Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 11:07 am Dzis bardzo boli mnie oko
Od wczoraj boli mnie oko.
na noc zalalem oko wieksza dawka betopticu oraz corneregelu.
rano wydawalo sie jest ok. zalozylem miekkie i twarde i pojechalem do pracy.
w miedzyvzasie dopadl mnie swiatlowstret.
teraz siedze w pracy i nie moge spektaklu robic bo mnie teraz okropbie boli. soczewki oczywiscie zdjalem...
czy powinienem jechac do okulistycznego na Sierakowskiego?
czy moE isc spac i samo przejdzie?
MEG
Rok wykrycia SR: 2010
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 77 Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 8:46 pm
Hej, ja bym się zgłosiła tam jako na ostry dyżur albo do szpitala z działem okulistycznym który ma takowy SOR, ale Sierakowskiego ma:)więc chyba lepiej, a może jesteś już po....
wojgp
Rok wykrycia SR: 2005
Dołączył: 12 Wrz 2010 Posty: 149 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 9:21 pm
Miałem coś podobnego. Przygodę z soczewką hybrydową zacząłem od zbyt długiego noszenia , pomijając fakt, że nieco za bardzo naciskała na oko. Efektem był światłowstręt do tego stopnia, że raził mnie w ciemności podświetlony LCD tel. kom. Na dodatek mocno przekrwiona twardówka. Dobrze, że na drugi dzień poszedłem do okulisty - przepisał mi antybiotyk (krople) i odstawienie soczewek na 2 tyg. Z tego co pamiętam bezpośrednią przyczyną było uszkodzenia nabłonka rogówki, więc dość poważna sprawa, tak więc nie warto bagatelizować tego typu spraw. Daj znać co u Ciebie stwierdzono. Powodzenia , 3mam kciuki.
Mnie boli oko zawsze przy zakładaniu soczewki, ale tak, że ból czasem jest nie do wytrzymania, musze ja zdjać, poczekać i próbować jeszcze raz. I po kilku godzinach noszenia znów mam taki ból. Myślałam, że to jest normalne... ;/
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 7:08 am
jakże by inaczej
frond
Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 49 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 6:13 pm
Odnośnie betopticu - było na forum http://forum.keratoconus.pl/viewtopic.php?t=411 - 2 ost. posty + były jakieś inne wątki na forum.
Ja od dawna biorę zamiast Betopticu Xalatan, niestety ostatnio podobno zmieniły się przepisy w sprawie refundacji tego ostatniego i "nie mam" go już z literką "P", czyli z refundacją, tylko płacę pełną kwotę (w zależności od apteki 49 - 60zł). Na ostatniej wizycie kontrolnej na Sierakowskiego, nie chciano mi go wypisać - poradziłem sobie bez nich . Zawsze, kiedy mi mierzą ciśnienie, jest niby dobre, ale jakie jest ono na pewno, to nie wiadomo, bo pomiar zależy od grubości rogówki, a ta u mnie nie jest jednolitej grubości. Ja wiem swoje - gdy nie biorę Xalatanu, to rano "czuje" gałki oczne i raczej mam je wyraźniej twardsze. Do tego dochodzą częstsze bóle oczu, o których poniżej.
A wracając do tematu, czyli intensywnego bólu oka/oczu - mam częste (raz na kilka dni) bóle oka, zwłaszcza tego ze stożkiem. Kłujący ból powyżej rogówki, przechodzący w ból głowy - praktycznie cały dzień nie jestem wtedy w stanie nic robić. Nie za bardzo wiem, co może być tego przyczyną - zwykle poprzedniego dnia długo czytam z komputera albo zbyt długo śpię (przy braku dostatecznej wentylacji).
Rok wykrycia SR: 2001
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 642 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 7:52 pm
jak się czujesz po Xalatanie?
bo ja na Xalatan reaguje tak samo jak na Betoptic S [ten mniejszy, 0.25] czyli oko mnie boli tuż po zakropieniu więc musiałem wrócić do Betopticu 0.5.
Miewałem dokładnie takie same bóle o których piszesz.
a mój ból z pierwszego posta to był ból podrażnionej rogówki - za zbyt wiele nieudanych założeń soczewki.
frond
Rok wykrycia SR: 1999
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 49 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 9:08 pm
Cytat:
jak się czujesz po Xalatanie?
Zakraplam na noc, przed snem, oczywiście po zdjęciu soczewek, czuję się dobrze, tj żadnego dyskomfortu po zakropieniu + to, co napisałem w poprzednim swoim poście - rano nie zauważam, żebym miał "nabrzmiałe" gałki, wydaje mi się, że rzadziej dopadają mnie bóle oczu.
[...]
glub napisał/a:
Miewałem dokładnie takie same bóle o których piszesz.
Miewałeś - i co z nimi? - przeszły? (same - czy jakoś sobie "pomogłeś"?). Ustaliłeś jej przyczynę? Ja podejrzewam/stawiam na http://en.wikipedia.org/wiki/Asthenopia - pasuje przyczyna: "uncorrected refraction errors" - tyle, że u mnie wad refrakcji nie da się skorygować w 100%
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach