LukaszCPU314
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 23 Lis 2013 Posty: 3 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 23, 2013 5:29 pm ból prawego oka
Witam,
Mam 28 lat. Wszystko zaczęło się u mnie 4 lata temu. Zaczęło mnie pobolewać prawe oko i zaczynałem na nie coraz gorzej widzieć. Ból był coraz częstszy i silniejszy. Po ponad dwóch latach okulista wykrył u mnie stożek na tym oku. Mapa rogówki potwierdziła stożek. Natychmiastowo wykonałem zabieg cross linking bez zdjęcia nabłoka jednak ból oka nie ustąpił a nawet się wzmocnił. W między czasie pojawił się bardzo mały stożek na drugim oku. wykonałem drugi cross-linking ze zdjęciem nabłonka (niby bardziej pewna) na lewym oku. W efekcie na lewym oku po zabiegu pojawiło się czasem spotykane zmentnienie rogówki i widzenie mi się pogorszyło. Oko lewe mnie jednak nie boli a widzenie na nim jest znośne. Na ból oka prawego ratuje się noszeniem soczewek miękkich. Jednak na wieczór momentalnie po zdjęciu soczewek prawe oko boli nie do zniesienia. W tym momencie nawet z soczewką a oku ból daje o sobie znać. Różni lekarze niczego nie dopatrzyli się w oku oprócz stożka. Stożkowi nie powinien towarzyszyć ból. Czy ktoś z was miał/ma podobny problem???
Coś nie tak z diagnozą i sposobami leczenia.
U mnie ból był potworny lewego oka. Ale po zabiegu nie ma po nim śladu,a to już ponad 5 lat. Ale konsekwentnie przestrzegam - zgodnie z rada lekarzy - rozmowiania przez telefon komórkowy inaczej niż przez zestaw słuchawkowy...na kabelku.
quote="LukaszCPU314"]Witam,
Mam 28 lat. Wszystko zaczęło się u mnie 4 lata temu. Zaczęło mnie pobolewać prawe oko i zaczynałem na nie coraz gorzej widzieć. Ból był coraz częstszy i silniejszy. Po ponad dwóch latach okulista wykrył u mnie stożek na tym oku. Mapa rogówki potwierdziła stożek. Natychmiastowo wykonałem zabieg cross linking bez zdjęcia nabłoka jednak ból oka nie ustąpił a nawet się wzmocnił. W między czasie pojawił się bardzo mały stożek na drugim oku. wykonałem drugi cross-linking ze zdjęciem nabłonka (niby bardziej pewna) na lewym oku. W efekcie na lewym oku po zabiegu pojawiło się czasem spotykane zmentnienie rogówki i widzenie mi się pogorszyło. Oko lewe mnie jednak nie boli a widzenie na nim jest znośne. Na ból oka prawego ratuje się noszeniem soczewek miękkich. Jednak na wieczór momentalnie po zdjęciu soczewek prawe oko boli nie do zniesienia. W tym momencie nawet z soczewką a oku ból daje o sobie znać. Różni lekarze niczego nie dopatrzyli się w oku oprócz stożka. Stożkowi nie powinien towarzyszyć ból. Czy ktoś z was miał/ma podobny problem???
Pozdrawiam[/quote]
_________________ Uwierzyć że pacjent to nie petent.
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 98
Wysłany: Czw Lis 28, 2013 9:38 pm
Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek bolało mnie oko z racji stożka (po zabiegach czy ściągnięciu twardziela - tak, samo z siebie nie). Co innego ból głowy w okolicy potylicy - oj bolała mnie głowa całe dnie przed zdiagnozowaniem stożka, bo wzrok nagle przysiadł na jedno oko i płat potyliczny odpowiedzialny za przetwarzanie bodźców wzrokowych się przegrzewał.
_________________ OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
Rok wykrycia SR: 2008
Dołączyła: 08 Mar 2008 Posty: 57
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 8:24 pm
Witam, oj dawno tutaj nie zaglądałam... Sprowadza mnie tu charakterystyczny ból oka ...w prawym mam stwierdzony stozek od kilku lat bez korekcji soczewkami próowałąm twarde i ich nie toleruje moje oko i ka też :/ ból jest ostry kujący po chwili mam wylew < naczynka pękają > a później mam czerwone piekące oko mrugam nim często i tak jest średnio 3 razy dziennie od okmiesiąca ... czy coś się dzieje z tym okiem ...dodam ze ciśnienie tętnicze mam niskie
_________________ Każdy ma w sobie coś dobrego...nawet bardzo małego lecz wartościowego
Pamiętam, że u mnie zaczęło się tak samo, strasznie bolało mnie prawe oko. Najpierw myślałam, że to ząb, bo wcześniej zawsze jak miałam wrażenie, że oko mnie boli, to ząb był chory. Najpierw próbowałam się dowiedzieć, co może mi być na różnych stronach, jednak w końcu postanowiłam iść do lekarza. Zabieg jednak mi pomógł i ból i problemy z widzeniem minęły. Mam nadzieję, że Twoje problemy też jakoś się rozwiążą.
Każdy nie ustępujący po paru ładnych już godzinach bół oka jest wskazaniem do udania się do specjalisty. Może być to objaw podwyższonego ciśnienia, ból może być spowodowany także wadą wzroku, może też mieć podłoże migrenowe - przyczyn, bardziej lub mniej poważnych, może być wiele. Jeśli nie ustąpił samoistnie albo jeśli się powtarza, proszę szybko udać się do lekarza-okulisty.
averdas
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 72 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 7:41 pm
U mnie bole oczu wiazaly sie z tym ze robilo mi sie PVD czyli odwarstwianie siatkowki, toz po klejeniu raz na jakis czas zdaza sie ze po bola oczy. Z natury jestem przyzwyczajony do bolu gdyz tego wymagano w 7 dywizji szturmowo desantowej.
_________________ jestem tu podobno po to żeby żyć
nie pchałem sie na świat lecz kazali mi tutaj być
dali mi imie i numer przypisali
i tak przez życie iśc mi kazali
chcieli tak bardzo ukierunkować mnie
lecz mam ambicje i nie zmienie sie
Bol ok a u mnie byl/jets ziwazany z progresja ale moze tez byc wiele innych przyczyn zawsze warto zapytac okulisty.
averdas
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 72 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 7:38 pm
kaczor napisał/a:
Bol ok a u mnie byl/jets ziwazany z progresja ale moze tez byc wiele innych przyczyn zawsze warto zapytac okulisty.
Mnie tez to Okulista mowil co kleil mi siatkowke ze bol moze byc zwiazany z progresja.
Dziwne bo na tym z crossem tez czulem jakies 3 tyg temu
_________________ jestem tu podobno po to żeby żyć
nie pchałem sie na świat lecz kazali mi tutaj być
dali mi imie i numer przypisali
i tak przez życie iśc mi kazali
chcieli tak bardzo ukierunkować mnie
lecz mam ambicje i nie zmienie sie
Bol ok a u mnie byl/jets ziwazany z progresja ale moze tez byc wiele innych przyczyn zawsze warto zapytac okulisty.
Mnie tez to Okulista mowil co kleil mi siatkowke ze bol moze byc zwiazany z progresja.
Dziwne bo na tym z crossem tez czulem jakies 3 tyg temu
Po CXl proces chorobowy moze dalej zachodzic ale raz ze jest slabszy (wieksza odpornoc tkanki na enzymatyczny rozklad), dwa ze wieksza sztywnosc przedniej czesci rogowki powoduje ze nawet jesli oslabnie tylna czesc (a tam glownie rozwija sie stozek, rogowka sciencza sie od tylu i wybrzusza do przodu) to usztywniona przednia czesc zatrzymuje wybrzuszanie.
Ale generalnie nie ma w tym wielkiej filozofii jak oko napierdala to jest zle i warto zeby majster od oczu zajrzal czy nie ma jakiejs infekji albo gorszego gowna typu toksoplazmoa lub nie daj boze toksokaroza oczna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach