KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Adenowirusowe zapalenie rogówki
Autor Wiadomość
ptaszeek

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 189
Wysłany: Czw Sty 09, 2014 10:20 pm   Adenowirusowe zapalenie rogówki

Hej,

Czy ktoś z Was przeszedł przy stożku adenowirusowe zapalenie rogówki, po którym zostały nacieki na rogówce?

Czy one kiedyś mineły?

Co stosowaliście?

Nosiliście cały czas soczewki ?
 
 
 
PaulinaCK

Rok wykrycia SR: 2012
Dołączył: 17 Cze 2013
Posty: 6
Wysłany: Wto Sty 21, 2014 4:02 pm   

Witam,
ja miałam poważne zapalenie rogówki (nie wiem czy "adenowirusowe", ale było bardzo źle). Zrobiło mi się ono poprzez noszenie soczewek miękkich, pod którymi na lewym oku "wyhodowałam" sobie paskudztwo i w ostatniej chwili zgłosiłam się do szpitala, bo nie wiadomo jak by się to skończyło. Generalnie z zapaleniem rogówki nie ma żartów, bo może ono nawet doprowadzić do ślepoty. Natychmiast powinno się zdjąć soczewki, być pod stałą kontrolą lekarza, przyjmować leki i dopiero jak lekarz zadecyduje, można założyć soczewki. Ja miałam 4 tzw. owrzodzenia. Wyglądało to okropnie, a objawy straszne: niesamowity ból oka, okropne łzawienie - dosłownie potok łez, straszny światłowstręt, oko całe czerwone i spuchnięte. Dostałam antybiotyk, maść, krople coś tam jeszcze i przez chyba ok 2 tygodnie miałam rozszerzoną źrenicę, żeby się nie porobiły blizny. Soczewki mogłam założyć dopiero po ok 1,5 miesiąca. Generalnie jak na mój zaawansowany stan oko wygoiło się wyjątkowo ładnie. Miałam po prostu niesamowitego farta... Coś tam jeszcze zostało, ale na szczęście na obrzeżach rogówki i nie przeszkadza mi to w widzeniu. Tak więc zapalenie rogówki to straszna rzecz. Na dodatek jak się je zaniedba. Mam nadzieję, że już nigdy mnie to nie spotka. Pozdrawiam i życzę duuużo zdrowia :) Mam nadzieję, że wszystko się wygoiło. :)
 
 
Max 


Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 333
Wysłany: Śro Kwi 09, 2014 9:39 pm   

Ja również miałem nacieki spowodowane zapaleniem nie wiem dokładnie czy takie o którym piszesz bo teorie dwóch lekarzy okulistów były rozbieżne w każdym razie miałem nacieki większość z nich się wchłonęła te które zostały nie są w polu optycznym. Zrobiły mi się w okolicy blizn po przeszczepie i cięcia po zabiegu wszczepienia soczewki (usunięcie zaćmy). Brałem przez około 2-3 miesiące tobardex i dexafree (pierwsze 2 tygodnie bez mała 5 razy dziennie) potem odstawianie (tak jak to się w przypadku sterydów robi. Póki co jest ok.
_________________
Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: