Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 3:12 pm Stożek na jednośladzie
są na naszym forum osoby jeżdżące jednośladem? jak to u was wygląda?
kas otwarty czy szczękowy? pole widzenia itepe?
Mam kask otwarty AGV bo w zamkniętym czułem że mało widzę natomiast wkurzające są podmuchy wiatru- dlatego pod kaskiem noszę kominiarkę- skutecznie zmniejsza podmuchy wokół oczu.
może się mylę i powinienem był za cenę mniejszej widoczności nabyć jednak kask szczękowy?
rozbijam się niewielkim tanim chińczykiem po warszawie [/list]
Rok wykrycia SR: 2004
Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 517 Skąd: K I E L C E
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 9:40 pm
na jednośladzie jeździłam kilka razy jako pasażer, na szczęście bez soczewek. zastanawiam się jak sobie radzisz z tymi podmuchami na jednośladzie, bo mnie podmuch wiatru na spacerze doprowadzają do szewskiej pasji.
ps. czy to jet ostrzezenie, ze jak bede w wawie mam uciekać i chodzic w podziemiach?
_________________
andriu
Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 366 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 11:11 pm
Ja jezdze na motocyklu, używam szczękowego kasku z szybą. z Twojego postu wnioskuję, że poruszasz się skuterkiem, w tym przypadku kask otwarty wydaje mi się lepszy jesli chodzi o widoczność a to w warunkach miejskich jest ważne, zawsze możesz założyć jeszcze jakieś okulary.
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 4:29 pm
Ania- nie musisz uciekać- nie rozjeżdżam pieszych
a z podmuchami i podkomarami [dowcip panów z intermotors] radzę sobie przy pomocy właśnie okularów przeciwsłonecznych [gdy świeci Słońce oczywiście] a normalnie noszę kominiarkę pod kaskiem- zmniejsza podmuchy.
Andriu - tak właśnie- poruszam się skuterkiem. nie miałem wcześniej doświadczenia z kaskami więc wybrałem otwarty - by móc całą głową obracać i widzieć więcej- jak mi się wydaje]
choć z drugiej strony w szczękowym to chyba mógłbym przewracać oczami bez obaw o spadnięcie soczewek?
taki otwarty w deszczu to masakra - btw powinni kaski seryjnie wyposażać w wycieraczkę
andriu
Rok wykrycia SR: 2007
Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 366 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 4:42 pm
glub napisał/a:
taki otwarty w deszczu to masakra - btw powinni kaski seryjnie wyposażać w wycieraczkę
Ja nigdy nie uzywałem kasku otwartego (kiedyś, dawno, jezdziłem na WSk w tzw. orzechu ) ale spróbuj jesli masz taką możliwość, pożyczyć od kogoś szczekowy i wtedy zdecydujesz w którym Ci wygodniej, w zamkniętym krople deszczu też przeszkadzają, poza tym te z "dolnej półki" lubią zaparować.
ja śmigam w szarku troche ze względu na to że pracuje u importera na jednośladzie śmigam odkąd pamiętam prefereuje moto sportowe i nawet przy dużych prędkościach nie mam problemu
witam
jestem "świeżym" użytkownikiem forum (niestety) niedawno na jesieni kupiłem sobie motor i kask zintegrowany. Moim zdaniem alternatywą są okulary np przeciwsłoneczne ponieważ przy zamkniętej szybce ona paruje (muszę kupić lepszy kask;).
Pozdrawiam
Ooooooooooooo, uwielbiam jednoślady!!!!!!!!Wychodzi na to, że najbliżej mnie jest Glub, także jeśli (o ile w ogóle) to przeczyta, może da się nim przejechać Plis, plis, plis!
No, nie zdziwiłabym się, gdyby tak było Ale jesteś najbliżej, także padło na Ciebie! Ale mam pomysł, wsiądziemy na jedznośladzika bez oczu (ja właściwie nie używam określenia soczewki)!!!!!!!!!! Ewulsja jest chętna, i to bardzo! W razie w pokrywam wszystkie straty.
A widzisz! A mnie się zdarza nawet wyjść bez oczu na spacer, jeśłi zrobię sobie "dzień dziecka". Ale tylko w towarzystwie, bo inaczej mogłabym już z niego nie wrócić
[ Dodano: Pon Lis 17, 2008 7:14 pm ]
Ale ok, rozumiem, że stchórzyłeś
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach