Wysłany: Nie Sty 02, 2011 5:08 pm poszukuje chetnych
Witam
Mam wykryty stozek rogówki od 6 lat , soczeki które zapewniaja mi jakis poziom widzenia kosztuja 2 tys , nasz kochany ZUS dofinansowuje 700 pln raz na 3 lata . Pytanie moje jest dlaczego ? czy nie czujecie sie czasem jak osoby , które nosza protezy ? dlaczego w Polsce słuzba zdrowia nie moze nic nam zapropnować ?? nawet za taki croslinking trzeba płacić zero dofinansowania i pomocy ,
Jesli pojde na komisje bez soczewek to dostane rete ale ja nie chce zyc na recie chce zeby mnie leczyli . Co z ludzmi którzy nie maja na soczewki ??? jak oni zyja ? gdzie oni sie lecza , a moze zwyczajny okulisa moze pomóc w tym temacie ??
Nadszedł czas zebysmy zrobili z tym porzadek !!!!
Zapraszam wszystkich chetnych do kontaktu ,
pozdrawiam serdecznie
Damian
dewaluacja
Rok wykrycia SR: 1994
Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 350 Skąd: Chorzów
Mam wykryty stozek rogówki od 6 lat , soczeki które zapewniaja mi jakis poziom widzenia kosztuja 2 tys , nasz kochany ZUS dofinansowuje 700 pln raz na 3 lata . Pytanie moje jest dlaczego ? czy nie czujecie sie czasem jak osoby , które nosza protezy ? dlaczego w Polsce słuzba zdrowia nie moze nic nam zapropnować ?? nawet za taki croslinking trzeba płacić zero dofinansowania i pomocy ,
Jesli pojde na komisje bez soczewek to dostane rete ale ja nie chce zyc na recie chce zeby mnie leczyli . Co z ludzmi którzy nie maja na soczewki ??? jak oni zyja ? gdzie oni sie lecza , a moze zwyczajny okulisa moze pomóc w tym temacie ??
Nadszedł czas zebysmy zrobili z tym porzadek !!!!
Zapraszam wszystkich chetnych do kontaktu ,
pozdrawiam serdecznie
Damian
no tak to jest prawda że NfZ ma swoje przepisy i tego się trzymają....
w moim przypadku było tak że pani doktor okulistka z mojego miasta nie chciała mi podpisać wniosku o refundację na soczewę ile ja musiałam się naprosić...koszmar...
nie wiem za bardzo co można z tym zrobić,bo ze służbą zdrowia jest coraz gorzej....
wojgp
Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 12 Wrz 2010 Posty: 149 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sty 27, 2011 3:28 pm
To idziesz do innej okulistki , która będzie chętna. Tyle że nie każdy dobieracz soczewek współpracuje z nfz i tu tylko może być problem. W moim przypadku czepiali sie , że okulista napisal, że oko jest po przeszczepie rogowki. Brakowało adnotacji, ze wymaga noszenia soczewek. Paranoja, ale niestety w takim systemie zyjemy :-/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach