KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Soczewki twarde - mgła
Autor Wiadomość
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Pon Lip 01, 2013 12:43 pm   Soczewki twarde - mgła

Witam
Jakieś 3 tyg temu odebrałem swoje pierwsze twarde soczewki zrobione w katowicach u dr. Jaworskiego.
Nie mam stożka rogówki, ale duży wrodzony astygmatyzm, którego nie dało się dobrze korygować okularami.
Nie miałem większych problemów z przyzwyczajeniem się do soczewki na oku, chociaż nigdy wcześniej nie nosiłem nawet miękkich. Korekacja też jest super w porównaniu z okularami, ale jest jeden OLBRZYMI mankament.
Jakieś 10 minut po założeniu soczewki, między mną a światem pojawia się mgła i całą radość z ostrego widzenia trafia szlag. Jeśli wkropie sobie chociaż krople soli fizjologicznej albo czegokolwiek mokrego do oka, to znow przez pare minut obraz mam czysty. Mam wrażenie, że soczewka poprostu wysycha, bo czuje narastające pieczenie, szczególnie przy ruszaniu gałkami (nie jest to monce pieczenie, ale takie właśnie uczucie jakby pod soczewką było sucho) i gdy kropne czymś mokrym to pieczenie też na moment ustępuje.
Byłem z tym specjalnie na extra wizycie, ale Doktor powiedzial ze to moze byc nadkorekcja, co zupelnie do mnie nie przemawia, bo roznice miedzy zla moca szkiel a czyms co fizycznie jest miedzy mna a swiatem kazdy by chyba zauwazyl.
Doktor doradzil mi tez krople Sistance Gel drops i pomagaja, ale roznica miedzy nimi a sola fizjologiczna jest taka, ze sol pomaga na 5 minut, a sistane na 15. Ten fakt zreszta tez przeczy temu, ze powodem mgly moze byc nadkorekcja.
Jak zdejmę soczewke, pod swiatlo widac tą mgielke. Nie jest to nic tlustego, bo wystarczy szklo polac woda zeby sie splukalo, wiec mniemam, ze to jest poprostu pozostalosc po wysychajacych lzach. Nie wiem co dalej robic, bo nie mam za bardzo z tym doświadczenia.
Może ktoś miał już taki problem i zna rozwiązanie.
 
 
optotom 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 39
Wysłany: Pon Lip 01, 2013 2:44 pm   

Trudno powiedzieć bez obejrzenia pacjenta w lapie szczelinowej. Soczewki twarde mają śladową ilość wody w materiale (około 0,01%). Może jest tak jak Pan pisze, łzy wysychają na powierzchni soczewki i zostają osady białkowe, tłuszczowe i to jest powodem mgły. Lub soczewki są za strome i między rogówkę a soczewkę dostaje się powietrze i ono powoduje zamglenie obrazu. Czasem trzeba zmienić promienie krzywizny soczewek lub materiał z którego są wykonane. Raczej nie stawiał bym na nadkorekcję, krople by nie rozwiązywały tego problemu. Proszę sprawdzić czy pozostałości na soczewce są na powierzchni wewnętrznej czy zewnętrznej. Ta informacja nieco rozjaśni problem.
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Śro Lip 03, 2013 10:04 pm   

Przecierajac namoczonym wacikiem na patyku, wydaje mi się że to od strony zewnętrznej tworzą się te mazy.
Zrobilem dzisiaj zdjecie komorka, ale kiepska jakosc, postaram się przygotowac aparat nastepnym razem zeby cos bylo widać i wybadać czy to na 100 % od strony zewnetrznej.
Co by to moglo znaczyc gdyby faktycznie tak bylo ?

http://images.vrs.pl/di/481P/20130703014.jpg
 
 
optotom 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 39
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 10:23 am   

jeśli na zewnętrznej to jest tak jak Pan mówi. Wysychają łzy i pozostawiają osady na soczewce. Należy zdiagnozować jakie są to osady i najprawdopodobniej zmienić materiał z którego są wykonane soczewki. Czy orientuje się Pan z jakiej firmy nosi Pan soczewki i z jakiego materiału?

P.S. Miarę możliwości proszę o lepsze zdjęcie :)
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 2:30 pm   

Nie wiem jaka firma i material, bo mam tylko paragon z firmy Dr. Jaworskiego na kwotę 2 300 PLN za 2 sztuki.
Zauważyłem też, że jak biorę prysznic w soczewkach i leje wodą po głowię, mając zamknięte oczy to ta czynność przywraca mi idealną wizję na kilka minut (nie wiem czy to może mieć znaczenie).
Postaram się dodać lepsze zdjęcia.
Zastanawia i martwi mnie troszkę ewentualność, że dr. wciąż będzie się upierać że problem dotyczy mocy szkieł. Czas leci, bardzo męczę się w pracy w okularach a szkła, mimo że tyle kosztowały, są średnio użyteczne, mimo że momentami widze w nich nieporownywalnie lepiej niż w okularach. Sam fakt, że naprzykład przy zamgleniu wokół punktowych źródeł światła tworzą się efekty specjalne typu tęcza, świadczy niepodważalnie o tym, że to nie ma nic wspólnego z mocą soczewki. Poza tym nieregularność i różne natężenie tych zamgleń też.
 
 
optotom 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 39
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 11:13 pm   

Trudno jest powiedzieć coś więcej nie sprawdzając dopasowania w lampie szczelinowej, a jedynie opierając się na samym wywiadzie i to na forum internetowym. Dr. Jaworski jest świetnym specjalistą i na pewno podczas wizyty kontrolnej zaproponuje jakieś rozwiązanie. Zresztą widać jest Pan spostrzegawczy i nie da się zbyć. Podejrzewam że soczewki firmy Hecht, dr jest ich konsultantem, z resztą też je dobieram i co by nie mówić są droższe ale jakościowo najlepsze, i nigdy nie ma problemu z wymianą, zwrotem...
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 8:14 am   

Nie mam zamiaru podważać kompetencji Dr Jaworskiego, ale... gdy mi moja Doktor dobiera soczewki to dobór trwa ok 2h - mierze z 3,4 pary soczewek, i siedzę w nich w poczekalni ok 20minut. Nie wyobrażam sobie podczas doboru i PRZED wydatkiem takiej kwoty nie sprawdzić co się dzieje po takim czasie z soczewkami i jaki odczuwam dyskomfort kiedy wzrok się już troszkę przyzwyczai do nowego "ciała obcego" w oku.
Moim zdaniem - soczewki powinny zostać zareklamowane u Dr, a On powinien dobrać inne.
Nie upieraj się saddamus, przy tym że moc jest dobra i w innych będziesz widział gorzej, czasami to sprawa mikrometrów lub wspomnianej wyżej krzywizny soczewki.
Ile mierzyłeś par soczewek u Dr :?:
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 8:01 pm   

Nie mam doswiadczenia z innymi specjalistami od soczewek i nie chce podważać niczyich kompetencji. Uważam że każdy może popełniać błędy, tylko mam nadzieje że w tym konkretnym przypadku nie zostanę na lodzie. Pieniądze, chociaż spore, pełnią tutaj rolę drugorzędną.
Przy dobieraniu miałem założoną jedną parę przez pół godziny, później doktor pomazał mi świat na żółto, coś pomierzył i kazał czekać na soczewki.
Nie chce się przy niczym upierać, bronić swoich czy cudzych racji, chcę poprostu dobrze widzieć. Bardzo się męczę w pracy, w ciągu ostatnich 2 lat miałem kilkanaście przepraw z różnymi klinikami, okulary zmieniałem kilka razy i kiedy już się zdecydowałem na tą ziemię obiecaną, dostałem dawkę czarnego humoru, bo już nie wiem jak inaczej to nazwać.
Nie wiem czy mam być zły na specjalistów, los, czy własną fizjologię.
Zrobiłem jeszcze kilka zjęć lepszym aparatem, ale nie wiem jak mam te zdjęcia robić żeby dobrze wyszły.
Osad, który widać na zdjęciach zbiera się z obu stron soczewki, ale zdecydowana większość od strony wewnętrznej. Dodam jeszcze że ogromny i natychmiastowy wpływ na zamglenie mają czyniki zewętrzne. Jeden podmuch ciepłego wiartu potrafi wywołać totalne zamglenie.
Poniżej zjęcia:
1
2
3
4
5
6
 
 
argun 

Rok wykrycia SR: 2000
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 113
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 10:52 am   

Zrob choc 1 zdjecie ostrze i nie jakies wycinki jak z wizjera.
Stosuj sie do zalecen wymieniaj co 3 miesiace pojemnik myj CODZIENNIE od czasu do czasu raz na 3 miesiace odbialczaj i jesli to nie pomorze a powinno to wtedy znaczy ze cos est nie halo wieczorem i tak pewnie bedzie sie syf zbierac ale to jak mowie wieczorem a nie odrazu a i wazne ! czyste rece ! jak je dotykasz anie wytlusczone....
_________________
admin :P
 
 
Sysiek 

Rok wykrycia SR: 1993
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 45
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 10:20 am   

Hej saddamus, swego czasu też miałem podobne zamglenia na soczewce ograniczające widzenie – też mnie potrafiło to zezłościć konkretnie, soczewka była dobrze dobrana, w moim przypadku pomogła zmiana płynów. Próbowałem różnych, dla mnie najgorsze były te „dwa w jednym”. Dopiero zastosowanie porządnych płynów osobno mleczko do czyszczenia, płyn do przechowywania pomogło. I tak jak argun powyżej pisze higiena i pielęgnacja bardzo ważna. Więc może warto ewentualnie spróbować z tymi płynami, choć dr Jaworskiemu zgłosiłbym zastrzeżenia co do użytkowania soczewek, myślę że jakieś rozwiązanie się znajdzie. Pozdrawiam i przejrzystości życzę.
 
 
 
amelinumm

Rok wykrycia SR: 1997
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 9
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 6:26 pm   

ja miałem tez taką mgłe okazało sie ze to reakcja na alergeny w moim przypadku w powietrzu nie powiązałem tego wcześiej że dzieje sie to tylko w okresie wiosenno letnim 2 przypadek czASAMI MAM TAKI PODOBNY NALOT OD WEWNĄTRZ przy dlugim noszeniu wtedy ściagam wacik w łape czyszczę i zakładam
 
 
saddamus 

Rok wykrycia SR: 1986
Dołączył: 01 Lip 2013
Posty: 18
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 9:32 pm   

Wszyscy piszczecie o sytuacjach kiedy mgla pojawiala sie po jakims dluzszym czasie, ja mam ten problem po 10 minutach. Nie musze jej sciagac zeby wyczyscic, bo wsytarczy zakropic i przez chwile jest czysta po czym mgla wraca.
Siedze w pracy przed kompem i raz na 5 minut wlewam sol fizjologiczna do oka zeby przeczyscic mgle. Jesli wytrzymam 45 minut bez kropienia czymkolwiek, oczy zaczynaja mocno piec, czuje jak soczewki przesuwaja sie po oku bez "smarowania" i juz kilka razy sie zdarzalo ze soczewka wypadla od samego mrugniecia okiem, chociaz kiedy sa mokre, to moge skakac, robic fikolki i nie wypadaja.
Mgla tez ustepuje bez kropienia kiedy odchyle glowe do tylu, w takiej pozycji po 30 sekundach wizja zaczyna byc czysta, ale kiedy wroce do normalnej pozycji, bardzo szybko wraca zamglenie.
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Wto Lip 16, 2013 6:29 pm   

saddamus, reklamuj :!:
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
optotom 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 39
Wysłany: Czw Lip 18, 2013 2:01 pm   

Udaj się do doktora Jaworskiego i opisz mu to co piszesz na forum. Najprawdopodobniej wystarczy dbać o nawilżenie oczu, dodatkowo jako specjalista zmieniłbym materiał z którego soczewki są wykonane
 
 
bazooka 


Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 155
Skąd: Rumia / Gdynia
Wysłany: Czw Lip 18, 2013 6:47 pm   

Z całym szacunkiem, ale z tego opisu nie wynika, że chodzi o nawilżanie...
Jeśli nawilżanie pomaga tylko na chwilę to daje do myślenia i to poważnie...
_________________
...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: