KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Metoda na światłowstręt
Autor Wiadomość
satriani

Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 12
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Gru 12, 2005 8:46 am   Metoda na światłowstręt

Witam
czy są jakieś metody na światłowstret ktory bardzo czesto wystepuje przy chorobie SR? co prawda mija po jakies godzinie od momentu przebudzenia,
ale jest to badzo uciazliwe

może sa jakies klople do oczu?
jak sobie radzice z tym problemem

pozdrawiam
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Wto Gru 13, 2005 8:41 am   

ja sobie w ogole nie radze. ale najwiekszy swiatlowstret to mam jak chodze w soczewkach na slonce i snieg - to jest okropne a co najgorsze nie ma na to rady :(
_________________
 
 
satriani

Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 12
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Gru 13, 2005 3:12 pm   

Aniu, mozesz mnie dopisac do listy chorych na SR?

pozdrawiam
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Pią Gru 16, 2005 9:53 pm   

jasne przyślij mi mailem swoje namiary ktore sa podane na stronie: annastepien@wp.pl
_________________
 
 
deejay 


Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 71
Skąd: Oleszyce
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 1:31 pm   

ja też miałem straszny światrowstręt prawego oka ale teraz po przeszczepie jest już okej:-)
_________________
@--,--'--
 
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 9:19 pm   

no nie ma chyba metody na światłowstręt. Ja dodam tylko, że mam go cały dzień... oślepia mnie słońce a zimą śnieg :(
Także ciesz się że tylko przez godzinę go masz.
_________________
 
 
Tomasz Drożdż 

Rok wykrycia SR: 1984
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 114
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Maj 27, 2006 10:52 pm   

Cześć,
Światłowstręt to paskudztwo nierozerwalnie związane ze stożkiem i tyle. Najgorzej jest na śniegu i w pełnym słońcu - nie potrafię czytac gazety w ogrodzie, chyba że schowam się w cieniu. Jazda samochodem pod słońce to też horror.
Nie ma chyba na to rady, chociaż mi od lat pomagają okulary Polaroida ( takie prawdziwe ze szkłami polaryzującymi światło). Likwidują praktycznie wszystkie odbicia i refleksy świetlne (gdy ktoś jechał pod słońce oblodzoną drogą, wie o co mi chodzi). Są jednak paskudnie drogie. Obecnie widzę różnicę, bo noszę niestety zwykłe okulary przeciwsłoneczne
_________________
RADOSNY EMERYT
 
 
damdam 
składak


Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 143
Skąd: 50°91' N, 15°73' E
Wysłany: Pią Cze 02, 2006 7:49 pm   

Tomasz Drożdż napisał/a:
Nie ma chyba na to rady, chociaż mi od lat pomagają okulary Polaroida ( takie prawdziwe ze szkłami polaryzującymi światło). Likwidują praktycznie wszystkie odbicia i refleksy świetlne (gdy ktoś jechał pod słońce oblodzoną drogą, wie o co mi chodzi). Są jednak paskudnie drogie. Obecnie widzę różnicę, bo noszę niestety zwykłe okulary przeciwsłoneczne


Też dokonałem takiego zakupu. Naprawdę wszystkim polecam zakup markowych okularów przeciwsłonecznych z, przede wszystkim, porządnymi filtrami. Odpadają wszystkie egzemplarze ze stojaka na deptaku. Jeśli ktoś naprawdę chce zadbać o oczy to niech nie kupuje takiego badziewia za 10-20 PLN. Z punktu widzenia ochrony oczu przed promieniami UV to takie okulary robią więcej szkody niż pożytku. Normalnie przy dużej jasności otoczenia źrenice ludzkie się pomniejszają i mniej promieni wpada do środka oka. Gdy założymy takie pseudo-ochronne okularki źrenice się rozszerzają i więcej szkodliwego promieniowania wpada do środka oka. Także jeśli już okulary przeciwsłoneczne to porządne!!! Ja za swoje polaroidy (nie mam na myśli marki lecz tylko rodzaj szkieł) dałem ostatnio ok 200 PLN i nie żałuję wydatku.
_________________
pozdrowionka Damian
 
 
 
edyta 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączyła: 17 Mar 2006
Posty: 87
Wysłany: Pią Cze 02, 2006 9:20 pm   

Tak okulary to jedyne wyjscie, tylko jak kolega podkreslil pozadne ;) ja w takich zwyklych nie moge wtrzymac 10 minut, bo oczy zaczynaja straszliwie bolec. Gdyby nie okularki to chyba bym zwariowala na sloneczku :D nawet zima czesto ich uzywam (zwlaszcza jadac samochodem) - nie razi tak bardzo snieg ;) ;) a latem poprstu nie ruszam sie bez nich ;) Pozdrawiam ;)
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Pią Cze 02, 2006 10:38 pm   

okulary przeciwsłoneczne rzeczywiście pomagają, ale najlepiej kupić u okulisty z filtrem... dać 200 zł ale mieć ochronę a nie 20 zł za tandetę!!
_________________
 
 
misia 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączyła: 04 Maj 2007
Posty: 5
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 7:22 am   

Kupiłam sobie w zeszłym tygodniu okulary przeciwsłoneczne z polaryzacją u optyka za 95 zł. Rewelacja!!! Polecam wszystkim cierpiącym na światłowstręt. Do niedawna, każde wyjście z domu w słoneczny dzień, czy przebywanie na plaży w wakacje było dla mnie straszną męczarnią. W tych okularach ( wzięłam bardzo duże, tak by zasłaniały całe oczy i niew wpadało światło ) nareszcie poczułam się komfortowo - zero światłowstrętu i oczy nie bolą! Czasami też oglądam w nich wieczorem telewizję - przedtem błyski ekranu doprowadzały mnie do szału! Polecam wszystkim, naprawdę warto
Pozdrawiam
Misia
 
 
Tomasz Drożdż 

Rok wykrycia SR: 1984
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 114
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 6:48 pm   

Ponownie polecam Polaroidy,
Znów sobie kupiłem takie za 250 złotych (poprzednie przysiadłem tyłkiem pijąc piwo na ławce). Róznica jest po prostu szokująca.
Poza tym, wybrzydzałem i szukałem od miesięcy takiego samego modelu, jaki noszę (z przerwami) od 20 lat. Dzieki temu moje nowe - jak stare - okulary są najmodniejsze, bo moda się powtarza :lol:
Druga sprawa: DUŻE SZKŁA! Żadne tam cienkie paski i szkiełeczka! duże szkła bardziej chronią oczy przed piachem i kurzem. :!:
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 15, 2007 1:25 pm   

polaryzacja aż tak wpływa na postrzeganie ?
do tej pory sądziłem że tylko pszczoły potrafią widzieć polaryzację światła
 
 
Tomasz Drożdż 

Rok wykrycia SR: 1984
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 114
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Maj 15, 2007 6:26 pm   

Oczywiście, że jestem pszczołą - a raczej trutniem :mrgreen:
Polaryzacja likwiduje wszelkie odblaski, promyczki, odbicia, czy jak to tam nazwać na wodzie, mokrej jezdni, lodzie itd. Istotne zwłaszcza, gdy jedzie się samochodem albo rowerem pod słońce. Im mniej zdradliwego słońca w oczach - ty lepiej. Przynajmniej dla mnie. :razz:
 
 
ania_kielce 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 517
Skąd: K I E L C E
Wysłany: Wto Maj 15, 2007 8:22 pm   

a ja mam zwykle przeciwsloneczne z filtem UV od optyka i tez jest super, ale bez nich..... zyc sie nie da
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: