Wysłany: Czw Sty 09, 2014 9:23 am Przeszczep - obawy
Witam,
Czekam w kolejce na drążący przeszczep rogówki w Sosnowcu i muszę przyznać , że mam ogromne obawy już nie tyle o poprawę wzroku jak o powikłania które mogą po tym wystąpić.
Bardzo proszę was o informacje czy i jakie powikłania wystąpiły u was i czy po przeszczepie u kogoś powrócił stożek.
Na jaki okres czasu człowiek jest wyłączony z drobnych prac fizycznych?
alicarter
Rok wykrycia SR: 2000
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 48 Skąd: Przemyśl
Wysłany: Czw Sty 09, 2014 2:36 pm
Nie myśl o powikłaniach, u stożkowców zdarzają sie one duzo rzadziej niz po przeszczepach w przypadku urazów mechanicznych rogówki czy innych chorób typu półpasiec . Ewentualny odrzut jest mało prawdopodobny. Tak samo szansa powrotu stożka jest niewielka. Co do prac fizycznych to lepiej je sobie odpuscic do momentu zdjecia wszystkich szwów,czyli co najmniej roku od przeszczepu. Oko ze szwami bardzo szybko reaguje, boli, łzawi.
Jak zadzwonią z terminem to wjeżdżaj do szpitala na pełnym gazie , bo od myślenia to tylko głowa boli .
pzdr
Jak juz bedziesz po to sam zaczniesz sie smiac z tych obaw..;-) bo bedziesz wiedzial,ze nie marto bylo sie martwic.Z powiklan to na razie nie mam zadnych,jedyne co mnie denerwowalo to ta masc do oka ktora kleila mi powieke ; ).Szwów nie czuje wcale..a w tajemnicy ci powiem,ze zdazylo mi sie podniec cos ciezkego po przeszczepie (25 kg)..no ale to na wlasna odpowiedzialnosc..jesli wejdziesz na moj profil to mozesz zobaczyc sobie jak wygladalo moje oko bezposrednio po przeszczepie i to cie powinno podniesc na duchu:) bo nie wyglada jak z horroru..;)
Chciałbym prosić o informacje osoby, które przeszły przeszczep drążący, w jakim wieku mieliście operacje, ile czasu jesteście już po i czy wystąpiły jakieś komlikacje?
- czy przeszczep przekreśla wysiłek (pływanie), podróżowanie samolotem itp.?
- czy leki immunopresyjne bierze się do końca życia?
- czy to prawda, że statystycznie przeszczep jest na 8 lat ponieważ po takim czasie występuje zamglenie (czy to znaczy że przeszczepiona rógówka jeżeli sie przyjmnie nie jest do końca życia?)
- czy grubość 320 mikronów i mikrorysy to naprawdę powód do przeszczepu?
Z góry przepraszam za takie pytania, ale moje obawy są silniejsze ode mnie.
Ja sie możę wypowiem co do wysiłku.
Ja miesiąć po już biegałem( po 10 km dziennie), 2 miesiące po przeszczepie już grałem w noge( za pozwoleniem lekarza), 7 miesięcy po chodziłem na lekką siłke( do 37 kg) i przy każdej kontroli lekarze mówią mi jaki to mam świetny przeszczep. Więć na moich doświadczeniach wiem,ze wysiłek nie jest taki zły jak większość mówi
Chciałbym prosić o informacje osoby, które przeszły przeszczep drążący, w jakim wieku mieliście operacje, ile czasu jesteście już po i czy wystąpiły jakieś komlikacje?
- czy przeszczep przekreśla wysiłek (pływanie), podróżowanie samolotem itp.?
- czy leki immunopresyjne bierze się do końca życia?
- czy to prawda, że statystycznie przeszczep jest na 8 lat ponieważ po takim czasie występuje zamglenie (czy to znaczy że przeszczepiona rógówka jeżeli sie przyjmnie nie jest do końca życia?)
- czy grubość 320 mikronów i mikrorysy to naprawdę powód do przeszczepu?
Z góry przepraszam za takie pytania, ale moje obawy są silniejsze ode mnie.
Grubosc 320 um i dobre widzenie po korekcji absolutnie nie jest wskazaniem do przeszczepu.
Jesli masz widzenie gorsze niz 20/40 i nie da sie tego skorygowac to dopiero wtedy jest problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach