bugi
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 74
Wysłany: Czw Sty 12, 2012 10:10 pm filmy 3D a stożek?
Czy my stożkowcy możemy oglądać w kinie filmy 3D w tych okularach?
Czy lepiej jak wybieram film to wybrać taki zwykły
Czy technologia 3D jest bezpieczna dla wzroku?
Może ktoś jest wtajemniczony w ten temat i odpowie z góry dzięki
bugi, nie rób z siebie takiego kaleki, bo naprawdę w depresję można wpaść...
...z tym można żyć
Kwestia czy film 3D czy zwykły jest tylko taka czy widzisz 3D, i czy Cię to bawi
Ja swoje obawy rozwiałem w pierwszym lepszym markecie z telewizorami 3D.
Mnie to bawi, mógłbym wydać więcej kasy za seans 3D, ale żeby kupować drogie TV 3D w tych czasach gdy pozostaje to jednak bardziej dla koneserów to jednak nie...
Czekam na telewizję 3D jako standard
pozdro
_________________ ...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
MEG
Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 77 Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 4:41 pm
Nie wiem czy jest bezpieczna dla wzroku,ale...jeśli panuję w pewnym okręgu np.w powiecie wrzesińskim ostatni kwartał panowało zapalenie spojówek,można się nim zarazić poprzez oprawki właśnie,zapalenie do roku może utrzymywać wrażenie mgły we widzeniu
bugi
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 74
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 10:11 pm
bazooka, nie robię z siebie kaleki przed chwilą wróciłem z kina, byłem na 3D.
Pytam dlatego, że często słyszę od znajomych że np. bolą ich oczy po filmie, albo głowa...
Wystarczy w google wpisać 'film 3d wzrok' i jest mnóstwo artykułów, np.
W innym artykule czytam:
''Szczególnie ostrożne powinny być osoby z różnego typu wadami wzroku i zaburzeniami widzenia obuocznego. W ich przypadku brak odpowiednich okularów czy szkieł kontaktowych może powodować dyskomfort. Mdłości i zawroty lub bóle głowy, pojawiające się podczas oglądania filmu w 3D, to sygnał, że trzeba zasięgnąć porady optometrysty lub okulisty.''
Rozumiem to wszystko tak, że chodzi o umiar. Sporadyczne oglądanie takich filmów niczym nie grozi, ale kto pyta nie błądzi
bugi, bardzo trafny cytowany artykuł, ale należy czytać między wierszami:
A więc Ci będą mieli problemy, którzy nie maja skorygowanej wady wzroku...
Źle dobrane soczewki...choćby jedna...widzenie jednooczne, suche nienawilżone kroplami oko, brak soczewek przy naszej wadzie to jest gwóźdź programu. Dlatego pomijając umiar należy się po prostu sprawdzić tak jak Ty idąc raz na seans...
Film 3D jest jak pierwsza diagnoza niedoświadczonego lekarza, jeśli odczuwamy dyskomforty (wymienione w tych artykułach) to znaczy, że seans 3D wykrył problem, trzeba tylko zbadać gdzie on dokładnie tkwi...
_________________ ...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
Ludzkie oko jest nieprzystosowane do odbioru obrazu w 3D. Mózg musi się mocno napracować, żeby ten obraz przetworzyć. Napinają się mięśnie gałek ocznych, co powoduje skurcze,a później ból oczu. Oczy pracują w nienaturalny sposób. Widzą 3 nakładające się na siebie warstwy obrazu, które mózg musi połączyć w jedną. Jeśli ktoś ma wadę wzroku obojętnie czy skorygowaną, czy nie, to i tak nie będzie w pełni odbierał obrazu 3D. Trzeba mieć 100% zdrowe oczka no i przede wszystkim idealną zbieżność
Nawet jesli widzisz jednym okiem to nie mow ze nie widzisz przestrzennie... bylem na kilku filmach 3D i nie bardzo mam ochote wiecej przeplacac tylko po to zeby zobaczyc 3 minuty 3D w 2 godzinach seansu.Slyszalem rozne plotki ze oczy bola itd. ja mam kiepskie co oczywiste oczy i pieka mnie bardziej od kompa niz od takich filmow.
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 25, 2012 1:39 pm
3 minuty w 3d? nie wiem na jakich ty filmach byłeś... w imaxie masz pełne 3D przez caly czas filmu.
jednym okiem widzisz płasko jak obiektyw aparatu. dopiero widząc obydwoma oczyma mózg składa to w obraz 3D. ale obraz z obu oczu nie może się zbytnio różnić.
więc jak ktoś ma widzenie jednooczne to sorry ale bye bye 3d
To ja sie spytam na jakich Ty byles ze masz efekty 3D przez caly film poza Avatarem .W Alicji byly ze 3 momenty ,obraz filmu rozmazany ciagle bez okularow - to tak jak przy poczatkowej fazie sr/astygmatyzmu a jak juz rozjazd byl konkretny czyli mniej wiecej to z czym mamy doczynienia na co dzień to wtedy jest efekt 3D w okularach ofc ale to to tak pisalem w tych filmach co bylem bylo tego tak malo ze szkoda gadac.U mnie jest tylko Cinema City.Ja widze glownie jednym okiem czytam itd. drugim tym z SR szcegolow nie zobacze.. a mimo to widzialem 3D w tym samym momencie co osoby z ze zdrowymi oczami wiec to calkowice przeczy temu co mowisz.
Widzenie stereoskopowe (przeciwieństwo jednoocznego) nie ma nic wspólnego z widzeniem filmów w 3D przez okulary. To tak jakby stwierdzić, że skoro masz problemy z widzeniem w 3D to powoduje, że źle oceniasz odległości w przestrzeni.
Wady oczu (stożek rogówki) mogą być nadrobione przez dobrze rozwinięty zmysł wzroku, którym steruje mózg. Osoba jednooczna nie musi mieć problemów z niczym, czego przykładem jest nasz reprezentacyjny szczypiornista, Karol Bielecki
_________________ ...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
Chodzi mi o obraz w 3D sztucznie nakładany na siebie, a nie ten, który widzimy na co dzień. Technologie 3D polegają na oszukiwaniu naszego mózgu. Oczy oddalone są od siebie o odległość źrenic, przez to obraz powstający w jednym oku różni się nieznacznie od obrazu powstającego w drugim. Właśnie te różnice umożliwiają nam widzenie stereoskopowe (przestrzenne) na co dzień. W przypadku obrazów 3D (kino, TV) konieczne jest mechaniczne rozdzielenie wrażeń wzrokowych z prawego i lewego oka poprzez założenie odpowiednich okularów różnobarwnych lub polaryzacyjnych. Wówczas obraz lewy widziany jest tylko przez lewe oko, a obraz prawy tylko przez oko prawe. Dzięki połączeniu tych dwóch, nieznacznie różniących się obrazów w naszej korze mózgowej możliwe jest stereoskopowe widzenie głębi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach