KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Drugi przeszczep -- prawe oko - ciesze sie bardzoooo
Autor Wiadomość
Baca


Rok wykrycia SR: 2012
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 143
Wysłany: Śro Kwi 01, 2015 9:37 pm   Drugi przeszczep -- prawe oko - ciesze sie bardzoooo

Czolgiem
YES YES YES jak nasz byly premier Marcinkiewicz..
Bedzie przeszczep na drugim oku w maju badz lipcu--zalezy od dostepnosci lekarzy..
kurde ale sie ciesze--Ci co czytaja forum wiedza ze mialem 2 lata temu w maju na lewym oku w Pradze--od tego czasu zastanawiam sie jak to bedzie i jak to jest ze widzi sie dwoma oczami :) --i wreszcie po czekaniu cierpliwymm na ostatniej wizycie pani doktor mowi tak:
lewe oko--podrecznikowe gojenie sie i efekt koncowy---Git majonez
zwlaszcza ze moj tryb zycia to raczej nie jest uwazanie na siebie.... i mowi tak jeszcze

No panie Dariuszu -- od ostatniej wizyty rogowka w prawym oku moocno sciencyla sie i to jest juz ten czas---wczesniej dopoki lewe nie bylo gotowe na 80% nie chcieli sie chytac prawego ..a teraz prosze bedzie..:)

co prawda jest to znow wyzwanie logistyczno organizacyjne dla Nas <mnie i zony>na codzien mieszkam i zyje w UK, czasami jestemw Polsce w KRK a przeszczep zrobie w czechach :) ale damy rade

A POZATYM OD TYGODNIA CZAS ZMIENILISMY I JEST DLUGOO JASNO A TO OZNACZA ZE DLUZEJ MOZNA BYC WIDZACYM :d
POZDRAWIAM WAS stozkowcy
 
 
Sysiek 

Rok wykrycia SR: 1993
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 45
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: Czw Kwi 02, 2015 7:41 am   

Hej Baca cieszę, się że spełni się Twoje marzenie o dwuocznym widzeniu :grin: . Widzę, że tryskasz bardzo dobrym nastrojem, tak trzymaj, powodzonka przy przeszczepie i ostrości życzę.
Mam pytanko jak widzisz tym okiem przygotowywanym na przeszczep?
Pozdrawiam
 
 
 
hawran 

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 11 Paź 2014
Posty: 26
Wysłany: Pią Kwi 03, 2015 1:24 pm   

Gdzie Cię mają ciąć?
Strasznie długo dochodzisz do siebie po tym trepanie.
Polecam Ci najszczerzej jak potrafię laser femto i dr. Dobrowolskiego w Sosnowcu.
Jak ktos jest uparty to juz po 2 tyg. do pracy może wrócić (o ile nie dźwiga ciężarów)

Ja już prawie pół roku po operacji i jest wzór. Widzenie mam takie, że może -2 mam teraz i jeszcze ma się poprawić.
Laser, a trepan to jak ferrari a syrenka :)
_________________
Będzie git dzieciaku ;]
 
 
Baca


Rok wykrycia SR: 2012
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 143
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 5:15 pm   

ZNACZY SIE CO TO JEST TEN TREPAN?:)
I Z CZYM JEST ZWIAZANY TEN LASER?chodzi Ci o femtosekundowy??
to ja mialem wlasie tym laserem dzialania prowadzone :)
dziekuje za szczere checi ale ile ludzi tyle opini-- i pozostane przy swoich wyborach
no coz kazdy oraganizm jest inny i kazdy przyjmuje inaczej, kazdemu zas po operacji zycze zdrowia-
A co do dochodzenia do siebie to wydaje mi sie ze raczej dosc szybko do pracy wrocilem :)
Ciesze sie ze dobrze widzisz po przeszczepie do bardzo dobra nowina.P rzejzalem Twoje posty wszystkie i widze ze jestes w Euforii i rozumiem - ale nie naciskaj na ludzi dlaczego nie odpowiadaja na posty, nie ma tez co do udowadnia ile razy ktory post zostal wyswietlony--ludzie szukaja pomocy. Niektorzy sa zagubieni, boja sie albo poprostu czas oczekiwania jest bardzo dlugi a prywatnie ich niestac
dziekuje

[ Dodano: Sob Kwi 04, 2015 6:47 pm ]
Sysiek napisał/a:

Mam pytanko jak widzisz tym okiem przygotowywanym na przeszczep?
Pozdrawiam


ksiazke czytam nim z odleglosci 1cm bardzo ciezko, nie widze, w zasadzie przeszkadza tylko, lepiej jak jest zamkniete...jakas plamke tam tez mam i jakies @cos@ lata jakby w wodzie tego oka..i pod swiatlo jak popatrze to takie zmetnieni oraz slady jak kiedys na lewym..
 
 
hawran 

Rok wykrycia SR: 2003
Dołączył: 11 Paź 2014
Posty: 26
Wysłany: Nie Kwi 05, 2015 10:10 pm   

No to gratsy za dobry wybór. Nie wiedziałem, że miałeś laser femto robiony.
Nie naciskam, tylko proponuje i podrzucam pod rozwagę, bo na prawdę warto. Z dobroci serca, ot tak po prostu. Niczego nikomu nie każę. Wszyscy dorośli, kazdy sam podejmuje decyzje.
Jestem w euforii, bo jak w niej nie być, jak jednego dnia mam -68 i zagrożenie oka, a kilka dni później mogę widzieć świat gołym okiem.

A co do nakłaniania ludzi do aktywnego uczestniczenia to dlatego, że sam byłem jeszcze niedawno zagubiony i bałem się zadawać pytań, bo chyba nie chciałem do końca znac odpowiedzi - więc namawiam, bo to jednak nie boli, a kto Ci lepiej opowie jak nie przeszczep :)
A tak w ogóle to skoro się obszernie wypacam na tym forum, to dobrze by było wiedzieć, że jednak komuś się te wpisy przydają.
_________________
Będzie git dzieciaku ;]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: