Powinni wylecieć i ci co wydawali i ci co przeszczepiali łącznie ze 'świętą krową' profesorem...1500 osób w kolejce!
MEG
Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 77 Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw Sie 23, 2012 8:21 pm
Miałam operację oka w praskim szpitalu, którą przeprowadził prof. Szaflik.
Absolutnie nigdy w jakikolwiek sposób nie sugerował łapówki.
Dla mnie jest nie tylko świetnym fachowcem, ale i kryształowym człowiekiem z ogromną kulturą osobistą (jestem szarym człowiekiem, nie żadną elitą).
Ci, którzy opierają swoją opinię na medialnych doniesieniach, niech nie wypowiadają się o człowieku, którego nie widzieli nawet na oczy.
Nie wiemy też czy nie było tak, że materiał by się zmarnował z powodu "terminu przydatności",a przypadki np.poparzenia oka nie pozwalały czekać.
Sama jestem pracownikiem służby zdrowia,kiedyś rejestrującym, teraz wykonującym
zabiegi i mam świadomość, ze takie procedury tzw.wpisywania w kolejki oczekujących w placówce publicznej są nieadekwatne dla dobra pacjenta czy pilności podejmowania działań,więc może pozostać bardzo często alternatywą wykonanie tego prywatnie(żeby uniknąć wymyślnych procedur niemających nic wspólnego z dobrem pacjenta).
Jako nr 1544 z 2011 do przeszczepu rogówki w szpitalu praskim, staję w obronie Pana Profesora, licząc że robił wszytko w dobrej wierze,jak wtedy kiedy mi ratował wzrok.
MEG ma całkowitą rację. Nikt nie mówi o tym że jest mała ilość przeszczepów przez regulacje NFZ, dlatego czeka się tye czasu, na przeszczep rogówki, operacje zaćmy, iniekcje doszklistkowe anty-VEGF, nawet na proteze biodra czekasz 4-5 lat. I jakoś można zrobić zabieg prywatnie, jeśli kogoś stać czemu nie? Po drugie sprzedajemy cała mase rogówek do niemiec, czech i innich krajów europejskich bo u nas by się zmarnował spowodu kontraktów NFZ. Po trzecie gdzie tu korupcja? Profesor brał ok, 10 tys, wystawiał fakture lub rachunek pacjentowi, za rogówkę płacił i też na fakturę, nic nie było pod stołem. Wszystko legalnie,uczciwe z opłaconym podatkiem. Ba co więcej ile osób dzięki niemu może teraz pracować, żyć i widzieć. Profesor jak podejrzewam ze wszystkich miejsc pracy, prowadzonych szkoleń i wykładów na konferencjach ogólno śwoatowych zarabia rocznie minimum 500tys zł, więc wątpię zeby pchał się w jakieś szemrane interesy za marne 10tys minus oczywiście koszty rogówki, zespołu, narządzi, specjalistycznego sprzętu. Ile by zostało 2 tys? Za 7 przeszczepó w zeszłym roku? to mniej niż jego średnie miesięczne wynagordzenie. Z całym szacunkiem ale to system jest chory a nie Profesor i jego chęć niesienia natychmiastowej pomocy swoim pacjentom.
On po prostu nie powinien tego robić, właśnie z tego względu , ze jak mowia Rosjanie- cnote stracił , a rubla nie zarobił....ale jak wszystko w Polsce , na wyrwę i na wariackich papierach, w panstwowym systemie tworzy sie sztuczne kolejki zeby ciagnac kasę prywatnie ...przeszczepy rogowki to akurat malo znaczacy dodatek do interesu, mozna inaczej? oczywiscie , ze mozna...wystarczy spojrzec jak jest to zalatwiane w kazdym innym kraju na zachod od polski, bo na wschod jest oczywiscie podobnie...my w tym syfie jako pacjenci zyjemy i jeszcze bronimy patologii wlasna piersią....musi wymrzec jeszcze pokolenie zeby stalo sie normalne, zeby bylo jasne, ze nie mozna prowadzic dwoch rownoleglych biznesow: panstwowego i prywatnego bo którąś firmę sie okrada i nikt na to nie pozwoli na wolnym rynku żeby profesor sobie badal w przychodni czy gabinecie chorych, biednych wstawial na dwa lata do kliniki czy 3 , a bogatych selekcjonowal w tym samym miejscu do prywaty....nie bedziesz dwom panom służyl, ale jeszcze duzo wody upłynie zanim te stajnie Augiasza ktos uporządkuje, te konflikty interesów , których jako pacjenci zdajecie sie nie zauwazac, pacjent jest bezbronny w tym wszystkim , on chce widziec i duzo odda zeby widziec, czasami bardzo duzo....
[ Dodano: Czw Sie 23, 2012 10:15 pm ]
optotom napisał/a:
Po trzecie gdzie tu korupcja?
zabiegi byly poza systemem polskiej transplantologii, co jest złamaniem prawa....teoretycznie ktos taki jak profesor Szaflik w tworzeniu i wprowadzaniu w zycie tego prawa bierze udzial....
frond
Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 49 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 9:43 am
marcin_lublin napisał/a:
Powinni wylecieć i ci co wydawali i ci co przeszczepiali łącznie ze 'świętą krową' profesorem...1500 osób w kolejce!
Istota bolszewizmu ("powinni wylecieć") ... i jego skutków (jak wylecą, to nie będzie 1500 osób w kolejce a 3000 ... ).
Powinni wylecieć i ci co wydawali i ci co przeszczepiali łącznie ze 'świętą krową' profesorem...1500 osób w kolejce!
Istota bolszewizmu ("powinni wylecieć") ... i jego skutków (jak wylecą, to nie będzie 1500 osób w kolejce a 3000 ... ).
Sa dziesiątki okulistów , którzy nie mogą operowac bo 'nie przyszedl 'ich czas' w systemie....po odsunieciu jednej czy dwoch rodzin mafijnych i kilku miesiacach pracy tych , ktorzy wreszcie po wielu latach by sie dopchali nie byloby w ogole kolejki....poczytaj sobie o pewnym oddziale neurochirurgii gdzie nie bylo kolejki i jak sie historia skonczyla
jestescie jak owce , ktore pobękują radośnie jak je strzygą i to jest wlasnie socjalizm w was.....lata mijaja, a sieczka w głowie taka sama....
Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 17 Maj 2006 Posty: 71 Skąd: Oleszyce
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 7:48 pm
kubek napisał/a:
UWAGA !
Minister zdrowia odwołał prof. Jerzego Szaflika ze stanowisk konsultanta krajowego w dziedzinie okulistyki oraz szefa Banku Tkanek Oka w Warszawie - poinformowała rzeczniczka prasowa MZ Agnieszka Gołąbek. Minister złożył też zawiadomienie do CBA.
Moim zdaniem system jest chory... Zamiast dawać możliwość klinikom robić przeszczepy to jeszcze kombinują jak tu odsunąć od pracy jednego z najlepszych profesorów w kraju. Nie wiem czy śledzicie sprawę dalej ale zaproponowano już nowych kandydatów na konsultanta i na pierwszym miejscu okuliści wybrali znów Szaflika, o czymś to jednak świadczy.
Dokładnie u nas jest chore prawo i cały ten system, akurat Profesor pomógł tylu ludziom.. a to już się nie liczy, ważne są u nas papiery formularze itd., a szkoda, że go odwołali
Tym bardziej, że osoby zoperowane nie były do tego zmuszane czy odsyłane z państwowego szpitala. Moim zdaniem dostęp do leczenia prywatnego to bardzo dobra sprawa - i nie widzę problemu w tym, że lekarz pracuje i państwowo i prywatnie (o czym już pisałam) - jeśli trzeba by było wybrać kolejki faktycznie by się zwiększyły.. albo w ogólnie nie moglibyśmy dostać się do specjalisty bo pewnie każdy z nich wybrał by jednostkę prywatną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach