KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Kawały
Autor Wiadomość
kriszna161943 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 4:22 am   

Przychodzi baba do mięsnego, przygląda się mrożonym kurczakom. Wybiera, przekłada, miesza lecz nie znajduje dostatecznie dużego. Woła ekspedientkę.
- Jutro będą większe?
- Nie, ku*wa, nie będą. Są martwe.
 
 
maslak418920 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 4:28 am   

Rok 1939, jedna z bitew kampanii wrześniowej. Do niemieckiego oficera podbiega szeregowy i mówi:
-Panie hauptmann! Melduję posłusznie, że mój czołg wykrył polskie działo!
-Gratuluję Fritz, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
-Melduję, że to działo wykryło także mój czołg!
 
 
milani274101 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 6:26 am   

Przychodzi baba do mięsnego, przygląda się mrożonym kurczakom. Wybiera, przekłada, miesza lecz nie znajduje dostatecznie dużego. Woła ekspedientkę.
- Jutro będą większe?
- Nie, ku*wa, nie będą. Są martwe.
 
 
raper3150 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 7:12 am   

Przychodzi baba do mięsnego, przygląda się mrożonym kurczakom. Wybiera, przekłada, miesza lecz nie znajduje dostatecznie dużego. Woła ekspedientkę.
- Jutro będą większe?
- Nie, ku*wa, nie będą. Są martwe.
 
 
mlody0351309 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 7:24 am   

Żyrafa chwali się zajączkowi swoją długą szyją:
-jak piję zimną wodę w upały, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze woda delikatnie studzi moją szyję,
-jak zrywam pyszne listki z drzewa i je połykam, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze przechodzą przez moją szyję.
Zając pyta:
-a rzygałaś już kiedyś?
 
 
chanti255934 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 7:37 am   

Na lekcji chemii..
-Jasiu, w czym najlepiej rozpuszczają się tłuszcze ?
- w rondelku, panie psorze...
Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki:
-Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
-Oczywiście, że nie!
- To ja nie zrobiłem pracy domowej.
 
 
kreon143017 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 7:51 am   

Małżeństwo je obiad w restauracji, nagle żona oblewa się zupą, wstaje i...
- Musimy iść do domu, wyglądam jak świnia - mówi zdegustowana.
A mąż:
- No... i jeszcze się zupą oblałaś.
 
 
koper109697 

Rok wykrycia SR: 2002
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 10:13 am   

Jaś jest u spowiedzi.
- A na pokutę pomóż młodszemu bratu.
Na drugi dzień po mszy ksiądz pyta Jasia - I co Jasiu, pokutę odprawiłeś?
- Jasne proszę księdza, pomogłem Kacperkowi sprać takiego jednego w 2b.
Jaś wbiega do domu z wielkim pełnym worem.
-Jasiu, co ty tam masz?!
-Jabłka. odpowiada Jaś zadyszany.
-Skąd wziąłeś te jabłka?
- Od sąsiada.
-A czy sąsiad wie że je masz?
- Jasne przecież mnie gonił!
 
 
mario33497977 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 10:14 am   

Żyrafa chwali się zajączkowi swoją długą szyją:
-jak piję zimną wodę w upały, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze woda delikatnie studzi moją szyję,
-jak zrywam pyszne listki z drzewa i je połykam, to takie wspaniałe uczucie jak centymetr po centymetrze przechodzą przez moją szyję.
Zając pyta:
-a rzygałaś już kiedyś?
 
 
hondas117523 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Białystok
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 10:36 am   

Na lekcji chemii..
-Jasiu, w czym najlepiej rozpuszczają się tłuszcze ?
- w rondelku, panie psorze...
Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki:
-Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
-Oczywiście, że nie!
- To ja nie zrobiłem pracy domowej.
 
 
bobik30247 

Rok wykrycia SR: 2008
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Opole
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 11:05 am   

"
Wchodzi facet do restauracji. Ubrany schludnie, ale widać, że ubranie znoszone. Siada przy stoliku i woła kelnera. Ten podchodzi, a facet go pyta:
- Przepraszam, macie rybę?
- Oczywiście. Łosoś, tuńczyk, pstrąg...
- Nie, nie... Ja poproszę jakiegoś mintaja, albo coś takiego... Jak najgorszego i nieświeżego...
Kelner odrobinę się wzdrygnął, ale niewzruszony grzecznie odpowiada:
- W porządku, zaraz ktoś skoczy do marketu.
Facet kontynuuje:
- I proszę ją przygotować w specjalny sposób.
- Słucham?
- Proszę jej nie myć, nie rozmrażać, nie czyścić...
- Ale...
- I dużo soli! - ciągnął dalej facet - Ale tylko z jednej strony! Za to z drugiej strony pieprzu od serca! I Smażyć ją proszę bez oleju! Tak po prostu rzucić na patelnię i przypalić z jednej strony. Za to druga strona ma być kompletnie surowa...
Kelner osłupiały próbuje się wycofać, ale facet go zatrzymuje:
"- I jak będzie mi pan rybę podawał, to proszę bez żadnych kurtuazyjnych ""smacznego"", ""proszę bardzo"" czy innych. Proszę rzucić talerz na stół i warknąć: ""Masz i pozmywaj!"" "
Kelner odwraca się, po czym wypełnia życzenia klienta. Facet ze łzami w oczach wciska mu do kieszeni banknot stuzłotowy i mówi:
- Rozumiesz, kochany, trzeci miesiąc w delegacji... Tak mi się do żony tęskni...
 
 
markgirl386808 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 1:22 pm   

Małżeństwo je obiad w restauracji, nagle żona oblewa się zupą, wstaje i...
- Musimy iść do domu, wyglądam jak świnia - mówi zdegustowana.
A mąż:
- No... i jeszcze się zupą oblałaś.
 
 
gniewko331225 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 1:29 pm   

Na lekcji chemii..
-Jasiu, w czym najlepiej rozpuszczają się tłuszcze ?
- w rondelku, panie psorze...
Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki:
-Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
-Oczywiście, że nie!
- To ja nie zrobiłem pracy domowej.
 
 
meowth464510 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 1:37 pm   

Wpada do sklepu młoda kobieta:
- Niech mi Pani sprawdzi czy te 200 zł jest prawdziwe czy fałszywe?
- Fałszywe.
- [piiiiiii] zgwałcili mnie!
 
 
sabina20281709 

Rok wykrycia SR: 2000
Dołączył: 03 Cze 2018
Posty: 1
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Cze 03, 2018 2:26 pm   

Wpada do sklepu młoda kobieta:
- Niech mi Pani sprawdzi czy te 200 zł jest prawdziwe czy fałszywe?
- Fałszywe.
- [piiiiiii] zgwałcili mnie!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: