Słuchajcie tak sobie myślę...nie wiecie czy jakaś infekcja, bakteria czy coś...może "zamieszkać" sobie na soczewce?!
wiem wiem wymyśliłam...ale tak jakoś mnie naszło że może coś takiego istnieje?
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005 Posty: 333
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 12:48 pm
Może jeśli powstaną osady białkowe których nie usuniesz robią się z nich ługi białkowe takie małe zanieczyszczenia w których jak najbardziej może się uchować flora przeróżnych bakterii a od nich niestety może się zainfekować oko...rzadko się zdarza jeśli "dbasz" o soczewki ale jak najbardziej możliwy scenariusz.
pozdrawiam
_________________ Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
Dziękuję Ci za odpowiedź, rzecz w tym że dbam o moje soczewki bardzo, odbiiałczam je, zmieniam im pudełeczka, płyn itd....
A moja Pani dr twierdzi że soczewka infekuje oko- to wersja nr 1, wersja 2. soczewka jest za ciasna i infekuje oko?!? Powiem szczerze, że nie wiem już co mam mysleć
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005 Posty: 333
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 10:29 pm
Mira napisał/a:
Dziękuję Ci za odpowiedź, rzecz w tym że dbam o moje soczewki bardzo, odbiiałczam je, zmieniam im pudełeczka, płyn itd....
A moja Pani dr twierdzi że soczewka infekuje oko- to wersja nr 1, wersja 2. soczewka jest za ciasna i infekuje oko?!? Powiem szczerze, że nie wiem już co mam mysleć
Widzisz ja ma podobny problem, na początku było ok, nie ważne ile chodziłem w soczewkach poniekąd to nawet nie czyściłem ich tak jak przez ostatnie 2 lata a w tym momencie odbiałczam co 2 tyg., używam mydełka do mycia, czasami środka do polerowania myje je czasami do 45 minut a i tak na prawej soczewce jest miejsce w którym zawsze odkłada się osad co wcześniej czy później prowadzi do zapalenia. Jak mam już zapalenie to nosząc soczewki można dostać szału. Ja ostatnio nie pytałem ale jak to jest z tymi infekcjami ale tez słyszałem, że z reguły to soczewka (w moim przypadku) infekuje oko (gdy mi to powiedział lekarz nosiłem soczewki, które miały już około 3 lat, więc może i miał racje). W tym momencie mam soczewki wymienione w maju a już po 3 miesiącach (mimo, nad wyraz przeprowadzanej pielęgnacji) mam z nimi problemy. Co do drugiej opcji, że soczewka jest za ciasna sam nie wiem, w sumie nie zastanawiałem się nad tym bo teoretycznie za ciasna soczewka powodowała by obrzęk rogówki i praktycznie po paru godzinach nie dało by się jej używać (bynajmniej ja tak kiedyś miałem) więc moje soczewki raczej nie są za ciasne. Wiem jedno, że częściej mam stany zapalne oka (oczu) gdy przebywam w zakurzonych i suchych pomieszczeniach (oczywiście nie mówię tu o tonach kurzu i 10 % wilgotności ) np gdy odkurzam mieszkanie, auto itp.
Więc nie wiem jak ma się Twoja druga opcja z za ciasnymi soczewkami
Pozdrawiam
_________________ Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
Widzę, że mamy bardzo podobną sytuację z tymi infekcjami.
U mnie sprawa wygląda następująco, po 2 latach wymiana soczewek na nowe przez pierwsze 2 miesiące ich noszenia totalny luz, po 14-18 godzin n oczach i zero problemu, po tych 2 miesiącach zaczynają się problemy - zapalenie spojówek w lewym oku, leczenie 2 tygodnie ...soczewka na oko po tygodniu podobny schemat...znowu lewe oko.
Potem kilka tygodni spokoju i zapalenie rogówki, leczenie miesiąc i znów soczewka na oko....i po kilku tygodniach ta sama opcja.
Powiem Ci szczerze, że ja już nie wiem co mam myśleć i co z tym robić.
Moja pani dr wydaje się równie bezradna co ja.
A o soczewki dbam bardzo więc nie wiem skąd mogą się brać ciągłe infekcje?!
I to na dodatek tylko w jednym słabszym oku:( jeśli bym o nie nie dbała to chyba atakowało by moje obie gały?!
Dziękuję że odpisujesz i pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach