KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
cross bez ściągania nabłonka
Autor Wiadomość
madap

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 2
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 12:20 pm   cross bez ściągania nabłonka

Witam serdecznie. jest to mój pierwszy temat na forum. jestem 3 dzień po crossie, miałam robionego w katowicach na gorsze oko, był robiony standardowa metodą. chciałam się kogoś zapytać czy robił crossa u dr. szymanka bez ściągania nabłonka, bo taki mi proponował, natomiast lekarz w katowicach powiedział mi ze jest nieskuteczny bo nie przenika ryboflawamina, tzn. może zadziałać ale nie koniecznie. nie wiem co robić z drugim okiem bo podobno jak sie nie ściąga nabłonka to nie ma mgiełek, ale czy ktoś już tak robił i czy mu zachamował sr. czytałam troche i były posty ze ktoś już tak robił ale nie było efektów.
 
 
el_guapo 

Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 22
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 9:59 am   Re: cross bez ściągania nabłonka

madap napisał/a:
czy mu zachamował sr. czytałam troche i były posty ze ktoś już tak robił ale nie było efektów.


Robiłem u Szymanka na OL i OP BEZ zdejmowania nabłonka
OP w grudniu 2011
OL w styczniu 2012

kontrola pod koniec maja 2012 wykazała:
- zwiększenie się grubości rogówki z ok 470 do 510 na OP
- zmniejszenie się grubości rogówki z ok 470 do 450 na OL
- minimalne spłaszczenie stożka w OP - w zasadzie na granicy błędu pomiaru
- brak zmian na OL

Po zabiegu nie ma zamgleń, choć oko boli przez ok 48h, a obraz jest rozmazany. Sam zabieg w b.przyjemnej atmosferze, punktualnie, pacjentowi jest wszystko tłumaczone, można zadawać pytania.

Kolejna wizyta we wrześniu - mam nadzieje na lepsze wyniki.
_________________
pozdrawiam
eL
 
 
madap

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 2
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 9:15 am   

dziekuje bardzo za odpowiedz i zycze wszystkiego dobrego czyli dobrych wyniku we wrzesniu
 
 
Maria70 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 41
Skąd: OPOLE
Wysłany: Wto Gru 04, 2012 7:43 pm   

Hej czy CROSSLINKING A XLINKG to ten sam zabieg. Ja mam grubośc rogówki 404 i zaproponowali mi w Katowicach na ceglanej crosslinking nie wiem co mam robić mam straszne obawy.... pozdrawiam

[ Dodano: Wto Gru 04, 2012 7:44 pm ]
a jeszcze jedno pytanie czy ktoś tam robił i jakie ma wrażenia ......
 
 
kubek 

Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 28
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 3:46 pm   

Crosslink i xlink to jest to samo. Ja jestem przed podobnym dylematem. W OL mam poniżej 400 i już w grę wchodzi tylko metoda bez ściągania nabłonka. Pytałem w szpitalu na sierakowskiego moją lekarkę i powiedziała mi że to tylko i wyłącznie ma na celu pogrubienie rogówki (zwiększenie jej twardości). Zapytałem o przypadki gdy po zabiegu widzi się gorzej - to powiedziano mi że owszem może tak być, ale to tylko przez ok rok czasu.
 
 
 
RAFire 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 25
Wysłany: Czw Sty 23, 2014 8:31 am   

Witam,

Proszę was o pomoc. Czy znacie dobrych lekarzy, który wykonują crossa bez ściągania nabłonka w województwie Śląskim lub Małopolskim? Jaki jest koszt zabiegu i czy jest skuteczny?
 
 
optotom 

Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 39
Wysłany: Czw Sty 23, 2014 9:44 pm   

zadzwoń do dr. Jaworskiego

http://www.okulista.pl/of...ng-cxl--37.html
 
 
Maria70 

Rok wykrycia SR: 1995
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 41
Skąd: OPOLE
Wysłany: Pią Sty 24, 2014 9:29 pm   

HEJ :) Ja słyszałam od 2 lub 3 lekarzy i to w innych klinikach że bez ściągania nabłonka cross nie daje żadnej poprawy i nie opłaca się go robić .Pozdrawiam
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Sob Sty 25, 2014 7:04 pm   

Maria70 napisał/a:
HEJ :) Ja słyszałam od 2 lub 3 lekarzy i to w innych klinikach że bez ściągania nabłonka cross nie daje żadnej poprawy i nie opłaca się go robić .Pozdrawiam

To nie jest prawda a raczej polprawda.
Cross bez zdejmowanai nablonka wymaga specjalnych roztworow ryboflawiny, znacznie dluzszego okresu nasaczania rogowki ( u mnie trwalo 2 godziny) i wykazuje troche slabsze dzialanie, ale nie oznacza to ze efekt terapeutyczny jets slabszy (bo nei wiadomo ile crosslinkingu trzeba zeby zatrzymac chorobe)

Efekt jest slabszy, mam do porownania prawe oko po epi off z lewym okiem po epi on. Linia demarkacyjna (maszyna OCT firmy zeiss) pokazala ze linia demarkacyjna wystapila i w jednym i w drugim przy czym w lewym oku efekt jest nieco slabszy.
Warto pamietac ze cross ze sciaganiem nablonka czesto wiaze sie z przejsciowym (na nawet pol roku) pogorszeniem widzenia

Generalnie nie powinno sie stosowac epi on u osob bardzo mlodych z bardzo agresywnym stozkiem, epi on jest zalecane u osob po 26 roku zycia, z mniej agresywna choroba.

jesli chodzi o zrodlo moich danych w moich postach sa linki do prezentacji.

wedlug mnie im lepsze widzenie bez korekcji (ja mialem 20/15) tym bardziej warto zrobic cross bez abrazji (wieksze ryzyko utraty tego co jest).
Im gorsze widzenie tym bardzuiej korzystne staje sie epi off (mocneijsze dzialanie,wieksza sznsa regresji stozka).
Ale to moja opinia
 
 
RAFire 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 25
Wysłany: Śro Lut 12, 2014 7:51 am   

Czy metoda bez zdejmowania nabłonka jest naprawdę tak nieskuteczna, że tyle lekarzy nie chce jej wykonywać czy jest to tylko kwestia wygody - lekarz w wersji epi off zamiast 1 zabiegu wykona 7-8 no i dodatkowo ma tańszą ryboflavinę, a cena zabiegu ta sama.

Czy ktoś z was się orientuje kto wykonuje zabieg cross linking bez abrazji w okolicy Krakowa, Katowic? Będę wdzięczny za pomoc.
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Śro Lut 12, 2014 6:15 pm   

RAFire napisał/a:
Czy metoda bez zdejmowania nabłonka jest naprawdę tak nieskuteczna, że tyle lekarzy nie chce jej wykonywać czy jest to tylko kwestia wygody - lekarz w wersji epi off zamiast 1 zabiegu wykona 7-8 no i dodatkowo ma tańszą ryboflavinę, a cena zabiegu ta sama.

Czy ktoś z was się orientuje kto wykonuje zabieg cross linking bez abrazji w okolicy Krakowa, Katowic? Będę wdzięczny za pomoc.

Jest nieskuteczna przy nasaczaniu 30 minutowym ryboflawina do epi off, przy nasaczaniu 2 godzinnym specjalna ryboflawina i srodkami polepszajacymi przenikanie przez nablonek jest skuteczniejsze.
Nie tak jak epi off ale przynajmniej nie wyjebie ci oka w kosmos na pol roku jak po epi off(chociaz nie ma reguly).
jak ogladalem skany z OCT dla lewego oka mojego (epi on ) i prawego (epi off) to w prawym widac bylo ze efekt crosslinkingu byl duzo mocniejszy (inny kolor, wyrazna linia demarkacyjna)

Moim skromnym zdaniem nie chca wykonywac bo nie maja wiedzy,doswiadczenia,ryboflawiny,nie znaja procedury, boja sie ze cos spieprza etc.
To troche jak z tymi co cale zycie robili przeszcepy i zapisywali twardziele i dalej swoim pacjentom tak mowia mimo ze mamy 2014r. Potrafia nawet tak przedstawic przeszczep ze wyglada na duzo bezpieczniejszy nic crosslinking (co jest oczywista bzdura)
Czas zabiegu bym postawil na drugim miejscu bo az tak przeladowane kliniki raczej nie sa a wstepne nasaczanie moze przeprowadzic pielęgniarka na jakims fotelu, jesli nei usuwa sie nablonka to nawet nie trzeba rezimu sali operacyjnej, zabieg jest mniej urazowy niz borowanie zeba. lekarz tylko pod mikroskopem zerknie czy rogowka jest nasaczona rybloflawina, wiec dla niego czas pracy w sumie moze bcy taki sam jak epi off (o ile umie to sobie zorganizowac).


http://video.healio.com/v...rnal-disease%22
 
 
RAFire 

Rok wykrycia SR: 1998
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 25
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 8:04 am   

Wielkie dzięki z odpowiedź i wyjaśnienia.

Mam tylko małą uwagę co do przeszczepu. Jest weiele osób (w tym mój przypadek)gdzie w momencie wykrycia stożka (w zaawansowanym stadium) nie było crossaa i tym pdobnych - człowiek był zdany tylko na soczewki. Oczywiście Ci którzy mieli zasobne portferle mieli szanse próbować innych rozwiązań.

Co mają zrobić osoby, których grubość rogówki jest na pzoiomie 250 mikronów, a mapy się nie da już zrobić? Czy wtedy przeszczep nie jest jedynym ratunkiem?


NIe bronię lekarzy, sczególnie tych którzy dobierają szkłą bo to dnich żyła złota.

Chciałbym się urodzić przynajmniej 10 lat później i żyć w czasach kiedy dostęp do nowych metod jest powszechny.
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 3:22 pm   

wszystko zalezy od sytuacji, nie mowie ze przeszczep jest zly czesto jest konieczny.
Powinno sie unikac doprowadzenia do takiej sytuacji, bo jednak to duze ryzyko.
Tak samo soczewki sa dobre przeciez dzieki nim ludzie widza, chodzi o to zeby wybierac to co dla pacjenta najlepsze
 
 
lucid 

Rok wykrycia SR: 2014
Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 13
Wysłany: Wto Lut 18, 2014 7:49 pm   

kaczor mógłbyś powiedzieć coś więcej o co chodzi z tym OCT?
Na jego podstawie można sprawdzić efekty cxl?
 
 
kaczor

Rok wykrycia SR: 2013
Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 236
Wysłany: Wto Lut 18, 2014 11:15 pm   

lucid napisał/a:
kaczor mógłbyś powiedzieć coś więcej o co chodzi z tym OCT?
Na jego podstawie można sprawdzić efekty cxl?

Optical coherence tomography, specjalne urzadzenia dzialajace na innej zasadzie niz Pentacam czy ORA albo wavelight.
W trojmiescie jest chyba jeden firmy Zeiss w osrodku, do ktorego chodze.

Tak mozna zobaczyc dokladnie jak gleboko zadzialal CXL
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24200235
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: