KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
świeżo po przeszczepie
Autor Wiadomość
Toni 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 1:25 pm   świeżo po przeszczepie

witam,
18.11.2011 miałem przeszczep drążący w sosnowcu...jak bo co odpowiem na "drążące" Was pytania?
ostrości
toni
 
 
 
piotr h. 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 22
Skąd: legnica
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 5:37 pm   

witaj .chyba 18,10,2011 :)

kto operował
jakie leki
jakie widzenie na dzien dzisiejszy
ile czekałeś w kolejce
 
 
frond 

Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 7:40 pm   

- jaką metodą/czym byłeś operowany? (laserem femtosekundowym, mikrokeratometrem - chodzi o użycie jakiś nowszych procedur/technik zmniejszających ryzyko astygmatyzmu pooperacyjnego, skrócenie czasu gojenia)
- po jakim czasie planują zdjąć Ci szwy?
- w jakim znieczuleniu byłeś operowany (ogólnym [narkoza], miejscowym, ...) - jak zniosłeś operację ew. narkozę.
- ile czasu trwał zabieg?
- ile czasu przebywałeś po zabiegu w szpitalu?
- jakie są warunki, opieka, jedzenie w szpitalu - da radę polegać na tym, co oferują, czy wskazana jest pomoc kogoś z zewnątrz?
- jak się czujesz?

ostrożności, szczęścia i nie nadwyrężaj się po operacji.
 
 
Toni 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 8:43 am   

no tak - pomyliłem daty;)
miałem dream team do operacji: Dobrowolski i gościnnie Wylęgała...;)
co do leków to z tabletek biorę Helicid i Metypred...oczywiście do tego krople co dwie godziny Dexafree/Floxal/Hyabak.
widzenie na dzień dzisiejszy takie sobie, wszystko sie zamazuje;(na efekty trzeba chyba jeszcze poczekać...
operowany byłem laserem femtosekundowym.
o zdjęciu szwów na razie nie było mowy, ale z tego co czytałem to nawet do roku.
zabieg wykonywany w znieczuleniu ogólnym - nic nie pamiętam z samej operacji - za to po przebudzeniu oko bolało i do następnego dnia jechałem na ketanolu...ale z tym bólem to indywidualna sprawa, np koleś, który leżał obok mnie nic nie czuł;)a po narkozie to czujesz się ok...ja bynajmniej nie miałem żadnych ekstra dolegliwości;)
zabieg trwał jakąś godzinę - nie wiem bo spałem;)
co do szpitala, to oddział jest po remoncie: w pokojach po trzy osoby, każdy pokój ma własną łazienkę...opieka bez zarzutów, jedyne niedogodności to konieczność posiadania własnego papieru toaletowego,talerza i sztućcy:)jedzenie, to o dziwo mi smakowało jak nigdzie - cokolwiek przynosili zjadałem wszystko;)ale szczerze, to powiem tak: najważniejsze, że mają tam dobry sprzęt i dobry zespół fachowców...reszta, jak dla mnie, nie ma znaczenia!;)
na dzisiaj stan ogólny - dobry, szwy - może czasem trochę drażnią, ale trzymają...w tym tygodniu pierwsze wyjście z domu - na wizytę kontrolną...poza tym to się oczywiście oszczędzam - jestem obecnie na chorobowym;)
pozdrawiam i ostrości

[ Dodano: Pon Paź 31, 2011 8:46 am ]
jeśli ma ktoś chce sie podzielić swoimi wrażeniami po przeszczepie, to oczywiście zachęcam doi rozmowy!
 
 
 
all3n89 


Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 19
Wysłany: Śro Lis 16, 2011 3:12 pm   

Witam nazywam się Szymon i 15.11.2011r.miałem przeszczep rogówki, zabieg ogólnie przebiegł bez problemowo.Niestety od kiedy obudziłem się z narkozy odczuwam spory dyskomfort z powodu szwów w oku, w nocy budziłem się co 2h a próbowałem zasypiać przez ok 1h.Nie wiem czy to jest normalne ale naprawdę mnie do dobija...Poza tym jeśli leżę i oglądam tv, coś czytam lub też zwyczajnie odpoczywam to mnie to oko bardziej boli niż przy staniu czy chodzeniu...Jak na razie oko jest zaczerwienione no ale jakby nie było to dopiero doba po przeszczepie ;) ) mam nadzieje że ten dyskomfort z powodów szwów ustąpi jak najszybciej.

Pozdrawiam.

P.S
Operację miałem przeprowadzaną w Katowicach na ceglanej :)
 
 
legre 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 109
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro Lis 16, 2011 3:35 pm   

Cześć,
Ciężko mi się wypowiadać jak nie miałem przeszczepu, ale wydaje mi się że to przecież operacja i to na bardzo wrażliwym organie. Co innego założyć kilka szwów na skórze a co innego operacja na oku. Może to za wcześnie powiedz jakie masz teraz widzenie w stosunku do tego co było przed zabiegiem? Nosiłeś wcześniej soczewki twarde? Kto operował? Szybkiego powrotu do zdrowia.
 
 
 
michal 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 165
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Śro Lis 16, 2011 5:47 pm   

A soczewki "opatrunkowej" ci nie dali?
_________________
Moje wypowiedzi na forum są opisami własnych doświadczeń z SR.
Biorąc pod uwagę różnorodność rozwoju SR nie można ich bezpośrednio odnosić do siebie.
 
 
piotr h. 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 22
Skąd: legnica
Wysłany: Śro Lis 16, 2011 10:44 pm   

to normalne po operacji.pamiętaj urodziłes sie po raz drugi niech oko się zagoji dobierzesz szkła i zaczniesz znowu normalnie zyc inni nie mieli tyle szczęścia pozdro
 
 
all3n89 


Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 19
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 2:22 pm   

Więc soczewek nie nosiłem ponieważ rozpoznanie było w takim czasie gdzie już niestety nie było możliwości pozwolenia sobie na nie, miałem zaawansowany SR.Jestem drugi dzień po przeszczepie i muszę przyznać że jest już lepiej.Miałem przeszczep drążący oka lewego.Poprawa z tego co widziałem na wypisie jest z 0,5 na 1,5 jak na razie :) Operację przeprowadzała Pani docent z kliniki w Katowicach(ul.Ceglana). Jak na razie gdy jest jasne światlo to prawe oko zaczyna się męczyć a lewe łzawi, cały czas mam opatrunek założony żeby go nie przemęczać (tego operowanego oka).Jeśli nastąpi kolejna poprawa to na pewno się wypowiem :) Ja również życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia.

[ Dodano: Czw Lis 17, 2011 3:31 pm ]
Jest ktoś może w stanie mi powiedzieć jak długo będę miał uczucie tj.światłowstrętu?jeśli np.przez dłuższy czas wpatruję się w jeden punkt to oko zaczyna mnie lekko boleć lub łzawić...
 
 
Agtal 

Rok wykrycia SR: 2000
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 47
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 4:13 pm   

all3n89 - nie przejmuj się tym światłowstrętem. Z tego co piszesz, to i tak masz mały. Ja miałam bardzo duży - bo światło zapałki albo zapalniczki było nie do zniesienia (od razu ostry ból z tyłu głowy), przestało boleć po ok. tygodniu, z każdym dniem było coraz lepiej. Skoro Ty masz mniejszy światłowstręt, to jest szansa, że za 2 dni już całkiem zniknie. Tego Ci życzę. Trzymaj się.
 
 
all3n89 


Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 19
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 5:56 pm   

Aha no to chyba że tak :) to dzięki bardzo za info :) Jak narazie dostałem zestaw leków do zażywania 5x dziennie...muszę przyznać że sporo tego jest hehe.Jest może ktoś kto wie jak długo mniej więcej bierze się te leki no i mniej więcej jak długo trwa rekonwalescencja po operacji?Cały czas chodzę z opatrunkiem(nawet jak już jestem w domu, jednak lepiej się czuje jak go mam :p )lecz chciałbym się również dowiedzieć czy jak siedzę na kompie, oglądam coś to ma to znaczny wpływ i może zaszkodzić?
 
 
michal 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 165
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Lis 21, 2011 4:03 pm   

Co do soczewki to chyba się nie zrozumieliśmy się?
Soczewka opatrunkową zakłada się po operacji pacjentom, których bardo drażnią szwy i o taką pytałem.
Ja brałem prochy przez miesiąc, ale to oczywiście zależy jak się goi oko i też od kliniki jaka stosuje kuracje.
Ogólnie po miesiącu można zacząć w miarę normalnie funkcjonować, ja po tym czasie wróciłem do pracy.
_________________
Moje wypowiedzi na forum są opisami własnych doświadczeń z SR.
Biorąc pod uwagę różnorodność rozwoju SR nie można ich bezpośrednio odnosić do siebie.
Ostatnio zmieniony przez michal Śro Lis 23, 2011 8:02 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MEG

Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 77
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 8:58 pm   

Hejka, nie jestem po tak poważnym przeszczepie jak drążący i nie wiem jak długo bierze się steryd-bynajmniej-w Katowicach zrobiono mi 7 m-cy temu koagulacje (przeszczep na rogówkę błony owodniowej z własnymi komórkami jamy ustnej)

-steryd do pół roku, co miesiąc o raz z 5 na dzień do 1 razu dziennie,
- opatrunek do 2 tyg przy wychodzeniu z domu(wiosną, bo to był kwiecień), myślę, że jak się da do m-ca zimą można zakładać, bo to wiesz co wleci do oka.....
L4 miałam na m-c,kompa i tv zalecano na krótko 1h przez czas do zdjęcia szwów,
u mnie się zerwał przez wysiłek i po 3tyg zdjęli:)a zalecają po 6tyg trzymać szwy po koagulacji.
Normalnie szwy trzymają do roku, a na oddziale kolega miał drugi rok czy 2 lata był od przeszczepu i zostawiają z tego co dotychczas przeczytałam w necie.
Powodzenia
 
 
 
Toni 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Lis 28, 2011 7:36 pm   

witam...
pytanie do osób po przeszczepie: po jakim czasie od zabiegu mieliście korekcje okularami/soczewkami? jestem ponad miesiąc po przeszczepie i widzenie jest słabe... zastanawiam się czy ktoś z was nosił np miękkie soczewki na szwach i z jakim efektem?
 
 
 
michal 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 165
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Lis 28, 2011 9:20 pm   

Ja po miesiącu dobrałem okularki a po roku twardziele na szwy.
Oczywiście w okularkach nie było jakiegoś ekstra widzenie gdzieś w okolicach połowy tablicy, ale dla mnie i tak było to bardzo dużo.
Niestety oko a właściwie widzenie przez pierwszy rok po przeszczepie dość mocno się zmienia (stabilizuje) a więc okularki wystarczają na jakieś dwa miesiące potem trzeba dobierać nowe.

Niestety korekcja po przeszczepie miękką soczewką należy do rzadkich raczej wszyscy biegamy dalej w twardzielach, mówię tu o korekcji po wyjęciu szwów. Na szwach moim zdaniem niema żadnych szans uzyskania widzenia w miękkiej.
_________________
Moje wypowiedzi na forum są opisami własnych doświadczeń z SR.
Biorąc pod uwagę różnorodność rozwoju SR nie można ich bezpośrednio odnosić do siebie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: