[pak]

Ruff zadal pytanie co nas w stozku denerwuje.

Dzis piszac w innym temacie zorientowalem sie ze mam za co KOCHAC swoj SR

- nauczylem sie zyc bezstresowo
- nie widze walajacych sie po chodnikach petow po niewychowanych palaczach
- nie widze... problemow

Czy Wy tez macie za co kochac SR?


ps. z SR jak ze Zwiazkiem Radzieckim jak nie mozna pokonac to trzeba moze pokochac?

[Ruff]

Hmmm, no powiem Ci, że jesteś maksymalnie pozytywnie do życia nastawiona osobą (co zresztą już wcześniej zauważyłem), bo ja mimo tego, że też optymistycznie patrze w przyszłość i staram się jak najmniej pozwalać stożkowi psuć mi życie to jednak "za chiny ludowe" nie potrafię znaleźć ani jednej rzeczy za która kocham mój stożek
Zamieniłbym go na "niemanie" stożka bez zająknięcia i zawahania

Aczkolwiek tak jak piszesz o ZR (SR-ZR - nawet taka analogia jest ;P) to stożek trzeba zaakceptować i nauczyć się z nim żyć i nie stresować się nim na każdym kroku.

[deejay]

heheh fajny temat:)
1 wiesz ja też nauczyłem sie żyć bezstresowo nie wiem czym to jest spowodowane ale ja teraz żyje kompletnie bezstresowo jak to pawlak gada ja jestem spokojny człowiek mnie mozna nawet na język nazdeptać i ja nikomu nic nie powiem:P
2 powód troche polski zwiedziłem dzięki stożkowi warszawa katowice bielsko biała
nastepny powód renta<ze 2 lata miałem>:) dodatki pielęgnacyjne stypendia tańsze bilety <zawsze jakaś kasa była>:)
3 dzięki stożkowi doceniłem dar widzenia:) <jak załozyłem 1 soczewki i zacząłem dobrze widzieć byłem najszczęśliwszy na świecie kochałem patrzeć na wszystko i jak najdłużej i nie mogłem sie doczekać nastepnego dnia jak założe soczewki>:)
4 dzieki stożkowi trafiłem właśnie na to forum i mam zaszczyt wymieniać sie informacjami z wami:)
chyba tyle:)
pozdrówka

[ania_kielce]

dzięki SR wszyscy faceci są przystojni, mają fajne tyłeczki i w ogóle jest fajnie

[Frisson]

A ja dzięki SR poznałam Adasia :* oraz kilku innych również cudownych i bezinteresownych ludzi.
Dziękuję Wam :*

[ewulsja]

He, he Strasznie dawno nie zaglądałam na forum...i teraz bardzo żałuję. Widzę (jeszcze), że duuuużo rzeczy mnie ominęło. A ja mój stożek lubię za to, że czasami nic nie muszę, bo np cały dzień leżę sobie z okładem na oczach. Fajnie się czyta Wasze posty!!!

Ciao!

[ania_kielce]

Cytat:

- nie widze walajacych sie po chodnikach petow po niewychowanych palaczach

tak! ja też nie widzę petów i kup pupilków niewychowanych właścicieli!
czasem tylko można je poczuć......
to jest piękne

[gorhan]

dopóki w taką kupę nie wejdziesz

[ania_kielce]

[ania60]

Hej!
Jeśli chodzi o miłość do stożka to ja nie mam za co go kochać. Przeszkadza mi we wszystkim!

[robby37]

Co za pytanie i temat forum? Jak mozna kochac stożek rogówki? Chyba ze ktos jest masochista albo lubi oszukiwac sam siebie ze jest fajnie...Jesli o mnie chodzi ja dzieki niemu palę dwa razy wiecej "fajek" niz kiedys i polubiłem "gorzałę" i hektolitry piwa...ale jak wiadomo co do tych "upodoban" opinie sa bardzo podzielone...a tak w ogóle przy okazji od czego są ci tzw. lekarze, optycy czy jak ich tam zwał...Płace podatki i czegos oczekuje, tak jak inni oczekuja czegos ode mnie, bo tez płaca na mnie (jestem z budzetówki)...Narka

[ania_kielce]

[robby37]

Sorki ale rzeczywiscie mnie wczoraj troche "poniosło" Jestem w trakcie testowania dwóch soczewek próbnych, ale do jednego oka...(jedna lużniejsza, druga ciaśniejsza) Wczoraj chyba miałem tą ciaśniejszą Dała mi trochę "popalić"

[pak]

Dosc dlugo nic nie pisalem - czasu nie bylo a i z oczami nie najlepiej, z "pozytywow" SR dodam - do 2015 I Grupa, karta parkingowa i bezplatna komunikacja miejska dla osoby towarzyszacej (jako zasuszony krwiodawca dla siebie juz ja od dawna mialem)

ale jak napisal jeden z przedmowcow z radoscia oddam te udogodnienia razem ze stozkiem

[andriu]