KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
inwalidztwo???
Autor Wiadomość
maciej 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 13
Skąd: Jarocin
  Wysłany: Czw Paź 04, 2007 9:27 am   

Moim zdaniem, jeśli jesteś osobą niepełnoletnią a juz masz rozpoznanie stożka rogówki, trzeba pilnować tylko jednego prawidłowej adnotacji w kartotece okulistycznej W przyszłości przyda się to do uzyskania dodatkowych finansów. I jak najdłużej próbować być aktywnym zawodowo bez grupy inwalidzkiej Mi to się udało przez 10 lat.

1. Poczym udać sie do PCPR (Powiatowe Centrum Pomocy rodzinie)Postarają tym tematem się pokierować. Ale to nie da za wiele da korzyści

2. Drugim krokiem to ZUS bo tu można uzyskać rentę (na wzrok można najłatwiej)
by ją uzyskać trzeba mieć przepracowane 5lat w wieku 25 lat przy czym szkoła
średnia, zawodowa(większości) też liczy się do stażu. poniżej 25 roku życia
przepracowanych lat trzeba mieć mniej lecz nie piszę szczegółów. przybliżeniu to
wygląda tak (23 lata =3 lat przepracowane)

3. MGOPS (miejsko gminy ośrodek pomocy społecznej)po złożeniu w wyżej wymienionych
instytucjach dokumentacji trzeba (przynajmniej w mojej gminie) zgłosić się i złożyć
dokumenty potwierdzające oczekiwanie na orzecznictwo. Potrzeba wynika z tego że jeśli
będziesz starał się o „zasiłek pielęgnacyjny” będzie ci przysługiwał od momentu złożenia
dokumentacji w PCPR lub ZUS (większości przypadkach dziś płaci zasiłek gmina, nie
jestem pewien czy już nie wszystkie zasiłki)
nie biorę w pełni odpowiedzialności za informacje(zbyt często zmieniają się przepisy) :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea:
_________________
optymizm to podstawa bez wzgledu na zdrowie, ja tym żyje ...
 
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Pią Paź 05, 2007 10:29 pm   

Macieju skoro tyle wiesz, to może powiesz mi dlaczego okulista powiedział mi, że mi się zasiłek nie naależy? Czy mój młody wiek stanowi jakąś przeszkodę?
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
andriu 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 366
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Nie Paź 07, 2007 8:28 pm   

maciej napisał/a:
przy czym szczerze nie pchaj się do grupy inwalidów jak tylko długo sie da
Czy mógłbyś przybliżyć powody?
 
 
andriu 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 366
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Pią Paź 12, 2007 10:34 am   

Czy ktoś z Was jest na rencie z tytułu posiadania SR?
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 11:57 am   

Jakie są korzyści i straty płynące z posiadania orzeczenia?
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
DEDAL 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 191
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 7:11 pm   

Frisson, straty zadne mozna tylko skozystać ulgi programy PEFRON a ty jako uczaca sie jeszcze masz wieksze szanse na refundacje i sprzet potrzebny do nauki o programach pisze na stronie PEFRONU
 
 
Maria69

Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 10
Wysłany: Pon Gru 31, 2007 4:40 am   

jestem na rencie inwalidzkiej z powodu stozka rogowki od 4 lat na sama chorobe choroje od 20 lat, nie moge nosic twardych soczewek wogule, po zlozeniu wniosku rente dostalam bez problemu, lekarka wyrazila wspolczucie z powodu mojej choroby, tym bardziej ze do tej pory bylam osoba bardzo aktywna zawodowo i prywatnie .
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Wto Sty 01, 2008 2:07 pm   

9 stycznia mam się stawić na komisji, a nigdy na takiej komisji nie byłam, więc nie wiem jak to będzie wyglądało.
Chciałabym wiedzieć o co oni mnie tam będą pytali i co robili, no i najważniejsze co zrobić ze szkłami?
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
Maria69

Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 10
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 2:42 am   

niewiem jak to bedzie wygladalo u ciebie ja najpierw bylam u lekarza w zus ten skierowal mnie do specjalisty orzecznika czyli okulisty ,ten potwierdzil ze mam stozek nastepnie wrucilam do zus opowiedzialam lekarzowi jak od pewnego mometu zmienilo sie moje zycie oczywiscie wczesniej zlozylam wymagano dokumetacje z wszystkimi badaniami no i wlasciwie to bylo wszystko.ja szkiel nie nosze bo niemoge wiec niemialam tego problemu chodze w okularach i powoli trafia mnie bo coras mniej widze a okularow mam calo kolekcje bo wydajemi sie ze w tych kolejnych napewno bede lepiej widziec ale to tylko moje mazenie ale jakies mazenia trzeba miec :
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 2:44 pm   

Dzięki wielkie :grin:
Co do marzeń, to zgadzam się, trzeba je mieć, ale trzeba też je spełniać, więc może wybierz się na dobór szkieł :smile:
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
merlin7 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 6
Skąd: Okolice Kielc
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 2:40 pm   

Ale po co wam takie ozeczenie,zamiast starac sie zyc noprmalnie to sami z siebie robicie inwalidow,ja nawet nie mam zamiaru isc na taka komisje,zyje tak jakby nie bylo stozka(oprocz tego ze codziennie zakladam soczewki),chodze na silownie,biegam,jezdze rowerem itp,za rok na prawko sie wybieram a do pracy mam zamiar isc do PSP:)
POZDRO

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 2:42 pm ]
A jaki hajs z tej renty/zasilku jest???
_________________
Ja jestem Sprite a stożek pragnienie:)))
 
 
andriu 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 366
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 6:43 pm   

merlin7 napisał/a:
Ale po co wam takie ozeczenie,zamiast starac sie zyc noprmalnie to sami z siebie robicie inwalidow,ja nawet nie mam zamiaru isc na taka komisje,zyje tak jakby nie bylo stozka(oprocz tego ze codziennie zakladam soczewki),chodze na silownie,biegam,jezdze rowerem itp,za rok na prawko sie wybieram a do pracy mam zamiar isc do PSP:)
POZDRO

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 2:42 pm ]
A jaki hajs z tej renty/zasilku jest???


kasa jest g...a, o ile wogóle jest, orzeczenie moze sie przydać ale nie musi a: pracować sobie możesz normalnie, co do pracy w straży w soczewkach to.... w kazdym razie zyczę powodzenia. :mrgreen:
 
 
Frisson 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 429
Skąd: Lubaczów
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 8:06 pm   

merlin7 napisał/a:
Ale po co wam takie ozeczenie,zamiast starac sie zyc noprmalnie to sami z siebie robicie inwalidow

Każdy się stara żyć normalnie, tylko to nie zawsze ejst możliwe. Jak zapomnieć o stożku, keidy nie można wyjśc z domu bez okularów przeciwsłonecznych, bo masz wrażenie, ze Ci gałki płonął żywcem?
A co do prawcy, to chce iśc na architekturę wnętrz. Farby, pyłki, kurz itp. Ciekawe czy mi się uda do tego dojść i nie brać pod uwagę tego pieprzonego stożka :evil:
_________________
"Nie chodzi o to by być zdrowym, ale o to, żeby nauczyć się żyć z własnymi chorobami."
 
 
 
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 4:07 am   

merlin7 napisał/a:
Ale po co wam takie ozeczenie,zamiast starac sie zyc noprmalnie to sami z siebie robicie inwalidow,ja nawet nie mam zamiaru isc na taka komisje,zyje tak jakby nie bylo stozka(oprocz tego ze codziennie zakladam soczewki),chodze na silownie,biegam,jezdze rowerem itp,za rok na prawko sie wybieram a do pracy mam zamiar isc do PSP:)
POZDRO

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 2:42 pm ]
A jaki hajs z tej renty/zasilku jest???


Wiesz nie wiem w jakim stadium jest Twój SR, mam nadzieje, że w początkowym i w takim już zostanie. Weź pod uwagę tylko jeden malutki fakt, że są tacy, którzy nie tolerują soczewek a widzenie bez nich jest na poziomie liczenia palców dłoni z odległości 20 cm ....
Każdy stara się normalnie żyć lecz w takich sytuacjach troche ciężko jakoś ten stan normalnego życia osiągnąć
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
DEDAL 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 191
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 7:52 pm   

merlin7 napisał/a:
Ale po co wam takie ozeczenie,zamiast starac sie zyc noprmalnie to sami z siebie robicie inwalidow,ja nawet nie mam zamiaru isc na taka komisje,zyje tak jakby nie bylo stozka(oprocz tego ze codziennie zakladam soczewki),chodze na silownie,biegam,jezdze rowerem itp,za rok na prawko sie wybieram a do pracy mam zamiar isc do PSP:)
POZDRO

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 2:42 pm ]
A jaki hajs z tej renty/zasilku jest???
Wiekszosc nas w twoim wieku nie mialo pojecia ze ma SR bo i widzenie bylo super wiec sadze ze co do orzeczenia to mozemy pogadac za jakies 10 lat

[ Dodano: Pią Lut 08, 2008 7:52 pm ]
Cytat:
[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 2:42 pm ]
A jaki hajs z tej renty/zasilku jest???
hajs jest zajebiaszczy :mrgreen:
_________________
"Być nie mieć"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: