Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 517 Skąd: K I E L C E
Wysłany: Wto Gru 13, 2005 8:39 am
dodam tylko, ze to sa INTACSy ktore roznia sie troszke od FR, ale chodzi o to samo by widziec bez tego gowna w oczach.
Jak dla mnie to za drogo, przeszczep tańszy szczegolnie jak sie ma na niego kwalifikacje czyli wszystko inne odpada , ale powodzenia wszystkim udajacym sie na zabieg
_________________
Gość
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 12:50 am
satriani napisał/a:
Zgadza się
pierwsze badania juz w ten piątek o godz 16.20
dzwoniłem dzisiaj do nich, juz zbieraja chętnych
prawde mowiąc to spodziewałem sie nieco na niższe ceny
czy ktos jest chetny na ten zabieg?
pozdrawiam
wojtek
Witaj Wojtek czy mógł byś mi podesłać jakieś namiary na tą klinikę (adres, nr. telefonu), bo bym był chętny. Mój adres email piratted_pl@yahoo.pl
Pozd Patryk
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 517 Skąd: K I E L C E
Wysłany: Wto Sty 31, 2006 8:25 pm
Anonymous napisał/a:
Witaj Wojtek czy mógł byś mi podesłać jakieś namiary na tą klinikę (adres, nr. telefonu), bo bym był chętny. Mój adres email piratted_pl@yahoo.pl
Pozd Patryk
oto namiary na te klinikie:
LASER Centrum Mikrochirurgii Oka
00-131 Warszawa, ul. Grzybowska 6/10 tel./fax: 022 654 68 06 www.okolaser.com.pl info@okolaser.com.pl
A nie wiecie może czy NFZ planuje albo czy refunduje zabieg wszczepienia tych pierścieni ?? 6 tys to katastrofa ! Tym bardziej że może wystąpić konieczność wymiany pierścienia w oku - kolejne 6 tys ? Paranoja !
Z tego co mi moja pani doktor powiedziała że po takiej operacji nadal trzeba nosić soczewki. Dla mnie to bez sensu biorac pod uwage koszty operacji. Mnie teraz pojawiła sie blizna na oku i bede miał zmiane soczewki w ciągu tygodnia maja mi przysłać poczta nową. Jak ją przymiezałem to nawet dobra była
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005 Posty: 333
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 9:19 pm
Intacs to wszczepienie pierścienie i jest to tylko poprawienie wizji. To nie jest metoda leczenia . Z tego co się oriewntuje to nie jest to obiecująca metoda gdy stożek jest zaawansowany. W Twoim przypadku gdy stożek został dopiero zdiagnozowany i jest w pierwszej lub drugiej fazie być może intacs byłby dobrym rozwiązaniem. Możesz jechać na badania i ewentualne rozpoznanie co do intacs ale jest to koszt około 500 pln o ile mnie pamięć nie zawodzi.
Pozdrawiam
_________________ Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
Z tymi Iintacs’ami nie jest do końca tak. Chodzi właśnie o to że zabieg wykonają jeśli stożek jest bardzo zaawansowany i nie można już nosić soczewek. Byłam w tym tygodniu w oko laser przebadać się i właściwie byłam zdecydowana zapisać się na zabieg. Niestety mimo tak dużej kwoty za zabieg nie robią tego każdemu kto chce. Poinformowano mnie, że to metoda dla ludzi nietolerujących już soczewek, czyli przy bardzo zaawansowanym stożku. No cóż chciałam sobie odżałować tą kasę ale okazuje się że czasem i to nie wystarcza
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005 Posty: 333
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 10:09 pm
No ja uzyskałem inne informacje. Ja miałem za cienką rogówkę i zabardzo zaawansowany stożek na intacsy a co do tolerancji na soczeweki to też jej nie miałem ( w lewym oku - nie dało się już korygować i stożek był zbyt rozległy). Na stronach anglojęzycznych podawane są informacje, ze intacsy mają powodzenie przy pierwszych fazach stożka rogówki
_________________ Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
Widać rozbieżne są zdania lekarzy. Ja mam zbyt słabo rozwinięty stożek i dobrze ponoć toleruję soczewki więc intacs nie wchodzi w grę. Trudno pojąć w końcu jakie są kwalifikacje
"Cały zabieg trwa zaledwie pół godziny" - powiedział Szaflik. Podkreślił jednak, że nie każdy pacjent może skorzystać z tej metody - zalecana jest osobom, u których schorzenie nie jest jeszcze zbyt zaawansowane. Ograniczeniem może być też cena zabiegu - ok. 6 tys. zł."
_________________ Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
co mi z zabiegu jak i tak trzeba nosic soczewki a moje oczy ich nie toleruja
mam 42 lata mecze sie z tym juz 26 lat stac mnie na intacsy ale co mi z tego
natalia
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 31 Skąd: wiocha pod Krakowem
Wysłany: Śro Paź 03, 2007 10:42 am
czy ktoś z was wie coś więcej na temat metody INTACT ? jak to jest i czy pierścienie są dla bardziej zaawansowanych stożkowców, czy stosuje się je w początkującym stadim choroby? z tego co tutaj czytałam to wasze opinie były różne, ale może ktoś z was wie już coś więcej ? i jeszcze jedno, maria69 napisała,że i tak po tym zabiegu trzeba nosić soczewki, a z tego co wyczytałam to gdy założą pierścienie to soczewki już nie trzeba, chyba ,że pogorszy się wzrok to wtedy zmieniają pierścień, jak to wkońcu wygląda? to rozwiązanie wydaje się naprawdę ciekawe..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach