KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Samoświadomość
Autor Wiadomość
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 12:53 pm   

ja spytalam lekarza jaki wplyw na SR ma alkohol i powiedzial ze pozytywny :) )

czyli robmy to co Polacy potrafia najlepiej...

ZDROWIE!!
_________________
 
 
DEDAL 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 191
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 1:49 pm   

andriu nie u JAWORA tylko w kilnice na ceglanej prawie zawsze mi daja ta szczelinke i wtedy to sie widzi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
leon 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 170
Skąd: Toruń/Gdańsk
Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 11:51 pm   

co do tego alkoholu, to słyszałem, że zmniejsza ciśnienie w oku, także jak najbardziej wpływ pozytywny. do zobaczenia na forum anonimowych alkoholików :)
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Sob Wrz 15, 2007 9:34 pm   

tak leon, taka jest prawda, cisnienie w oczach obniza!!!

do zobaczenia na forum AA :D :mrgreen:
_________________
 
 
Kopiernik 


Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 134
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 9:35 am   

Wracając do tematu, mam "męskie" pytanie:wink: :wink:
Ilu panów ze stożkiem ma problem z łysieniem? Chodzi mi o osoby w wieku, powiedzmy 20-35 lat. Dlaczego o to pytam?
1. Łysienie rozpoczyna się w wieku, kiedy najczęściej atakuje keratoconus
2. Oba procesy są spowodowane pewnymi zmianami biochemicznymi w organizmie, czy tymi samymi - nie wiem
3. Zauważyłem, że u mnie łysienie postepuje szybciej po tej stronie głowy, po której mam stożek. Różnica jest minimalna, ale jest.

Być może to ślepa uliczka, ale zapytać można...
Przydałaby się ankieta! Kto się podejmie?
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 11:45 am   

Mimo że nie jestem chłopakiem to od jakiegoś czasu włosy wypadają mi "garściami". Mam nadzieję, że to jednak nie przez stożek, bo na własną osiemnastkę będe łysa :shock:
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
Romano 
stożkowy strażak


Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 09 Cze 2005
Posty: 67
Skąd: k/Łowicza
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 10:36 am   

Mam 34 l i zero oznak łysienia, no może troszke zakola poleciały
_________________
gasić keratoconus ile się da
 
 
andriu 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 366
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 1:46 pm   

Ja mam 4 dychy na grzbiecie i też zero łysienia. :wink:
 
 
DEDAL 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 191
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 1:50 pm   

podpisuje sie pod kolegami brak oznak łysienia
 
 
Tomasz Drożdż 

Rok wykrycia SR: 1984
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 114
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 11:09 am   

Jestem poza konkurencją (52 lata), ale odpowiem;
- stożek jest,
- zakola też są,
lecz w moim wieku zakola to rzecz niestożkowa.
 
 
andriu 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 366
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 12:54 pm   

leon napisał/a:
co do tego alkoholu, to słyszałem, że zmniejsza ciśnienie w oku, także jak najbardziej wpływ pozytywny. do zobaczenia na forum anonimowych alkoholików :)


Ubawiło mnie to trochę. Mam bardzo niskie ciśnienie w oku, co może tutaj zle o mnie świadczyć. Natomiast AA to moje inicjały :mrgreen:
 
 
natalia 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 15 Wrz 2007
Posty: 31
Skąd: wiocha pod Krakowem
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 10:13 pm   

andriu hej, pierwsze objawy pamietam straszne bóle głowy, każdego dnia.. czasami miałam uczucie jak powieka mi drga.. dziwne uczucie.. dziwiło mnie to bardzo,bo nigdy takich problemów nie miałam, ogólnie zdrowotnych problemów nie miałam.. o oczach nawet nie pomyślałam bo zawsze miałam sokoli wzrok! pewnego wieczora przysłoniłam sobie raz jedno oko, raz drugie i ku mojemu zaskoczeniu lewym okiem nie bardzo mogłam przeczytać telegazete.. poprostu niedowidziałam, byłam w szoku, próbowałam, skupiałam się o ile można się wogóle skupić ! tak się zaczęło.. później mapa rogówki i diagnoza stożka! dramat.. więc wracając do Twojego pytania o podwójne widzenie myśle,że było tak na początku, tylko z czasem to jeszcze postępowało i coraz bardziej mi to przeszkadza.. a bóle głowy które towarzyszyły łatwo wytłumaczyć, poprostu nagle dostawałam inny sygnał do mózgu z oka prawego,inny z lewego.. tak to się zaczęło u mnie, natomiast co do zaglądania na forum, już za późno by się wycofać, jestem tutaj krótko,a już w zasadzie bezwiednie klikam i zaglądam tutaj jak tylko mam pod ręką kompa. byłam rozdarta pomiędzy tym,że może lepiej nie wiedzieć o takim forum, ale chyba każdy początkujący, jak poczyta pewne posty to się nad tym zastanawia.. teraz to już nie podlega dyskusji, jestem tutaj i pewnie zostane..
 
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 7:13 am   

Natalko dobrze zrobiłaś, że się tutaj zalogowałaś.
Naprawde uważasz, ze niewiedza jest lepsza?
Osobiście twierdzę, że nia ma nic gorszego od świdomości tego co może nam się przytrafić.
Pytałaś dlaczego zawiodłam się na doc Wylęgale. Głównie dlatego, że na początku chciał założyć mi twrade szkła, a po tym jak się dowiedział, kto mnie do niego skierował, natychmiast wycofał się ze swojej decyzji. Rozumiesz, jeden drugiemu nie chciał "wchodzić w paradę". Chodziło głównie o to, ze znają się osobiście.
Jednak nie oznacza to, że nie jest on świetnym specjalistą. Wciąz uważam, że jest świetny. Jednak teraz jak będę jechała do Katowic, będe starała się dostać do dr Dobrowolskiego.
Co do objawów, to chyba mam wszystkie możliwe. Szczególnie drażni mnie światłowstręt, który od niedawna zaczynam także odczuwać w stosunku do sztucznych świateł. Często "zatykają mi się" też zatoki.
O innych objawach chyba lepiej nie będe mówiła, żeby Cię nie dołować, bo nie o to mi chodzi.
Jednak jak będziesz chciała wiedzieć to napiszę.
Napisz mi jak możesz ile miałaś lat jak zdiagnozowali Ci SR.
pozdrawiam
Ola :)
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
natalia 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 15 Wrz 2007
Posty: 31
Skąd: wiocha pod Krakowem
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 11:05 am   

frisson cześć olu, zdiagnozowali przez mape rogówki, tak jak pisałam wcześniej w 2004r, lat miałam 24, czy to mam jakieś znaczenie w jakim wieku? pewnie tak.. nie martw się,że mnie zdołujesz,bardziej chyba się nie da! więc śmiało możesz pisać o swoich objawach, przynajmniej wzbogace się znowu o czyjeś doświadczenia z tą chorobą.. też czasami mam dziwne objawy,ale czy stożek ma na nie wpływ to nie mam pojęcia. pozdrawiam!
 
 
 
mastel 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 124
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 11:46 am   

Moje 3 grosze:
1. Brak widzenia stereoskopowego (widzenia obuocznego)
2. Nie łysieję
3. Nikt w rodzinie nie miał SR
_________________
Nie jest źle, a dobrze wcale...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: