KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
soczewki hybrydowe ClearKone Synergyeyes
Autor Wiadomość
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Pon Wrz 16, 2013 4:50 pm   

glub napisał/a:
jako podkladów używam acuvue oasys


Używałem ich jako zamiennik okularów i było OK - choć w oku ze stożkiem I-II stopnia po kilku godzinach czułem dyskomfort, jakby z jednej strony soczewka odstawała, nie wiem z czego to wynikało. Żadnych numerów z mgiełkami itp. nie miałem.
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
Ament 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 16
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Kwi 10, 2014 10:28 am   

Wczoraj, po 4 tyg. oczekiwania, przyszla moja hybryda na lewe oko i wszystko gitarka (zakladanie, tolerancja i komfort, widzenie).

Przed 23 chcialem isc pod prysznic i zasiadlem wygodnie przed lusterkiem do jej sciagniecia - okulista mowil, ze nie ma nic prostszego........................... I tak zeszlo mi chyba do 2:30 (z malymi przerwami) po czym polprzytomny, z calym czerwonym i bolacym okiem pojechalem do najblizszego szpitala na okulistyke. Tam sie wyczekalem ~1h - spiaca krolewna na dyzurze musiala chyba zrobic makeup i napic sie kawy - po czym po 2 min. udalo sie jej ja sciagnac - ale nie tradycyjnie tylko przez podwazenie jakims narzedziem chirurgicznym, cienszym niz wlos. Cale szczescie soczewce nic sie nie stalo mechanicznie ale nocka w plecy :mad:

Dzisiaj rano, po 2l kawy, obejrzalem jeszcze kilka filmikow na yt o sciaganiu hybryd; jak wiadomo na kazdym z nich jakas fajna laseczka podwaza sobie powieke i czarodziejskim ruchem dwoch palcow w 1 sek. sciaga soczewke. Anyway, wczoraj przez 3h wykonalem setki a moze i tysiace czarodziejskich ruchow i ni chu chu. Dzisiaj juz nie zalozylem bo musze odespac noc.

To na razie tyle jesli chodzi o moja przygode z hybryda :razz:
_________________
The kids of today should defend themselves against the seventies...
 
 
Sandman 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 164
Wysłany: Czw Kwi 10, 2014 10:41 am   

Oho :smile: Ja moją pierwszą zwykłą twardą zdejmowałem przez 45 minut więc z hybrydową bym miał widzę zero szans :P
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 11, 2014 8:20 am   

ament- mialem podobny problem do momentu gdy nie opracowałem własnej metody.
szczypię hybrydę w jej górnej połowie, tak by miekki fartuch lekko się zmarszczył.
wtedy sama odchodzi z oka.

i porada przy zakładaniu. dwie krople płynu do soczewki wystarczy by ją założyć dobrze. więcej niepotrzeba. noo ewentualnie trzy, ale nie ma sensu jej wypełniać po brzegi
 
 
Ament 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 16
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Kwi 11, 2014 9:05 am   

glub, jesli chodzi o zakladanie to nie mam problemu - kilka sekund i zassana. OK, sprobuje jutro taka metode.
_________________
The kids of today should defend themselves against the seventies...
 
 
Bychol 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 43
Wysłany: Pią Kwi 11, 2014 8:05 pm   

Soczewki miękkie albo hybrydy właśnie się tak ściąga że albo uciskasz miękką cześć i sama odchodzi, a jak jest porządnie zassana to przesuń ją na zewnętrzną część oka wtedy też powinna sama odejść.

edit.
Tzn. to uciśnięcie soczewki ma być takie że opuszkami palców lekką ją ściśniesz wtedy poprostu zostaje odessana od oka
 
 
Mefiusz 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 13
Wysłany: Sob Sie 09, 2014 3:17 pm   

Witam wszystkich,

Jakie płyny stosujecie do Synergeyes KC ? Noszę soczewki hybrydowe od miesiąca i używam poleconego przez dr. Grabowskiego płynu firmy Avizor o nazwie Unica sensitive.

Pracuje ktoś z was w dużym zapyleniu i ma doświadczenie jaki płyn najlepiej czyści soczewki po 8 godzinach pracy w ciężkich warunkach ?
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 12, 2014 1:51 pm   

dla moich oczu avizor się nie nadaje.

stosuje tylko te płyny, na zmiane:

Menicon [do miekkich soczewek]
Solo Care Plus do miekkich
AO Sept.
 
 
Mefiusz 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 13
Wysłany: Wto Sie 12, 2014 4:02 pm   

glub napisał/a:
dla moich oczu avizor się nie nadaje.

stosuje tylko te płyny, na zmiane:

Menicon [do miekkich soczewek]
Solo Care Plus do miekkich
AO Sept.


Co to za płyny :

1. Menicon
2. Solo Care Plus

Podasz linki do tych płynów ?

Co Ci się działo jak używałeś Avizor?
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 12, 2014 11:11 pm   

a guglarke zabrali?

https://www.google.pl/search?q=menicon+menicare

https://www.google.pl/search?q=solo+care

moje oczy go nie tolerowały, tak jak kropli systane.
 
 
Mefiusz 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 13
Wysłany: Pią Sie 15, 2014 2:56 pm   

glub napisał/a:
a guglarke zabrali?

https://www.google.pl/search?q=menicon+menicare

https://www.google.pl/search?q=solo+care

moje oczy go nie tolerowały, tak jak kropli systane.


Google działa u mnie bardzo dobrze ;) , menicon produkuje różne płyny i chodziło mi o konkrety, czyli menicare a solo care plus w dalszym ciągu nie znalazłem tylko solo care AQUA, który zamówiłem na próbę. Gdzie zamawiasz Solo Care Plus ?

Również mam problem z płynem Avizor i podobnie jak Ty nie toleruje kropli systane.
 
 
glub 


Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 642
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 17, 2014 2:38 am   

solo care aqua to nowa nazwa dla solo care plus.. taki rebranding :-D
 
 
endriu 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 59
Wysłany: Wto Paź 14, 2014 8:37 pm   

od niecalego miesiaca mam hybrydy,narazie sie do nich przyzwyczajam ale morda sama sie cieszy jak ma je na oczach,widzenie takie jak w twardzielach(trzeba uwazac by dobrze szklo zalozyc by nie powstaly pecherzyki powietrza,jak sa bable powietrza to slabiej sie widzi),a noszenie jak miekkie szkla,prawie ich nie czuc i mozna miec gdzies wiatr,kurz,szybkie ruchy glowa i inne duperele jak sie nosi twardziele,czasami mozna zapomniec ze sie ma stozki,hybryda ma bardzo duzo plusow ale jedna olbrzymia wade cene 1500 soczewki plus koszt doboru i to na pol roku,podobno czas noszenia mozna wydluzyc do roku ale trzeba uwazac zeby sobie nie rozwalic oka
pozdrawiam
 
 
wojgp 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 149
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Paź 15, 2014 12:26 am   

6 m-cy zaleca producent, ale w praktyce do roku można nosić, co uwzględniając refundację daje w Twoim przypadku 800 zł/rok :)
Ja jedną soczewką dociągnąłem do 2 lat, ale oko zaczęło szwankować, więc raczej nie będę przekraczać 1 roku ;)
 
 
arthuruss 

Rok wykrycia SR: 1972
Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 5
Wysłany: Wto Lis 18, 2014 4:04 am   

PODOBNO OD HYBRYD LEPSZE SA SOCZEWKI SKLERALNE JAK JE DŁUGO MOŻNA NOSIĆ I JAKI JEST KOMFORT NOSZENIA, NOSZE HYBRYDĘ JESTEM ZADOWOLONY TWARDA ZWYKŁA SIĘ U MNIE NIE SPRAWDZIŁA. MAM ZBYT DUŻY ASTYGMATYZM (-10 DIOPTRII )I BARDZO DUŻY OCZOPLĄS ??? GDZIE NAJTANIEJ I CZY TYLKO Z REFUNDACJĄ U A. GRABOWSKI W KRAKOWIE ???

[ Dodano: Wto Lis 18, 2014 4:12 am ]
SAM JESTEM AUTOCHTONEM POZNAŃSKIM I JEŻDŻĘ DO KRAKOWA BO PRZEZ SAM TELEFON WYCZUŁEM TO CZEGO WY DOŚWIADCZYLIŚCIE A NA MARGINESIE "JAK KRAKUS Z POZNANIAKIEM WYRYWALI SOBIE ZŁOTÓWKĘ POWSTAŁ DRUT" ;-) ,ALE NIE KAŻDY TAK MA JAK BYNAJMNIEJ I MYŚLĘ, IŻ A. GRABOWSKI RÓWNIEŻ
Toni napisał/a:
maxwell napisał/a:
hej mrowka,

Odciska się twarda część bo soczewka jest za ciasna. Moja pierwsza soczewka ClearKone również została źle dobrana i to przez dr Mańczak, która jest dystrybutorem tych soczewek na całą Polskę. Zadałem sobie sporo trudu aby to sprawdzić, gdyż Pani Mańczak w rozmowie telefonicznej upierała się, że soczewka na 100% została dobrze dobrana i nie ma możliwości wymiany tej soczewki na soczewkę o innych parametrach .
Mało tego. Kiedy dobierałem soczewkę nie otrzymałem oryginalnego opakowania, a kiedy spytałem o parametry soczewki Pani Mańczak stwierdziła, ze nie są mi do niczego potrzebne. Ja jednak dalej nalegałem i w końcu dr Mańczak wypisała parametry na karteczce. Po powrocie do domu sprawdziłem parametry soczewki i okazało się, że brakuje najbardziej istotnego parametru czyli krzywizny soczewki.

Następnie kilka pierwszych dni starałem się nosić tą soczewkę, w wyniku jednak wcześniej opisanych dolegliwości nie było to możliwe.
Ponieważ w tym czasie dr Mańczak wyjechała za granicę i nie miałem możliwości skontaktowania się z nią, wybrałem się do miejscowego specjalisty, również dobierającego te soczewki. Zobaczył, ze soczewka jest za ciasna i obiecał skontaktować się z dr Mańczak kiedy wróci ona do kraju, w celu wymiany, żebym nie musiał jeździć z Lublina do Poznania.
Nie Zgadniecie co się dalej działo :roll: . Dr Mańczak powiedziała miejscowemu okuliście, że mój stożek jest duży i ona sama będzie dalej zajmować się doborem mojej soczewki.
Napisałem e-mail do Pani Mańczak opisujący moje spostrzeżenia dotyczące soczewki . Niestety E-mail został zignorowany. Postanowiłem zadzwonić do Poznania. Pani Mańczak była bardzo zdenerwowana, oskarżyła mnie o podważanie jej kompetencji. Mówiła, że jak mam ją sprawdzać to mogę się leczyć u kogo innego i jeszcze wiele innych żali wylała do mojej osoby. Jeszcze raz przypomniała mi, że wymiana soczewki nie wchodzi w grę. Generalnie była to pierwsza bardzo nieprzyjemna rozmowa z dr.
Kiedy spytałem o brakujący parametr soczewki powiedziała, że w tym momencie jest zajęta i żeby zadzwonił innym razem.
Umówiła mnie jednak na wizytę kontrolna na jakiś dość odległy termin o bardzo nie pasującej dal mnie porze czyli o 17pm. Co znaczyło podroż PKSem przez całą noc od 10 pm do 10 am.
Moje przypuszczenia są takie, że dogodne terminy zarezerwowane są dla tych co płacą a nie na darmowe kontrole. Nie liczy się to skąd jesteś.
Nie marnując czasu pojechałem do innego specjalisty, którego polecił mi jeden z forumowiczów dalej nie znając parametru utajonego przez Panią Mańczak. Nie wspominałem o mojej przygodzie z dr Mańczak. Dostałem dwie soczewki do wyboru. Kolejny raz moje wątpliwości zostały rozwiane. Byłem pod wrażeniem podejściem tej osoby do pacjenta, wiedzy i umiejętności doboru. Miałem poczucie, że jestem w rekach osoby która zrobi wszystko aby dobór się udał.
Na razie z pewnych względów nie będę wypominał u kogo dobierałem soczewkę. Zdecydowałem się na jedną z zaproponowanych soczewek. Aktualnie najczęściej noszę 7-8 godzin bo po tym czasie jednak oko czasami zaczyna delikatnie łzawic, ale jak się dobrze ułoży na oku to i jadę 10.
Z perspektywy czasu wiem, że był to dobry krok, gdyż zaraz po powrocie doboru nowej soczewki zadzwoniłem do Pani doktor z Poznania z pytaniem o brakujący parametr. Kolejny raz starała się wywołać się u mnie poczucie winy. Tym razem zarzuciła mi, że włamuje się na strony dla specjalistów na temat doboru soczewek, że ma pacjentów z bardziej odległych miejsc w Polsce oraz że soczewki to nie majtki ani skarpetki i nie ma żadnych wymian. Na końcu rozmowy podała mi brakujący parametr kwitując " Daje Panu ten parametr, ale niech Pan nie przyjeżdża, nie chce Pana więcej widzieć"
Jakieś 2 tygodnie temu postanowiłem napisać grzecznościowy list do dr z prośbą o zamówienie soczewki z parametrami pasującymi do mojego oka, które otrzymałem od wcześniej wspomnianego specjalisty, w końcu zostawiłem kupę kasy w Poznaniu i czemu mam niby płacić za czyjeś błędy. Niestety kolejny raz zostałem zlekceważony.
Podsumowując: Jest to Pani która uważa się za bezbłędną. Przed doborem soczewki jest miła i uprzejma, kiedy dobiera widać również, że bardzo się przykłada do wykonywanej pracy, tego jej nie można zarzucić. Kiedy jednak dobór nie wyjdzie zaczyna unikać pacjęta, staje sie nie miła, starając się odwrócić kota ogonem.
Rozpisałem się trochę, może i dobrze że mrówka mnie zmobilizował bo juz dawno chciałem to opisąć a nie mogłem znaleźć czasu. Uważam, że ta sprawa nie jest jeszcze zakończona.



uśmiecham sie jak to czytam - bo to brzmi dokładnie tak samo jak mój przypadek....schemat identyxczny...doda,m tylko, że już nie jestem pacjentem pani Mańczak...szkoda mi tylko tych pieniedzy, które u niej zostawiłem - ale Pani dr pewnie sie cieszy bo typowa z niej poznanianka - jak widzi pieniadze, to oczy jej świecą;)
_________________
DO MIŁEGO :-) ! ART - HUR
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: