KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Swieżo po przesczepie
Autor Wiadomość
wojgp 

Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 149
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Sie 29, 2012 1:14 am   

Przeszczep rogowki mialem robiony w 2007 r i nie nosilem zadnej soczewki opatrunkowej po operacji. Pobyt w szpitalu jakies 6 dni ze wzgledu na konocznosc zregenerowania sie nablonka rogowki. Potem krople przez ok rok i leki doustnie przez conajmniej kilka miesiecy.
 
 
all3n89 


Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 19
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 4:41 pm   

wojgp napisał/a:
Przeszczep rogowki mialem robiony w 2007 r i nie nosilem zadnej soczewki opatrunkowej po operacji. Pobyt w szpitalu jakies 6 dni ze wzgledu na konocznosc zregenerowania sie nablonka rogowki. Potem krople przez ok rok i leki doustnie przez conajmniej kilka miesiecy.


Aha a ja właśnie dostałem soczewkę opatrunkową którą mam wymieniać co miesiąc (oczywiście odpłatnie ... ), niestety wyjechałem za pracą i kompletnie mi to wyleciało z głowy i latam z jedną soczewką od 4miesięcy i mam nadzieje że nie wpłynie to jakoś negatywnie na moje oko...
 
 
Agtal 

Rok wykrycia SR: 2000
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 47
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 5:25 pm   

all3n89 napisał/a:
Marika napisał/a:

Czy po każdym przeszczepie nosi sie soczewkę???


Tak po każdym przeszczepie przez rok czasu nosi się soczewkę opatrunkową, ponieważ na oku nadal są szwy (Ja przynajmniej tak mam)


I ta uwaga w nawiasie zdaje się najważniejsza :) bo każdy przeszczep i gojenie się rogówki to b. indywidualna sprawa.
Ja miałam taką soczewkę tylko przez 2 tygodnie, ale wiem, że wielu osobom w ogóle jej nie zakładają.
Pozdrawiam
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 6:43 pm   

Ja tam po warstwówce nie nosiłem żadnej soczewki opatrunkowej...
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
all3n89 


Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 19
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 8:21 pm   

Zapytałem ze względu na to ze nie chciał bym nie potrzebnych komplikacji z tego powodu.W tym miesiącu już na pewno idę ją wymienić a w listopadzie mam mieć ściągane szwy o ile one nadal są na oku ;)
 
 
norbi7902 

Rok wykrycia SR: 1994
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 5
Skąd: Radom
Wysłany: Śro Paź 31, 2012 8:54 pm   

Ja miałem drążący na Szaserów leżałem 5 dni chociaż nie jestem z Warszawy i nie miałem żadnej soczewki, fachowa opieka dobry sprzęt polecam.No i teraz tylko kontrole w styczniu będzie rok szwy nosze dalej.
 
 
Kazik 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 98
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 5:32 pm   

norbi7902 napisał/a:
Ja miałem drążący na Szaserów leżałem 5 dni chociaż nie jestem z Warszawy i nie miałem żadnej soczewki, fachowa opieka dobry sprzęt polecam.No i teraz tylko kontrole w styczniu będzie rok szwy nosze dalej.


Jaki masz visus i czy były jakieś komplikacje etc.? Pewnie stosujesz nadal jakąś korekcję?
_________________
OL: stożek I-II stopnia; Mini A.S.R.K. + SACL
OP: po przeszczepie warstwowym; Mini A.S.R.K.
 
 
OlekTonow 

Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 5
Wysłany: Sob Lis 03, 2012 3:27 pm   

Jak widzi się po takim przeszczepie? Jaka to różnica? Duża?
_________________
Zobacz jak skuteczna reklama działa!
 
 
24PAWEL

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączył: 06 Kwi 2013
Posty: 1
Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 5:30 pm   

Jak długo czeka się na przeszczep rogówki na saszerów?
 
 
Marika 

Rok wykrycia SR: 1990
Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 5
Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 10:49 pm   

mama miała miec przeszczep w lutym, obecnie dostała informacje od lekarza że moze we wrześniu
_________________
Marika
 
 
Baca


Rok wykrycia SR: 2012
Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 143
Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 11:57 pm   

nie wiem jak dokładnie tam, ale ja w styczniu orientowałem sie wszędzie gdzie sie dało, prywatnie głownie,Z nfz to nawet nie pytam, A W UK poprostu nie chcę, nie mam zaufania do lekarzy choc jest to za darmo ...W PL jedni mi mówią że narazie nie robi sie w polsce przeszczepów bo wstrzymane są w związku z afera Szaflika, brakiem dawców.
inne renomowane kliniki okulistyczne w Polsce nie robią bo sie boja chyba, za trudne dla nich może, reklamuja sie opisuja itp..ale jak dzwoniłem i rozmawiałem to niestety NIE ROBIMY PROSZE PANA...i chyba wiem dlaczego..
od laserowych korekcji oczy, zaćmy, zwyrodnień itp aż roi sie na strona internetowych ofertach klinik i szpitali , zabiegi nieryzykowne bardzo a droższe niż przeszczep
dziś modne sa operacje laserem, nie inwazyjne, nie chirurgiczne ale takie przy ktorych nie ma ryzyka..ewentualnie sie nie poprawi nic i nie pogorszy

Do przeszczepu potrzeba lekarza, dobrego specjalisty ktory wie co robi, ma pewna rekę i chce ludziom pomagać, - to jest ryzyko i odpowiedzialność duża,..Mam wrażenie że mało specjalistów chce sie tego podejmować bo sie boja.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: