KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
POGORSZENIE PO XLINKINGU
Autor Wiadomość
goha73 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 62
Wysłany: Wto Lip 28, 2015 12:59 pm   

a powiedz mi ile masz lat jeśli można spytać ?
_________________
goha
 
 
Laik 


Rok wykrycia SR: 2014
Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 66
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Wto Lip 28, 2015 5:32 pm   

GSR napisał/a:
ja czekam, nikomu nie polecam robić jak ja,
pogorszenie w postaci niewyraźnego widzenia można skorygować ale mgły raczej nie bardzo, a za to, to ja dziękuję.
nie mowie , ze nigdy ale na razie mowie ... nie dziękuje

a co takiego zrobiłeś? i zarazem, głupie myślenie, wiadomo, że warto czekać - ale czekać na sygnały od stożka, że on jednak ciągle się rozwija, wtedy cross.
tym bardziej, jeżeli ktoś jest przed trzydziestką.
po przeszczepie to już nie skorygujesz sobie jak nie będzie wynik zadowalający... zresztą, nawet z dobrym wynikiem, to jednak przeszczep jest sam w sobie niezbyt dobrym epizodem życia.
już lepiej żyć z tym gorszym widzeniem, naprawdę, jeżeli nic Ci nie grozi automatycznie powodując, że przeszczep nie jest konieczny, oczywiście mowa, gdzie soczewki sprawują swoją rolę
_________________
OL - III(III-IV) - CXL + MOD PRK(23.04.2014)
OP - III - CXL + MOD PRK(23.04.2014)

Nie zaglądam na forum, ale odpisuję na PM-ki jak coś.
 
 
AdamSiedlce 

Rok wykrycia SR: 2015
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 67
Skąd: Siedlce
Wysłany: Wto Sie 25, 2015 7:16 pm   

Moje może "głupie" podsumowanie...
Najgorsze w tym wszystkim jest TO ze jest tyle opini co wpisów i lekarzy jak w XIX wieku a jak już nie ma argumentów to każdy mówi ze stożek stożkowi nie równy. Każdy zabieg może pomóc ale równie dobrze może zaszkodzić. Soczewki pomagają ale szkodzą równie dobrze mogą prowadzić do progresji jak i zatrzymania stożka. Zero stresu o wysiłku tez lepiej zapomnieć itd. Na swoim przykładzie doświadczyłem tego ze na pierwszej wizycie zapisałem się na cross na oba oczy bez żadnej obserwacji. Dobrałem soczewki i lekko ręką zostawiłem parę tys.
Czasam mam wrażenie ze w tym wszystkim chodzi o pieniądze. Zgoda wszystko kosztuje ale niech ktoś nas w końcu zbada weźmie kasę i da jakas gwarancję.
Ok. Wiem to tylko medycyna i stożek stożkowi nie równy
Chciałbym teraz zainwestować w swoje zdrowie bo to tylko pieniądze ale co zrobić... czekać?
_________________
Zanim zgine chce czuć ze żyje
 
 
AdiK 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 39
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią Wrz 25, 2015 2:15 pm   

Ja Xlinking planuje zrobić za miesiąc , stożek mam już jakiś czas do niedawna czytałem bez coczewki w tym roku już bez soczewy nie widzę liter na monitorze postanowiłem zaryzykować na początku bo progres choroby widzę z roku na rok.

Lekarz stwierdził ,że na początku można spodziewać się najlepszych rezultatów... zobaczymy.

Praca mobilna auto to podstawa ,więc coś i tak trzeba robić...
 
 
bugi 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 74
Wysłany: Pią Wrz 25, 2015 4:38 pm   

AdiK - gdzie robisz cross? ze ściągnięciem nabłonka czy bez?
_________________
Piłem w Spale, spałem w Pile i to jak na razie tyle...
 
 
AdiK 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 39
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob Wrz 26, 2015 12:25 pm   

bugi z usunięciem nabłonka rogówki....

Umówiłem się u Pasterniaka w Sosnowcu w klinice Twoje oczy koleś ma mega wiedzę , sprawdziłem pracuje na ceglanej robi operacje na okulistyce... Czasem czekamy na wizytach bo sie spóźnia z uwagi na skomplikowaną operacje to mnie przekonuje...W gabinecie zawsze tłok ludzie z całej PL i za zagranicy do niego śmigają , w gabinecie nowy sprzęt .....
 
 
bugi 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 74
Wysłany: Nie Wrz 27, 2015 9:56 am   

Fajnie wiedziec ze jest taki okulista na Slasku. A od dawna ta placowka funkcjonuje?
Czy ten xlinking robia tam w Sosnowcu czy na Ceglanej?
_________________
Piłem w Spale, spałem w Pile i to jak na razie tyle...
 
 
AdiK 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 39
Skąd: Katowice
Wysłany: Czw Paź 01, 2015 4:11 pm   

xlinking robi u siebie bo ma maszynę ,a pracuje też na ceglanej ale jak wiesz x linking NFZ nie płaci... Nie wiem od kiedy jest placówka ja odkąd zdiagnozowali mi stożka tam śmigam...

za wizyte płace 100 ,wiec jest też tani i zawsze ma full
 
 
GSR 

Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 361
Wysłany: Czw Paź 01, 2015 4:33 pm   

Czy pogorszylo sie komus po krosie bez sciagania nablonka?
 
 
goha73 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 62
Wysłany: Pią Paź 02, 2015 9:20 am   

czy komuś po crossie zwiększył się astygmatyzm ?
_________________
goha
 
 
Sandman 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 164
Wysłany: Nie Gru 13, 2015 9:59 pm   

Tak - u mnie po crossie widzenie się pogorszyło - stożek, w skutek zabiegu się zwiększył co potwierdził lekarz. Ale nie to jest najgorsze.. Zabieg zupełnie nie zatrzymał progresji i widzę z miesiąca na miesiąc coraz gorzej.. Masakra, można się załamać bo w sumie to była jedyna nadzieja.. Tak czy inaczej po chwili totalnej załamki podjąłem decyzję, że uderzę chyba do najlepszych specjalistów "w okolicy" czyli do Lexum w Czechach może coś uradzą. A jak nie to już się psychicznie nastawię na wizję przeszczepu, która w tym tempie nie jest tak jak odległa i nierealna jak do niedawna myślałem..
 
 
rp82 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 17 Gru 2015
Posty: 9
Wysłany: Czw Gru 17, 2015 1:52 pm   

Witam,
Czy ktoś w was miał powtarzany zabieg Cross-Linking?
 
 
Dynia

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 408
Skąd: Polska
Wysłany: Czw Gru 17, 2015 5:52 pm   

Ja też po crossie bez ściągania odczuwam pogorszenie w postaci mega mgły. Od zabiegu minęły dopiero 3 tygodnie więc trudno mówić o efektach, ale robie pod siebie ze strachu ze cross nie zatrzyma stozka. Na forum pelno wpisów ze cross bez sciagania nablonka to kasa w bloto, ale co robić gdy rogówka tak cienka że tradycyjny cross odpada? Odczekam troche i zobaczymy jakie beda efekty. Jestem niby podwojnie zabezpieczona bo zrobilam tez MyoRing, ktoryś mam nadzieje zadziala
 
 
ptaszeek

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 189
Wysłany: Czw Gru 17, 2015 6:11 pm   

Dynia napisał/a:
Ja też po crossie bez ściągania odczuwam pogorszenie w postaci mega mgły. Od zabiegu minęły dopiero 3 tygodnie więc trudno mówić o efektach, ale robie pod siebie ze strachu ze cross nie zatrzyma stozka. Na forum pelno wpisów ze cross bez sciagania nablonka to kasa w bloto, ale co robić gdy rogówka tak cienka że tradycyjny cross odpada? Odczekam troche i zobaczymy jakie beda efekty. Jestem niby podwojnie zabezpieczona bo zrobilam tez MyoRing, ktoryś mam nadzieje zadziala


Dynia..
Bez Paniki!
mialas robiona metode i nawet nie wiesz jaka.
Wcale nie mialas bez sciagania nablonka.
Owszem nablonek nie byl sciagany, ale ty mialas cross linking w kieszeni rogowki

to zupelnie inna metoda od tych dwoch popularnych

http://www.dioptex.com/34/
tutaj masz szczegoly.
 
 
 
AdiK 

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 39
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon Gru 21, 2015 10:14 pm   

Ja po 4 tygodnia od crosa widzę gorzej...rozmywa mi się bardziej...

A 3 tygodnie było oki .... Lekarz uprzedzał ,że to będzie się trochę stabilizowało ale lekkiego pietra mam... Pierwszy raz od momenty wykrycia czuje wyraźne pogorszenie...

Oby się poprawiło...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: