Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 517 Skąd: K I E L C E
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 8:08 am
glub napisał/a:
Okie... prywatne.. ale który byś mogła polecić? nie bardzo chcę rydzykować.
ja jestem pacjentką dr Szymanka i kilka osób którym go poleciłam jest zadowolonych, ale bardzo dobrym specjalistą w doborze jest dr Ścibior - to wiem z opinii na forum
_________________
Ostatnio zmieniony przez ania_kielce Pią Lis 27, 2009 7:55 am, w całości zmieniany 1 raz
Na refundacje możesz liczyć na pewno u Szymanka, oraz zaleca on wizyty kontrolne co pół roku (koszt około 80-90zł)
Ścibor kiedy byłem w 2006r nie mial refundacji, teraz nie wiem czy coś się u niego zmieniło.
Jeśli jesteś z innego miasta idziesz to okulisty do przychodni która ma umowę z NFZ , lekarz wystawia ci na duku NFZ zaporzebowanie na soczewki sztywne dla stożka rogówki i wysyła do funduszu. Po uzyskaniu potwierdzenia na tym druku że NFZ zrefunduje Ci 70% kosztów soczewek (do sumy 1000zł) jedziesz z tym do specjalisty od stożka rogówki gdziekolwiek w Polsce, musi mieć również umowę z NFZ.
Gdzieś było o tym szeroko na forum!
_________________ gasić keratoconus ile się da
0lkaa
Rok wykrycia SR: 2010
Dołączyła: 19 Mar 2010 Posty: 3
Wysłany: Pią Mar 19, 2010 11:01 pm
Witam, okulista podejrzewa u mnie stożek rogówki. Jednak w mojej miejscowości nie ma sprzetów, żeby zdiagnozować to na 100% Zostałam skierowana do Centrum Mikrochirurgii Oka Laser na Grzybowskiej. Boje się tych badań i w ogóle jestem ciekawa co to będą za badania. Zaznaczę również, że pani która rozmawiała z moją mamą uprzedziła, że na badanie nie powinnam przyjeżdżać samochodem. Czy wykonywali wam coś prócz topografii, mapy rogówki?
Na refundacje możesz liczyć na pewno u Szymanka, oraz zaleca on wizyty kontrolne co pół roku (koszt około 80-90zł)
Ścibor kiedy byłem w 2006r nie mial refundacji, teraz nie wiem czy coś się u niego zmieniło.
Jeśli jesteś z innego miasta idziesz to okulisty do przychodni która ma umowę z NFZ , lekarz wystawia ci na duku NFZ zaporzebowanie na soczewki sztywne dla stożka rogówki i wysyła do funduszu. Po uzyskaniu potwierdzenia na tym druku że NFZ zrefunduje Ci 70% kosztów soczewek (do sumy 1000zł) jedziesz z tym do specjalisty od stożka rogówki gdziekolwiek w Polsce, musi mieć również umowę z NFZ.
Gdzieś było o tym szeroko na forum!
Dzieki! ,dwa razy sam to przerabialm ale nie wiedzialem jak to jest jak sie ubiega o refundacje jesli twardziel dobierany jest w innym miescie...
0lkaa
To wlasnie na podstawie topografi potwierdza (lub nie, oby nie) Ci przypuszcenia lekarza ,ktory Cie do nich wyslal czy byly sluszne.Wykonanie topografi trwa chwile rozumiem ,ze jeszce nie nosisz twardzieli tak wiec nie wiem o co kaman z tym abys nie mogla podjechac samochodem skoro jeszce nim jezdzisz .Mi nie robiono innych badan to wlasnie na podstawie mapy rogowki okresla Ci (rodzaj) wady wzroku.
glub
Raczej zostala tylko skierowana nie dostala skierowania... nie wiem czy to wlasciwe miejsce na pewno zdiagnozowac zdiagnozuja ale na dobor jak do nich przyjechalem to nie chcieli mnie obsluzyc i odeslali do domu lol
_________________ admin
0lkaa
Rok wykrycia SR: 2010
Dołączyła: 19 Mar 2010 Posty: 3
Wysłany: Nie Mar 21, 2010 12:05 pm
Nie no poprostu okulista dał mi adres i telefon, zebym tam sie umówiła. NO dzięki, bo już sobie wyobrażałam niewiadomo co
Skoro powiedzieli, żeby lepiej nie być tego dnia kierowcą, to moim zdaniem lepiej nie ryzykować.
Nie wiem, jaka jest aparatura na Grzybowskiej, czy topograf zmierzy od razu grubość rogówki (wiem, że nie wszystkie maszyny to obsługują). Może trzeba będzie znieczulić rogówkę, żeby określić grubość i ciśnienie... Nie zauważyłam wprawdzie, żeby takie znieczulenie wpływało na pogorszenie widzenia, ale może się tak dzieje. Poza tym może nie tylko rogówce zechcą się przyjrzeć - może trzeba będzie rozszerzyć źrenice, a wtedy jazda raczej byłaby trudna.
Jeśli masz możliwość - jedź raczej jako pasażer, a nie kierowca, przynajmniej tym nie będziesz się stresować.
Pozdrawiam.
dariusz_k
Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 17 Skąd: malopolska
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 7:32 pm
szczerze odradzam oko-laser! to miejsce jest tragiczne po wzgledem obslugi. jedyne co sie dla nich liczy to KASA i tyle. wiem bo bylem i sie przekonalem na wlasnej skorze.
co do sprzetu, to maja tam ponoc nowoczesny laser, ale ten sprzet do robienia topografi to bez rewelacji, taki jak wszedzie.
podczas jednej wizyty moga ci wykonac wlasnie te topografie i obscan (grubosc rogowki), zatem to co najwzniejsze, nic ponad to. po takim badaniu nie ma problemow z widocznoscia, ale jesli z jakiegos powodu poszerza ci zrenice kropelkami, to wowaczas kierowanie samochodem zdecydowanie zabronione.
poza tym, z uwagi na opoznienia i dlugie kolejki (a tak jest tam zawsze), pani doktor nie poswieci ci zbyt wiele czasu i uwagi.
0lkaa
Rok wykrycia SR: 2010
Dołączyła: 19 Mar 2010 Posty: 3
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 11:21 pm
Stożka jednak u mnie nie wykryto. Cóż zapłaciłam sporo, ale jednak tą wizyte wspominam pozytywnie. Kolejki są rzeczywiscie ogromne, przez miesiac oczekiwania odchodziłam od zmysłów czy naprawde bede mieć SR czy nie. Może kiedys sie zdecyduje na laser, ale jakos mam opory.
[ Dodano: Pią Maj 07, 2010 11:24 pm ]
Wizytę wspominam pozytywnie chyba dlatego ze miło mi się rozmawiało z pielęgniarką ;D doktor też wydawała się być zainteresowana mną;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach