać jaki jest efekt. Tymczasem życzę szczęścia w podejmowaniu dobrych decyzji.


a ja znam zycie i wiem ze jak ktos robi przeszczepy od 40 lat to nie chce mu sie zmieniac metod, przyzwyczajen, opinii etc. Co do cross linkingu to polecam historie jednej z osob na forum, ktora bodajze w 2005 roku poszla do Szaflika i pokazala mu artykuly niemeickie na temat CXl i on to pierwszy raz widzial w zyciu.
Mozliwe ze Pan profesor mial cos innego na mysli albo sa inne okoliczmosci, ktore uniemozliwiaja cxl lub inny zabieg ale sposob w jaki ty to relacjonujesz budzi moje watpliwosci.
No i do wersji "czekac i nosic soczewki to nie potrzebujesz pana profesora, rejonowy oklulista tez moze wydac takei zalecenie.
wybor soczewek nie ma nic wspolnego z nowoczesnymi metodami leczenai stozka, sa ludzie ktorzy nie sa lekarzami i umieja rewelacyjnie dobrac soczewki nie przenosilbym jednego na drugie.
No i pan profesor nie ma raczej zbyt wielu (a dokładniej zadnych) publikacji na temat cxl,a przynajmniej ja takich nie znalazlem (chociaz moze sa w prasie niszowej i nie ma ich w sieci).

Troche ci sie dziwie, de facto dostales wyrok w postaci przeszczepu (co przy II stopniu stozka jest kuriozum), przy czym mozliwe powiklania sa bardzo powazne i wcale nie takie rzadkie. Ja na twoim miejscu zerwalbym sie i chociaz sprobowal uzykac jakas inna opinie i wrecz podwazyc to co mowia.
Jaki masz interes w bronieniu lekarzy, lepiej bron siebie, bo to twoje oczy a nie ich.


tez sie dziwe skazujac czlowieka bez blizn itp na przeszczep to mnie wmawiano ze 3,5 stopnia stozkiem sie nie nadaje na przeszczep... haha. Chlopaku walcz nie polegaj na opinni 2 lekarzy. Jak oni tak ci mowia to niech ci zapisza na przeszczep bo nie masz co marnowac czasu na soczewki...
_________________
jestem tu podobno po to żeby żyć
nie pchałem sie na świat lecz kazali mi tutaj być
dali mi imie i numer przypisali
i tak przez życie iśc mi kazali
chcieli tak bardzo ukierunkować mnie
lecz mam ambicje i nie zmienie sie
 
 
harry-potter 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 12
Wysłany: Nie Mar 09, 2014 12:55 am   

Nosze miesiąc Clearkone - hybrydy. jestem bardzo zadowolony. Żaluję, że nie zdecydowalem się na nie wcześniej. Wprawdzie moze nie jestem zadowolony w 100 % z doboru, ale na pewno nie widzę gorzej niż w twardych, a komfort o niebo lepszy. Polecam wszystkim niezdecydowanym.
_________________
Harry Potter
 
 
Laik 


Rok wykrycia SR: 2014
Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 66
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Nie Mar 09, 2014 3:58 pm   

Tobie CXL powinien być w głowie, a nie jakieś soczewki.
Dwóch "szpeczjalistuf" zapisało Cie na przeszczep, kiedy tutaj CXL może wszystko podratować, ale jak kaczor wspomniał, twoje oczy :roll:
_________________
OL - III(III-IV) - CXL + MOD PRK(23.04.2014)
OP - III - CXL + MOD PRK(23.04.2014)

Nie zaglądam na forum, ale odpisuję na PM-ki jak coś.
 
 
harry-potter 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 12
Wysłany: Nie Mar 09, 2014 4:14 pm   

Dzięki za troskę. Może masz rację, ale ja nie mam dyplomu z okulistyki. Mam kilka innych, ale tego mi brakuje:-). Skoro specjaliści mówią tak, jak mówią, to im ufam. W innych dziedzinach mogę mieć rację, ale w okulistyce - na pewno nie. Miłej niedzieli :-)
_________________
Harry Potter
 
 
Laik 


Rok wykrycia SR: 2014
Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 66
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Nie Mar 09, 2014 5:44 pm   

Jakbym ufał specjalistom, to bym skończył z przeszczepem rogówek.
SR wykryto u mnie w styczniu i od tego czasu tyle się naczytałem i zauważyłem, że w Polsce tylko dla hajsu wszystko zrobią. Tutaj chcą mi robić przeszczep, CXL'a nawet nie chcą się podejmować, a w Czechach lajtowo, 23 kwietnia mam zabieg wraz z ringami.
_________________
OL - III(III-IV) - CXL + MOD PRK(23.04.2014)
OP - III - CXL + MOD PRK(23.04.2014)

Nie zaglądam na forum, ale odpisuję na PM-ki jak coś.
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 3:57 pm   

Dlatego w Polsce w okulistyce nie ma zadnych odkryc ani innowacji, u nas wola robic to co umieja ewentualnie co jakis czas skopiuja rozwiazanie z Zachodu
 
 
harry-potter 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 12
Wysłany: Śro Mar 19, 2014 3:44 pm   

Oj tam oj tam. No więc zapytałem jeszcze jednego okulistę, tym razem młodego (żeby nie było ze tylko Habelę i Wylęgałę pytałem) - też mi powiedziała, że się nie kwalifikuję na cross linking. W końcu zdaniem wynalazcy tej metody prof. Farhada Hafeziego u mnie nie ma wskazania na crossa. No i kogo jeszcze mam pytać? Anonimowych forumowiczów?
_________________
Harry Potter
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Śro Mar 19, 2014 11:40 pm   

harry-potter napisał/a:
Oj tam oj tam. No więc zapytałem jeszcze jednego okulistę, tym razem młodego (żeby nie było ze tylko Habelę i Wylęgałę pytałem) - też mi powiedziała, że się nie kwalifikuję na cross linking. W końcu zdaniem wynalazcy tej metody prof. Farhada Hafeziego u mnie nie ma wskazania na crossa. No i kogo jeszcze mam pytać? Anonimowych forumowiczów?

Hafezi nie wynalazl tej metody to raz,dwa pytales o opinie dostales odpowiedz,zrobisz z nia co zechcesz.
CXL w okulistyce wymyslili,przebadali i zastosowali Niemcy z Politechniki w Dreznie Eberhard Spoerl,Wollensack i inni.
reszta tylko skopiowala przy czym Wlosi sporo zrobili w tej dziedzinie przede wszystkim uniwersytet w Sienie.
Pewnie sa jakies przeciwskazania do zabiegu o ktorym mowisz lekarzom a nam nie stad roznica opinii.
Ewentualnie czekaja az ci sie pogorszy
 
 
gosia.z

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 20 Kwi 2014
Posty: 3
Wysłany: Nie Kwi 20, 2014 9:09 pm   

a miękkie do stożka to np u dr Andrzeja Michalskiego z Poznania, wiem, ze dobiera szwajcarskie Hydrocone http://medical.swisslens....s/hydrocone.php albo u optometrystki Anny Murawskiej z Wrocławia, hybrydy np optometrysta w Poznaniu Wojciech Nowak
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: