[chriser00]

Hej,

Właśnie mam zamiar powoli zebrać się do zakupu okularów (póki co bronie się przed twardzielami jak długo się będzie dało )

U mnie w zasadzie sprawa widzenia wygląda tak, że tym co głównie mi przeszkadza to refleksy przy patrzeniu na komputer, białe kartki etc.

Jeżeli chodzi o wzrok to: oko lewe (lepsze) +2 dsf, -1,5 dcyl; oko prawe (ze stożkiem 3-4 stopień) +1,5 dsf; -1,5 dcyl. Obie rogówki grube bo po 530/560 mm i na obu był xlinking robiony.

Próbował ktoś z was używać okularów korekcyjnych z polaryzacją (nie chodzi mi o przeciwsłoneczne, ale o zwykłe okulary z polaryzacją) ?

Jeśli tak to dało to coś ?

I jeszcze jedno pytanie na koniec. Są jeszcze jakieś inne "systemy" w okularach typu polaryzacja, które przydadzą się dla osób chorych na stożek (jestem w tej dziedzinie kompletnym laikiem).

[andriu]

Mi okulary nie pomagają nic a nic, jesli widzisz w miarę dobrze to mogą Ci poprawić widzenie, życzę żeby tak się stało

[JestemMichal]

Podstawa to to, by okulary były idealnie dobrane tzn tak, by źrenice były dokładnie w cetrum szkieł. Ważne też, by okulary bardzo dobrze leżały na nosie uniemożliwiając im poruszanie się. Każda zmiana położenia okularów wpływa na widzenie. Ja się tak nabawiłem automatycznego ruszania uszami (regulując okulary podświadomie).

[chriser00]

Michał, a miełeś takie bajery jak polarycacja w tych okularach ?

[JestemMichal]

[robby37]

Okulary a stożek rogówki(zwłaszcza zaawansowny) i od wielu lat...bardzo watpię w sukces....w moim przypadku gdy zakładam okulary (a tez mam dobrane) to jedynie moge zaoszczędzić na gorzale, bo tak sie w nich czuje gdy wychodzę na ulicę, ale jeszcze raz podkreslam, jak w kazdym poście, to mój przypadek a nie żaden inny...