KERATOCONUS Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
SR a zdolność do pracy
Autor Wiadomość
el_guapo 

Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 22
Wysłany: Śro Lis 10, 2010 2:21 pm   SR a zdolność do pracy

Szanowni SRowcy,
Mam spory kłopot.
Zmiana pracy zbiegła się z wykryciem SR.
W związku z jej zmianą zostałem wysłany na badania wstępne i tu pojawił się problem...

Okulistka nie dopuściła mnie do pracy przy kompie (pow. 4h dziennie) i w konsultacji z lek. med. pracy wysyła mnie do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy, aby oni podjęli decyzję.
Badanie u niej wykazuje zdolność widzenia: 1 O lewe i 0.5-0.6 O prawe (korekcja okularami).
W soczewkach (próbnych) widzę na 100% O lewym i O prawym, no ale one dopiero "się robią" nie nie będe ich miał na badaniu w WOMP

Skąd inąd dr Grechuta, która opiekuje się mną i dobiera mi twarde soczewki uważa za absurdalne stwarzanie problemów z dopuszczeniem do pracy z SRem.

Czy ktoś z Was nie został dopuszczony do pracy przy kompie z SRem?
Spędza mi to sen z powiek, bo dziecko w drodze, zmieniłem pracę i nie moge zostać bezrobotnym. "Do łopaty" też raczej nie pójdę bo przy SR trzeba unikać wysiłku fizycznego.
_________________
pozdrawiam
eL
 
 
jenderk 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 24
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 11:42 am   

Jestem pare dni po badaniach tez do nowej pracy no i jakos sie udalo praca pow. 4h i praca nocna przeszla ale musialem sie nagimnastykowac okulistce ile to ja widze bo pani lek.med. pracy bardzo sceptycznie podeszla do wiesci o SR -.- badanie oczywiscie w soczewkach nie trafilbym pewnie do nich jak bym nie zalozyl a co dopiero przejsc badania. Poprzekladaj jakos terminy az nie bedziesz mial soczewek napewno sie uda :)
 
 
 
andriu 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 366
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 3:11 pm   

Lekarzy medycyny pracy ustawil bym pod jedna sciana z orzecznikami, tez mam z nimi problemy przy badaniach okresowych a najgorsze sa stare raszple ktore nie maja bladego pojecia co to takiego SR i stawiaja go na rowni z calkowita slepota i pozniej jest tak ze konowal od pracy nie dopusci Cie do niej a konowal na garnuszku ZUSu powie zes calkowicie zdrow a zycie jest ciezkie. Jesli kiedys ja sie znajde w takiej sytuacji to na pewno ktorego s..a zabije a co mi tam. Kolego el_guapo jestes w kiepskiej sytuacji i obys trafil na porzadnie wyksztalconego i po ludzku podchodzacego do zycia lekarza. Niestety jak sytuacja zmusi to i do lopaty trzeba bedzie, tam mozesz sie dostac bez lekarza medycyny pracy, powodzonka.
_________________
Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa, statystyki.

Benjamin Disraeli
 
 
el_guapo 

Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 22
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 3:43 pm   

andriu napisał/a:
Lekarzy medycyny pracy ustawil a najgorsze sa stare raszple ktore nie maja bladego pojecia co to takiego SR i obys trafil na porzadnie wyksztalconego i po ludzku podchodzacego do zycia lekarza. .


No właśnie na taką starą prukwę trafiłem - 5 razy podchodziłem do badania i zabierała się do mnie jak pies do jeża. W końcu zawołała koleżankę po fachu, ale równie dobrze zasuszoną co ona - podywagowały razem i uradziły - WOMP :!:
_________________
pozdrawiam
eL
 
 
irek-28- 

Rok wykrycia SR: 1992
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 62
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 5:34 pm   

Ja ostatnio coś gorszego przeszedłem bo dwóch lekarzy medycyny pracy wcale nie chciało zemną rozmawiać ,ponieważ z osobami niepełnosprawnymi się nie rozmawia i po za tym jak osoba niepełnosprawna może pracować no bardzo dziwne. I czasami jak ktoś powiedział że to dziki kraj to się nie pomylił za niedługo dojdzie do takiej sytuacji że pogotowie nie przyjedzie bo ktoś jest osoba niepełnosprawną więc po co ratować.
 
 
frond 

Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 7:25 pm   

el_guapo, idź do ZUS po rentę, tam na pewno lekarz potwierdzi, że jesteś w pełni zdolny do pracy. ;) A serio, skoro dr Grechuta twierdzi, że w soczewkach możesz pracować, to niech napisze Ci to na jakimś zaświadczeniu, które przedstawisz w WOMP. I jak będziesz badany w WOMP to spokojnie wytłumacz lekarzowi, jak wygląda sprawa - może zbadają Cię drugi raz, kiedy będziesz miał już soczewki. Jeżeli nie zostaniesz dopuszczony do pracy z powodu SR, to składaj wniosek w ZUS o rentę powołując się na kwit, w którym WOMP uzna Cię za niezdolnego do pracy - skoro nie możesz pracować, to Ci się ona należy z mocy prawa.
A co do możliwości samej pracy na komputerze z SR i twardych soczewkach - z tym może być b. różnie - zależy, jak widzisz w soczewkach (skoro dobrze, to połowa sukcesu) i jak je tolerujesz nosząc non-stop przez cały dzień. W perspektywie czasu dużo zależy też od progresji stożka.
 
 
andriu 

Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 366
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 7:29 pm   

El_Quapo przy następnej wizycie spytaj sie tej k...y jaki zawód Ci poleca z tym schorzeniem może na kierowcę autobusu i wtedy rozpocznie się dopiero fajna dyskusja w której poznasz fachowośc lekarza medycyny pracy, który uważa że jak jest coś z oczami to już tylko biała laska, ja jednej kazałem wyp... do sprzedawania pomidorów na targu, była oburzona a ja się cieszyłem :mrgreen: Do pracy fizycznej by Cie dopusciła bo skąd może wiedzieć ze przy tym schorzeniu wysiłek fizyczny jest niewskazany. Tam gdzie ja robię badania okresowe jest kilku lekarzy medycyny pracy ale ja chodzę tylko do jednej bo jest właśnie rozsądna i nieupierdliwa i nigdy mi problemów nie robiła i mam nadzieje że będzie tam pracować długo bo jak jej braknie to będzie kicha.
Irek 28 niech Ci dadzą na piśmie to że jesteś niepełnosprawny to sobie rentę załatwisz :grin: Albo mu powiedz że on też wygląda na niepełnosprawnego tyle że umysłowo a jednak pracuje więc niech drugiemu też nie broni.
_________________
Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa, statystyki.

Benjamin Disraeli
 
 
irek-28- 

Rok wykrycia SR: 1992
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 62
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 8:19 pm   

Tylko że ja jestem osobą niepełnosprawną tylko pytam czy takie osoby nie mogą pracować w tym kraju przecież o to chodzi żeby pracowały. Tylko że jak szanowni lekarze medycyny pracy takich osób nie tolerują to już mi ręce opadają.
 
 
marian 

Rok wykrycia SR: 2006
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 5:13 pm   

Mówicie o tych rentach.. a czy ktoś interesował się ile tej renty jest... Za dużo żeby umrzeć a za mało żeby przeżyć. Trzeba unikać osłów lekarzy którzy utrudniają podjęcie pracy... Irek trzymaj się - mam nadzieję że masz prace!
_________________
Mariusz
 
 
 
Agtal 

Rok wykrycia SR: 2000
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 47
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lis 16, 2010 8:51 pm   

Słuchajcie, jak to jest, powiedzcie jak to możliwe, bo nic nie rozumiem.
el_guapo może nie dostać zdolności do pracy od lekarza medycyny pracy, więc nie może się zatrudnić - tak?
Niektórzy podpowiadają, żeby szedł na rentę. Ale ZUS też wydaje orzeczenie o niezdolności do pracy! Przy II grupie jest to "całkowita niezdolność do pracy" (tak się to nazywa), a jednocześnie można legalnie pracować. Więc jest się zdolnym, czy nie?

el_guapo - ktoś zażartował, żebyś poszedł do ZUSu po zdolność. To naprawdę dobra myśl - składaj od razu papiery, bo nawet jak ci przyznają jakąś grupę - będzie to znaczyło, że możesz iść do roboty!
 
 
robby37 

Rok wykrycia SR: 1994
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 42
Skąd: Turek/Wielkopolskie
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 4:23 pm   

Mam orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepenosprawności z powodu wzroku. Nosze soczewki od 12 lat ale przez ostatnie 3 lata wzrok mi sie pogorszyl(OL) albo jeszcze nikomu sie nie udao dobrać mi od tego czasu sensownych soczewek. Tak czy inaczej widze kiepsko, tym bardziej że od urodzenia OP jest znacznie niedowidzące(jakaś wada genetyczna + SR rzecz jasna :wink: ) Pracowaem przez ostatnie 12 lat jako nauczyciel...szlo jakoś przezyc, ale praca się skończya, wiec pozostalo mi szukać pracy w firmie, co oznacza min. 8 h pracy przy kompie. W obecnej sytuacji "blado" to widzę :cry: Zlożyem wiec wniosek o rentę z tytulu częściowej niezdolnosci do pracy. I tu zaczęla się tragikomedia...Pierwsza instancja:Konin-Orzeczenie:Biorąc pod uwage Pana wiek, wyksztacenie i mozliwosci psychoruchowe i przekwalifikowania sie: nie jest Pan niezdolny do pracy :lol: Druga instancja (po odwolaniu):Poznan- 3-osobowa komisja rzekomo z lekarzem okulistą, nawet te baby nie sprawdziy ostrosci wzroku na tablicy, za to dostalem po tygodniu skierowanie do prywatnego okulisty na kontrolę oczu...Decyzja jak powyzej i cala ta kpina za pieniadze podatników ZUS-u
 
 
Agtal 

Rok wykrycia SR: 2000
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 47
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 5:07 pm   

robby37 - skoro masz umiarkowany, to zatrudniaj się jako osoba niepełnosprawna, a z tym stopniem Twój czas pracy nie przekracza 7h dziennie.
Na ZUS nie ma reguły, ale już na określoną niepełnosprawność tak - mamy swoje prawa.
Są portale poszukujące osób tylko z orzeczeniami - zaglądaj tam. NP:
http://www.niepelnosprawn...?query_id=29675
http://www.ipon.pl/oglosz...?bid=11&pbid=34
Głowa do góry!
 
 
maxx 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 142
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 4:41 pm   

Robby? Nauczyciel? Ale, że jak się praca skończyła?

Pozdrówki.
 
 
 
robby37 

Rok wykrycia SR: 1994
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 42
Skąd: Turek/Wielkopolskie
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 9:21 pm   

Tak... :wink: Byłem nauczycielem (j. niemiecki) przez ostatnie 12 lat, ale skończyło sie bo juz nie było godzin i j. angielski jest teraz na topie. Nie udało mi się znależć pracy ponownie w szkole. Wcześniej pracowałem w firmie, ale z powodu kłopotów, wiadomo jakich, zmieniłem pracę na mniej obciążającą dla narządu wzroku :grin: Wracając do szanownej komisji ZUS - mam sie przekwalifikowć- na kogo? Mam teraz robić podyplomówkę? Z czego? z matmy, biologii, plastyki może? Nie jestem jednak jak one Leonardo da Vinci XXI wieku :wink: Jasne że moge tez sprzedawać skarpety na rynku lub być parkingowym. Mogę to robic...ale raczej już nie w tym miasteczku
 
 
maxx 


Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 142
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 11:49 pm   

Kurcze kurcze... a inne miasto nie wchodzi w grę ?:P

Ja też zamierzam iść w kierunku edukacji... albo policji :D :D :D i mam nadzieje, ze nie bede musial stac przed takim wyborem jak Ty Robby.

Z drugiej strony, fakultet można zrobić zawsze jakiś ;) Mój Pan od niemieckiego robił informatykę ;-)

Mimo wszystko, powodzenia życzę, abyś znalazł jednak godziny w Swoim zawodzie :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: