Wysłany: Sob Lis 19, 2011 7:07 pm Stopień niepełnosprawności a prawo jazdy
Nie wiem czy ten temat się już przewinął czy nie ale zapytać warto, mianowicie chciałabym wiedzieć jak to jest czy jeśli posiadam prawo jazdy( zrobiłam je jeszcze przed wykryciem stożka) a teraz chcę się ubiegać o stopień niepełnosprawności to czy mogą cofnąć mi wydany dokument?!
Zastanawiam się czy coś takiego może mieć miejsce, w końcu wszyscy mamy problemy ze wzrokiem prawda? A z tego co pamiętam przed egzaminem na prawko idzie się do okulist?!
pozdrawiam
Rok wykrycia SR: 2011
Dołączył: 16 Lis 2011 Posty: 19
Wysłany: Sob Lis 19, 2011 9:29 pm
Pewności co do tego nie mam ale moim zdaniem nie powinni Ci odebrać prawa jazdy, ponieważ tak czy siak zdałaś je i zapłaciłaś.Gdy było ono zdawane, pomyślnie przeszłaś badania i otrzymałaś prawo jazdy.Wychodziło by na to że jeśli człowiekowi z wiekiem się wzrok psuje to automatycznie traci prawko...No ale w tej Polsce wszystkiego można się już spodziewać ech.
all3n89, Twoje rozgoryczenie jest dla mnie niezrozumiałe Tak właśnie powinno być ... - nie będę się tu powtarzał, bo tu już było co o tym myślę:
...trzecia podstrona... ...druga podstrona...
Wracając do tematu, to jednak prawka zabrać nie powinni, bo nie mają nic do dokumentu wydanego przez administrację państwową. Na potwierdzenie słowa...
...Maxa...
...chyba, że taka informacja może iść w różnych województwach jakoś bokiem do Urzędów Powiatowych czy Miejskich przy udzielaniu zniżek na komunikację dla niepełnosprawnych
Mira, dodam jeszcze opis mojej sytuacji - tu aktualizacja, jestem już po wspominanym tam zabiegu i dalej wracam do kurierki..
...ostatni post....
Nie zdecydowałbym się iść na razie by uzyskać stopień, bo nie chce sobie życia komplikować jeszcze bardziej, na razie jest aktualne to co w moim podpisie więc dlaczego miałbym taki stopień uzyskać i do czego mi On - mogę prowadzić pojazd, czyli robić to co lubię, póki nie muszę zatrudniać się w zakładzie, który wysyła mnie na badania - tak jest w tym kraju. Nie chce iść na testy psychotechniczne by się przekonać, że mimo ostrego widzenia nie widzę stereoskopowo i nie powinienem pracować zawodowo jako kierowca.
Wielu kierowców z SR tak samo jak ja nie odczuwa jakichkolwiek problemów z ustalaniem odległości w przestrzeni a mimo tego wielu stożkowców nie przechodzi tych badań - dlaczego Bo raczej są niemiarodajne - dlatego pieprzę ten system i zniżki na komunikację, pieprzę stopień niepełnosprawności, nie czuję się niepełnosprawny...
Mnóstwo TIRowców jeżdżących po naszych drogach prowadzą te wielkie maszyny choć nie powinni - dlaczego tylko ja mam być kozłem ofiarnym ...sam się podkładać nie będę...
Stąd moja konkluzja: kto czuje się niepełnosprawny z tytułu słabego wzroku nie powinien prowadzić pojazdu i wprowadzać zagrożenia w ruchu drogowym, tak jak wszystkie leśne dziadki, niedzielni kierowcy z wiosek co prowadzą auta w grubych brylach wyjeżdżając do kościoła z wiosek zabitych dechami, nie dostrzegają tego co powinni jako kierowcy
P.S.
Gdzieś już to w tych cytowanych tematach pisałem, ale idąc na kurs kat.C 3 lata temu narobiłem sobie biedy, bo wpisali mi na wszystkie kategorie, że mogę prowadzić tylko w soczewkach (oznaczenie na dole prawka "01.06") - choć miało się to dotyczyć tylko kat.C - stąd w 2019r. muszę przejść zasadne badania na kierowcę - nie wiem co to będą za badania, ale pogodziłem się z tym choć tylko dlatego, że z tego co wyczytałem w necie po 2018r. wszyscy kierowcy posiadający prawka bezterminowe będę kierowani na takie badania - ciekawe czy tak będzie naprawdę - to miałoby sens by wykluczyć z dróg "zagrożenia". Ale powtarzam - zależy co to będą za badania i kto je będzie przeprowadzał (mam na myśli wykluczenie korupcji).
_________________ ...noszę soczewki twarde:
OL - stożek stadium III - widzenie bez soczewek: 20%, w soczewkach: 95%
OP - stożek stadium II - widzenie bez soczewek: 40%, w soczewkach: 95% [9.09.14 => poprawa o 0,5 dioptrii - można wymienić soczewkę na słabszą!]
Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź.
Co do tego, że w pewnym wieku prawo jazdy powinno być weryfikowane zgadzam się jak najbardziej.
Moja pytanie było czysto teoretyczne, moje lewe oko odrzuca soczewkę i narazie lekarze szukają jakiegoś wyjścia z sytuacji...a że jestem kierowcą to się nad tym zastanawiałam.
W tej chwili nie jeżdżę bo nie czuję się na siłach...ale ććąłabym jak najszybciej wrócić do mojego auteczka:D
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach