trudno mowic o zaufaniu jak w polsce malo tego robiono , a to co robiono sie roznie konczylo, w czechach robili tego wiecej, maja wieksze, nieporownywalne doswiadczenie w aplikacji ringow, wiecej pacjentow w obserwacji , jak ma sie placic to lepiej to zrobic w osrodku o jak najwiekszym doswiadczeniu, taka jest prawda...niby jest daleko jesli sie mieszka na wschodzie polski , ale wizyty nie sa czeste po zabiegach i jak jest wszystko OK to sie mozna te kilka razy przemeczyc....polska okulistyka przez wiele lat szla w zlym kierunku, korupcja i nepotyzm, dlatego jest do tylu jesli chodzi o leczenie stozka, bili pieniadz na innych rzeczach , czesciej wystepujacych , a pacjenci ze stozkiem musieli szukac pomocy gdzie indziej i znalezli jesli chodzi przynajmniej o te operacje implantacji...
Rok wykrycia SR: 2008
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 60 Skąd: Ostrow Wielkopolski
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 4:52 pm
wybieram sie za dokladnie tydzien do Ostravy zobaczymy co powiedza.
Mimo iz pani dr.Borissowa z Wroclawskiego Eye Laser Center reklamowala jakias niemiecka klinike ale nie moglem za bardzo znalezc nic na ten temat w necie....
Napisze co i jak kolo srody czwartku.
Pozdrawiam wszystkich
yol
To mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość za moją ewentualną nie wiedzę...:) O chorobie dowiedzialem sie jakies 3 miesiące temu:( Byłem na Grzybowskiej w Wawie w Oko Laser u Dr. Izdebskiej. Jestem ciekawy czy ktoś z forumowiczów poddał się zabiegowi łączonemu cross+ instacs?? Pani Dr nie była zbytnio rozmowa i raczej jakoś nie pewnie doradzała która metoda była by najlepsza...
w jeden dzien w lexum wszczepiaja wiecej ringow niz w warszawie w ciagu roku, zreszta my sie obracamy w jakims swiecie wirtualnym, przeciez w warszawie wszczepili z 5- 6 ringow od poczatku jak zaczeli sie w to bawic, to jak Ci ma okulistka cos doradzic jak to sa ciagle dla nich bardziej doswiadczenia na ludziach niz metoda , ktora znaja i maja doswiadczenie, jak placic to za mozliwie jak najwieksze doswiadczenie , a nie komus , kto sie bedzie uczyl na Tobie, nowoczesna okulistyka w polsce nie istnieje, lata korupcji, nepotyzmu zrobily swoje, wykonywane sa tylko oplacalne , masowe operacje, tacy pacjenci jak ze stozkiem przez lata nie interesowali operatorow [oprocz oczywiscie przeszczepow] wiec wybor wydaje sie prosty, ja lekarzom z minimalnym doswiadczeniem po prostu nie zaufalem i wybralem czechy gdzie doswiadczenie , liczba przeprowadzonych juz operacji jest wieksza....ceny w czechach podobne, konsultacje po zabiegu bezplatne, pozostaje tylko kwestia dojazdu, nie wiem zreszta czy nie beda do tych osrodkow w polsce gdzie lexum jest udzialowcem przyjezdzac operatorzy z czech bo sie dawno nie interesowalem sprawa, ja mialem bardzo daleko , ale nie zalowalem czasu i pieniedzy zeby dotrzec do ostrawy, wyniki operacji na obu oczach tez mam dobre.....w ostrawie sa o dwa kroki do przodu jesli chodzi o operatywe stożka, zaproponuja Ci pelen wachlarz mozliwosci po konsultacji, jak nie bedziesz sie nadawal to nie zaproponuja Ci nic, pozostaje Ci tylko zaufac , ja zaufalem i mimo niedogodnosci nie zaluje....operacja w polsce nie zawracalbym sobie glowy, niech sie polscy lekarze ucza na potzrebujacych w afryce czy chinach, czesi nauczyli sie miedzy innymi na nas i chcieli sie kilka lat temu w tym kierunku rozwijac, za to nalezy sie im szacunek, my w 40milionowym kraju nie mielismy sie do kogo zwrocic o pomoc, dla mnie wiec odpowiedz jest prosta, nie zostawie w polsce ani zlotowki jesli nie bede zmuszony.....
[ Dodano: Wto Sty 10, 2012 12:40 pm ]
Norbert napisał/a:
Witam,
To mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość za moją ewentualną nie wiedzę...:) O chorobie dowiedzialem sie jakies 3 miesiące temu:( Byłem na Grzybowskiej w Wawie w Oko Laser u Dr. Izdebskiej. Jestem ciekawy czy ktoś z forumowiczów poddał się zabiegowi łączonemu cross+ instacs?? Pani Dr nie była zbytnio rozmowa i raczej jakoś nie pewnie doradzała która metoda była by najlepsza...
jesli chodzi o druga czesc, to mnie zaproponowano w czechach intacs, nstaepnie kontrole co roku, w razie pogorszenia wzroku dopiero cross , ale to zalezy od wieku itd., ale z tego co zrozumialem pania ordynator w Ostrawie standardem jest przy slabym widzeniu zrobienie ringow i obserwacja, jak jest postep choroby to cross, od mojej ostatniej operacji minelo sporo czasu i moglo sie zmienic nastawienie do problemu, jednak wzrok mam ustabilizowany i crossa jak na razie nie robilem, jestem przed kolejna kontrola w ostrawie....
Jak myślisz o Intacs to uderzaj od razu do Lexum w Ostravie. Szkoda nerwów na naszych lekarzy. Zabiegi robi z tego co wiadomo dr Urania Tavandzi w Ostravie, ostatnio się dowiedziałem że prof. Filipiec w Pradze już rzadko je wykonuje i że podobno dużo podróźuje przez co ma innych lekarzy do zabiegów w swoich klinikach. Najlepiej napisać maila do nich, bardzo szybko oddzwaniają, zrobić badania i zobaczyć na czym się stoi.
z kazdym lekarzem z jakim rozmawialem a bylo ich wielu , nie tylko w polsce odnosnie ringow , nie byli za ich wszczepieniem . Podobno sa nieciekawe . Natomiast w czechach proponowali mi przeszczep albo ringi . a przeszczep to przeciez ostatecznosc . leweo oko I stopien Prawe oko II-III stopien .
z kazdym lekarzem z jakim rozmawialem a bylo ich wielu , nie tylko w polsce odnosnie ringow , nie byli za ich wszczepieniem . Podobno sa nieciekawe . Natomiast w czechach proponowali mi przeszczep albo ringi . a przeszczep to przeciez ostatecznosc . leweo oko I stopien Prawe oko II-III stopien .
A konkretnie to która klinika za granicą odradzała ringi? Że w Polsce to się nie dziwię, większość nawet nie wie co to jest a jak już coś słyszała to i tak nigdy tego na oczy nie widziała chyba że jakieś pierwsze próby przeprowadzone w W-wie i na tej podstawie wyciąga wnioski. Tak w ogóle to mało okulistów w Polsce zajmuje się stożekiem. Lepszym interesem jest przepisywanie okularów na krótkowzroczność, zamiast zajmować się tak skomplikowanym i mało popularnym tematem.
Co bardziej pazerni zaczęli trudnić się tzw. doborem twardych soczewek kontaktowych i dobrze sobie z tego żyją. Za nic na świecie nie powiedzą że jest inna alternatywa dla soczewek. Jak się je dobrze toleruje to nie ma problemu wystarczy ok.3000 rocznie na 2szt.,płyny+wizyty i wszystko gra. Najlepiej popytać ludzi którzy są po takim czy innym zabiegu i samemu podjąć najlepszą dla siebie decyzję.
Co ci w zamian zaproponowali ci wszyscy lekarze? Rodzimi lekarze to mogę się założyć że twarde soczewki
z kazdym lekarzem z jakim rozmawialem a bylo ich wielu , nie tylko w polsce odnosnie ringow , nie byli za ich wszczepieniem . Podobno sa nieciekawe . Natomiast w czechach proponowali mi przeszczep albo ringi . a przeszczep to przeciez ostatecznosc . leweo oko I stopien Prawe oko II-III stopien .
w klinice w czechach proponuja leczenie zabiegowe gdyz wykonuja leczenie zabiegowe, jak mozesz chodzic w soczewkach twardych i dajesz rade to chodz, z czasem zostanie Ci tylko przeszczep, w ringach masz dobre widzenie non-stop, nie jestes zalezny od soczewek, ktore sie kiedys zdejmuje, nie masz objawow zwiazanych z noszeniem soczewek, mozesz miec objawy zwiazane z implantacja ringow jak efekt pryzmatu, dlugo by trzeba gadac, ale to , ze jakis polski okulista cos doradza czy odradza to jest obojetne, to tak jakby polski pilot odradzal lot w kosmos, to sa teoretycy, nie majacy doswiadczenia w tych metodach, bo niby skad? przebieg choroby jest rozny i docenia sie te metody jak sie chce zyc w miare normalnie, powiedzmy jestem po wszczepieniu ringow kolo dwoch lat i nawet te dwa lata uznaje za cudowne i juz wiem , ze bylo warto, mam znowu dobrej jakosci widzenie, bez parowania soczewek itd. , ringi zawsze mozna wyjac wiec 'odradzanie ' ringow nie za bardzo rozumiem skoro metoda jest odwracalna, nie pasuje, sa komplikacje to sie wyjmuje i tak czesc z nas tym tylko opozni chorobe albo poprawi sobie komfort zycia , to nie wplywa na przebieg samej choroby...latwo z punktu widzenia lekarza 'odradzac', szczegolnie nie majac zielonego pojecia o sprawie oprocz kilku publikacji w necie, dopiero jakby taki lekarz sam byl chory [a sa takie przypadki] to sie optyka zmienia i tak samo jak my jedzie na drugi koniec swiata zeby sie zoperowac czy to na stozek czy jakakolwiek inna chorobe oczu gdzie w polsce nie znajdzie pomocy np. chirurgia galki ocznej czy oczodolu....
Wielkie dzięki za rozjaśnienie umysłu, a powiedzcie czy jak zdecyduje się na pojechanie tam to jeżeli oni przeprowadzą te badania to jest szansa ze w tym samym czasie od razu przeprowadzą odpowiedni zabieg?? Czy wizytę trzeba rozbić na dwa razy tzn najpierw badania i do domu i później trzeba drugi raz przyjechać jeżeli się zdecyduje na coś?? A druga sprawa czy jeżeli bym się zdecydował na razie na crossa i twarde soczewki ewentualnie to czy póżniej mogę do szczepić ringi? Z tego co się doczytałem to cross utwardza rogówkę i nie wiem czy ten zabieg później wyklucza wszczepienie ringów?
jedziesz na badania, lekarz przedstawia ci jak wygląda sytuacja i jakie masz możliwości, a ty podejmujesz decyzję i jeśli taka twoja wola zapisujesz się na zabieg, nie da sie tego zrobić na raz
_________________ A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który powołał was do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje.
1P 5,10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach