Wysłany: Pon Gru 18, 2006 11:10 am Specjalista od Stożka w Lublinie
Witam kogo polecacie w Lublinie? chodzilem do dr Toczołowskiej nastepnie krotko do Ćwiklinskich a teraz juz od roku nie bylem nigdzie... czule ze stozek sie zwieksza i bede musial niedlugo pojsc do kogos... z tym ,ze pewne ,ze juz tam nie wroce nie ma sensu...
Czy ktos zna kogos kto dobrze dobiera soczewki zebym wreszcie mogl tym okiem widziec w miare normalnie? zeby soczewka sie samoistnie nie zabrudzala?
Do dr Toczolwskiej chodzilem najdluzej dziwna rzecz czy ktos tez tak mial? , ze podczas mierzenia widzenie bylo naprawde dobre a jak juz wlasciwa soczewka dochodzila to widzenie lipa - mialem tak u Niej dwa razy
U Ćwiklinskich dobierana mialem ta soczewke , ktora nosze dotej pory tu natomiast od poczatku bylo lipnie Powiedzial mi tylko tak "Nie wiem czemu widzenie jest zle ale soczewka lezy bardzo dobrze" - i fakt rzadko mnie uwiera
Tak jak juz pisalem czasem czesciej czasem rzadziej ale soczewka chyba jedynie napoczatku tego niemialem samoistnie sie zabrudza
Jest jeszce jedna rzecz ,ktora mnie trapi nie wiem jak to nazwac mowilem o tym zarowno Pani Toczolowskiej jak i Panu Ćwiklinskiemu Hmm pojawia sie to najczesciej gdy siedzie wiecej przy kompie raz przydarzylo sie przy duzym wysilku fizycznym a czasami z niczego...
Otoz trudno to opisac ale sprobuje...- czuc pulsowanie w oczach zawezone pole widzenia raz nie bardzo widac srodek raz boki jakby obraz "nie dochodzil" trwa to roznie na poczatku krotko teraz bywa , ze nawet ponad polgodziny
Wiem , ze nie jestem w tym odosobniony , maja to tez inni ktorzy nie maja wad wzroku
z tym , ze u mnie pojawia sie to dosc czesto i trwa dosc dlugo
Mieliscie takie cos?
dodam ,ze stwierdzony stozek mam na prawym oku na lewym nie wiem co to podobno astygmatyzm
Na tym lewym oku nosze miekka toryczna jak dobrze lezy to w ciagu dnia jest spox ale w nocy niestety juz gorzej nie mam naturalnego ksztaltu swiatel mam poswiate do gory niby to troche przez cylnder uciete ale tez nie bardzo mowie jak lezy ok to daje rade a jak nie to to:
Czy Wy wogole rozrozniacie ludzi w wieczorem/nocy? bo ja mam z tym problemy...
Pzdr
Ps. Ktos polecal Zagórskiego ale jak dzwonilem do kliniki to zamiast Niego polecano mi inna pania okulistke do ktorej tez w miedzy czasie chodzilem i sie jeszce tym wtedy nie zajmowala...
Bylem jeszce na poczatku w Katowicach ale tego lepiej nie komentowac posluchac ich to nalezy sie polozyc i czekac na zejscie lol
sprobuje z tym Zagorskim na poczatku nowego roku pozniej ewentualnie(jesli bedzie trzeba oby nie:P) do tego w wawie (ścibior czy jakos tak) co tak go polecacie...
Powiedz mi tylko czego ja wogole mam oczekiwac... czy tym stozkowym okiem mozna widziec wmiare normalnie otoz chociaz z ilu centymetrow czytasz z monitora tekst w normalnej rozdzielczosci - 1280×1024 mi potrzeba okolo 30cm czy rozczytujesz billborady zza dwupasmowki? no i czy swiatla maja normalne ksztalty wieczorem bo widzenie wieczorem tym okiem to naprawde n/c czy ktos ze stozkowcow ma prawo jazdy? :>
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 517 Skąd: K I E L C E
Wysłany: Śro Gru 20, 2006 12:30 pm
ja w soczewkach widze w rozdzialczosci 1024x768 z odleglosci 1,5 m bez soczewek z okolo 30-40 cm. A czy rozczytuje bilboardy? tak i w soczewkach i bez soczewek tyle ze z gorsza jakoscia ale daje rade
O rany ! phi z takiej odleglosci to ja nawet tym lepszym nie widze... zmienilem sobie rozdzielczosc zeby sprawdzic a prawym zeby cos rozczytac bez soczewki prawie nosem po monitorze trza machac i jescze jedno w nocy normalnie widzisz? niezle GZ:) widocznie masz maly stozek a moj jest n/c;p
a i nie strasz ze pojawil sie on Tobie po 21 roku zycia?
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączył: 06 Cze 2005 Posty: 333
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 7:29 am
To ja wole się nie wypowiadać na temat widzenia bo w porówaniu z Wami to ja nie widzę wogóle
_________________ Człowiek, który porusza się w tłumie, nie dojdzie dalej niż inni. Ten, który chodzi samotnie, może znaleźć się tam gdzie jeszcze nikogo nie było.
Witam. chciałem tylko dodać kilka słów na temat lekarzy w Lublinie. Od 7 lat leczę sie u doktora Pałysewicza (gabinet AT_VISION) po tym jak doktor Toczołowska stwierdziła ze nie jest w stanie mi pomóc. Nie mam problemów z widzeniem mimo iż moja wada na oku lewym jest przeogromna. Bez soczewek widzę z 5 cm a na prawym z 50. Po korekcie oko prawe widzi całą tablice a lewe do połowy. Pozdrawiam
Ja dobierałem soczewki u doktor Lucyny Baltaziak na Kunickiego w 2007 za pierwszym razem, źle dobrała mi prawą soczewkę (opadała), ale bez problemów została wymieniona na tą właściwą oczywiście bez żadnych dopłat. Soczewki sprawują się świetnie, rok temu byłem w klinice Zagórskiego na wizycie kontrolnej i jak do tej pory mam pełne widzenie w obu oczach
[ Dodano: Czw Mar 04, 2010 3:19 pm ]
Obecnie jestem na etapie przed wymianą soczewek i mogę się podzielić kilkoma uwagami.
Oczywiście na początku wizyta u pana dr Tomasza Ćwiklińskiego na konsultacji, okulista sprawił wrażenie fachowca, sprawdził, zbadał, obejrzał stare soczewki i ustaliliśmy wymianę (u niego jest możliwość refundacji), ale, ze względu na to, że soczewki stare są jeszcze w dobrym stanie i widzę całkiem nieźle jeszcze i oczywiście też, ze względów finansowych wymiana nastąpi za miesiąc. Dodam , że u niego można wszystko dostać na miejscu: płyny , przyssawki, mydełka, krople do oczu itd...
ale z ciekawości zasięgnąłem informacji również u konkurencji czyli u GABINETY OKULISTYCZNE ul. Spokojna 17 specjalista od stożka to lek. med. Beata Sawicka-Wojtiuk
ceny:
konsultacja - 100 zł
dobór soczewek - 150 zł
soczewki - 800 zł
Co mnie dziwi skąd taka różnica w cenie doboru soczewek i samych soczewek. Z prostej matematyki wynika, że prywatnie wychodzi taniej i pewnie szybciej i bez papierkowych spraw w NFZ
ale z ciekawości zasięgnąłem informacji również u konkurencji czyli u GABINETY OKULISTYCZNE ul. Spokojna 17 specjalista od stożka to lek. med. Beata Sawicka-Wojtiuk
ceny:
konsultacja - 100 zł
dobór soczewek - 150 zł
soczewki - 800 zł
Hey
Nawet nie wiedzialem o tym ,ze SR zajmuje sie ktos na Kunickiego wogole ,ze ktos w LBL poza dr Toczolowska i nizej wymienionymi gabinetami (zapewne mozna chodzic do Kliniki ale ale tam trzeba miec niebywala cierpliwosc),zreszta na zajeciach w Klinice sie pytalem i polecono mi tam wlasnie dr Ćwiklinskiego.
Heh jak dobieralem ostatnio W AT-Vision dobor kosztowal 300 juz o 100 podniesli lol ( dodam dla nie zorientoanych nie jest to jedna wizyta ale mimo wszytsko chora cena)
Mowisz soczewki
znaczy sie ze na spokojnej (wlasnie o tej Pani pisalem wczesniej) sztuka kosztuje 400 zl? (mam rozumiec ,ze na spokojnej nie maja umowy z NFZ?)
Jestem już po wymianie soczewek na ul. Spokojnej.
Masz rację doktor Wojtiuk wcześniej wykonywała tylko badanie topografii rogówki a teraz pełna obsługa jeśli chodzi o SR i soczewki.
Jedna soczewka kosztuje 400 zł (komplet tzn dwie 800 zł) czas oczekiwania po dobraniu to około tygodnia. Dobieranie można załatwić na jednej wizycie ale trzeba sobie zarezerwować na to kilka godzin, w moim przypadku dokładnie trzy godziny. Jak się dowiedziałem mimo, że "gabinety okulistyczne" jako firma ma podpisaną umowę z NFZ jednak wszystkie wizyty u doktor Wojtiuk są płatne.
Hey
Wlasnie dzownilem tam w tej sprawie nie dawno i to samo mi powiedzianko mimo wszystko cenowo jest ok.Kolejna wizyta - odbior pewnie oddzielnie platny;p wybiore sie tam i to bedzie ostatnia szansa dla rodzinnego lublina ;p.Powiedz wlasnie jak tam nowe/y twardziel? czujesz-widzisz poprawe? bo jak sie nie uda dobrac lepszej niz mam wkoncu pojade do p.Ścibiora lub lek.Szymanka.
Pozdrawiam
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączyła: 25 Maj 2012 Posty: 31 Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 8:17 am
Okulistka, która wykryła u mnie stożek (dr. Frączak, bardzo dobra) skierowała mnie do doktor Baltaziak (ul. Kunickiego) Przyjmuje mnie we wtorki, bądź środy(wieczorem). Nie ma długich kolejek a to tylko dlatego, że u dr. Baltazaik, nie ma refundacji. Rzecz jest w tym, że zawsze wchodzę jako ostatnia, bo badanie trwa długo.
Przejdę do rzeczy najważniejszej, za soczewki zapłaciłam 1.000zł. Nie rozdzielałam mi na badanie, dobór itp. Dostałam płyn, gumkę do ściągania soczewek, pomimo że producent już nie daje do kompletu, dała mi od siebie.
Dowiadywałam się u jakiegoś doktorka Okomed na ul. Popiełuszki, to pobierał opłaty za pierwsze badanie, drugie i soczewki, łącznie koszt ok 1.800zł (nie wiem, jak to jest u niego z refundacją)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach