Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 134
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 9:35 am
Wracając do tematu, mam "męskie" pytanie:wink:
Ilu panów ze stożkiem ma problem z łysieniem? Chodzi mi o osoby w wieku, powiedzmy 20-35 lat. Dlaczego o to pytam?
1. Łysienie rozpoczyna się w wieku, kiedy najczęściej atakuje keratoconus
2. Oba procesy są spowodowane pewnymi zmianami biochemicznymi w organizmie, czy tymi samymi - nie wiem
3. Zauważyłem, że u mnie łysienie postepuje szybciej po tej stronie głowy, po której mam stożek. Różnica jest minimalna, ale jest.
Być może to ślepa uliczka, ale zapytać można...
Przydałaby się ankieta! Kto się podejmie?
Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007 Posty: 429 Skąd: Lubaczów
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 11:45 am
Mimo że nie jestem chłopakiem to od jakiegoś czasu włosy wypadają mi "garściami". Mam nadzieję, że to jednak nie przez stożek, bo na własną osiemnastkę będe łysa
_________________ "Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
Tomasz Drożdż
Rok wykrycia SR: 1984
Dołączył: 27 Maj 2006 Posty: 114 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 11:09 am
Jestem poza konkurencją (52 lata), ale odpowiem;
- stożek jest,
- zakola też są,
lecz w moim wieku zakola to rzecz niestożkowa.
andriu
Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 366 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 12:54 pm
leon napisał/a:
co do tego alkoholu, to słyszałem, że zmniejsza ciśnienie w oku, także jak najbardziej wpływ pozytywny. do zobaczenia na forum anonimowych alkoholików
Ubawiło mnie to trochę. Mam bardzo niskie ciśnienie w oku, co może tutaj zle o mnie świadczyć. Natomiast AA to moje inicjały
natalia
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 31 Skąd: wiocha pod Krakowem
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 10:13 pm
andriu hej, pierwsze objawy pamietam straszne bóle głowy, każdego dnia.. czasami miałam uczucie jak powieka mi drga.. dziwne uczucie.. dziwiło mnie to bardzo,bo nigdy takich problemów nie miałam, ogólnie zdrowotnych problemów nie miałam.. o oczach nawet nie pomyślałam bo zawsze miałam sokoli wzrok! pewnego wieczora przysłoniłam sobie raz jedno oko, raz drugie i ku mojemu zaskoczeniu lewym okiem nie bardzo mogłam przeczytać telegazete.. poprostu niedowidziałam, byłam w szoku, próbowałam, skupiałam się o ile można się wogóle skupić ! tak się zaczęło.. później mapa rogówki i diagnoza stożka! dramat.. więc wracając do Twojego pytania o podwójne widzenie myśle,że było tak na początku, tylko z czasem to jeszcze postępowało i coraz bardziej mi to przeszkadza.. a bóle głowy które towarzyszyły łatwo wytłumaczyć, poprostu nagle dostawałam inny sygnał do mózgu z oka prawego,inny z lewego.. tak to się zaczęło u mnie, natomiast co do zaglądania na forum, już za późno by się wycofać, jestem tutaj krótko,a już w zasadzie bezwiednie klikam i zaglądam tutaj jak tylko mam pod ręką kompa. byłam rozdarta pomiędzy tym,że może lepiej nie wiedzieć o takim forum, ale chyba każdy początkujący, jak poczyta pewne posty to się nad tym zastanawia.. teraz to już nie podlega dyskusji, jestem tutaj i pewnie zostane..
Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007 Posty: 429 Skąd: Lubaczów
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 7:13 am
Natalko dobrze zrobiłaś, że się tutaj zalogowałaś.
Naprawde uważasz, ze niewiedza jest lepsza?
Osobiście twierdzę, że nia ma nic gorszego od świdomości tego co może nam się przytrafić.
Pytałaś dlaczego zawiodłam się na doc Wylęgale. Głównie dlatego, że na początku chciał założyć mi twrade szkła, a po tym jak się dowiedział, kto mnie do niego skierował, natychmiast wycofał się ze swojej decyzji. Rozumiesz, jeden drugiemu nie chciał "wchodzić w paradę". Chodziło głównie o to, ze znają się osobiście.
Jednak nie oznacza to, że nie jest on świetnym specjalistą. Wciąz uważam, że jest świetny. Jednak teraz jak będę jechała do Katowic, będe starała się dostać do dr Dobrowolskiego.
Co do objawów, to chyba mam wszystkie możliwe. Szczególnie drażni mnie światłowstręt, który od niedawna zaczynam także odczuwać w stosunku do sztucznych świateł. Często "zatykają mi się" też zatoki.
O innych objawach chyba lepiej nie będe mówiła, żeby Cię nie dołować, bo nie o to mi chodzi.
Jednak jak będziesz chciała wiedzieć to napiszę.
Napisz mi jak możesz ile miałaś lat jak zdiagnozowali Ci SR.
pozdrawiam
Ola
_________________ "Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
natalia
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 31 Skąd: wiocha pod Krakowem
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 11:05 am
frisson cześć olu, zdiagnozowali przez mape rogówki, tak jak pisałam wcześniej w 2004r, lat miałam 24, czy to mam jakieś znaczenie w jakim wieku? pewnie tak.. nie martw się,że mnie zdołujesz,bardziej chyba się nie da! więc śmiało możesz pisać o swoich objawach, przynajmniej wzbogace się znowu o czyjeś doświadczenia z tą chorobą.. też czasami mam dziwne objawy,ale czy stożek ma na nie wpływ to nie mam pojęcia. pozdrawiam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach